piątek, 10 listopada 2017





Zaufać dzieciom, zaufać nauczycielom


            Debata. Z młodzieżą, dziećmi, w Szkole Podstawowej nr 2 w Międzyrzeczu. Słuchanie ich. Uważne.
            Międzyrzeckie szkoły podstawowe: SP nr 2, SP nr 3 i SP w Kaławie, obecne są na spotkaniu podsumowującym Projekt (pod patronatem ZLOP) „Barwy wolontariatu-Razem ciekawiej”: Razem – z osobami innymi od nas – i CIEKAWIEJ – z nimi.  Wnioski – spisane zostaną na tablicy szkolnej. Uczmy się (od siebie nawzajem…). Nauka to zajęcie - zadanie, na całe życie.
            Uczmy się  od osób z dysfunkcjami - TAKŻE od nich się uczmy. Możemy się też sprawdzić – czy umiemy pomóc… Aby się też w tym aspekcie realizować…
            Hanna Szulga, mama naszej śpiewaczki, niepełnosprawnej, także słuchowo, Karoliny, która jest modelowym przykładem, jak osoby z tak wieloma uszkodzeniami mogą tak czynnie artystycznie uczestniczyć w życiu społecznym i kulturalnym wspólnoty, mówi nam, że jest wzruszona tym, co słyszy podczas tej debaty. Dopowiada też, że osoby z uszkodzeniami oczekują pomocy, nie - litości, i nie należy im jej okazywać. Za 50 % sukcesu rehabilitacji Karoiliny odpowiada młodzież, z którą dziewczyna uczyła się w klasach 1-8, za drugie tyle - nauczyciele, jako matka Karoliny pani Szulga wiele się od nich nauczyła. W szacunku do siebie nawzajem – słuchaliśmy koncertu Karoliny, o tym – że dedykowana Sylwii Guzickiej, autorce omawianego Projektu, prezes Stowarzyszenia Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej Uzdolnionej Artystycznie „Szansa”, piosenka z repertuaru K. Prońko „Jesteś lekiem na całe zło” – jej, pani Sylwii, dotyczy. Jest realizacją bezpośrednią zadania społecznego w zakresie bezpieczeństwa każdego z nas, i pomocy wzajemnej we wspólnotach samorządowych, w działaniach wolontariackich na rzecz innych, obywatelskiej troski i odpowiedzialności, że dla takiej Polski – myślę – cokolwiek się dzieje w wielkiej polityce, TU - warto żyć. I pracować.
            Jak pomóc osobom niepełnosprawnym, które żyją obok nas, i z nami… Burza mózgów… Razem z mamą Karoliny słuchamy uważnie debaty. Co dzieci mają na ten temat do powiedzenia? Okazuje się, że bardzo dużo… "Wolontariat i działania na rzecz osób niepełnosprawnych w  szkole"  w ramach podsumowania projektu, referują przedstawiciele Samorządów Uczniowskich. Co robią w ramach wolontariatu? - zdają nam krótkie sprawozdania. Inicjowane przez szkoły zbieranie karmy dla schronisk bezdomnych zwierząt – ważne uwrażliwienie ekologiczne, zbieranie nakrętek, by je spieniężyć a środki uzyskane przeznaczyć na zakup na przykład sprzętu rehabilitacyjnego dla konkretnej osoby, „Góra groszówek” dla niepełnosprawnych kolegów. Biorą czynny udział w akcjach charytatywnych. Mają pomysły, mają też doświadczenia, i wnioski, co jeszcze można zrobić. Te doświadczenia to doraźna ich, dotychczasowa, stała pomoc koleżankom i kolegom z ławki z różnymi niepełnosprawnościami. Od pomagania w niesieniu plecaka szkolnego, wchodzeniu po schodach do zajmowanie się nimi w ten sposób, by nie odczuły swojej inności jako czegoś, co je w kontaktach z rówieśnikami dyskwalifikuje. Zapraszają ich, wciągają, do wspólnych zabaw, ale takich – jak mówią nam, w których sobie dadzą radę – jest w tym dużo delikatności i kultury. Oferują im pomoc w nauce – są z nimi jako koledzy, przyjaciele. Zwyczajnie - przyjaźnią się.
            Miód na serce – myślę, dla ich wychowawców, sukces - tak można powiedzieć, wieloletniej pracy wychowawczej pedagogów, dla mnie – osobiście, jako słuchającej, też ciekawe doświadczenie… Jedna z opiekunek grupy mówi mi, że dla niej nie jest zaskoczeniem, że dzieci są mądre, wrażliwe, kreatywne, bo obserwuje to w swojej szkole na co dzień.
.
            Pytanie następne (w ramach podsumowania Projektu) - jak Oni, dzieci, młodzież, ze szkół podstawowych, postrzegają osoby niepełnosprawne? Są te osoby miłe, chociaż różnią się od nich (nas). Osoby powinny być traktowane odrębnie, tak by miały swobodę, jednocześnie nie mogą czuć się gorszymi, by nie czuły się skrzywdzone nieodpowiednim ich traktowaniem. Czego Nas, sprawnych, uczą osoby z uszkodzeniami? Walki. Walka o SIEBIE jest zawsze dobrą lekcją. Uczą nas determinacji w dążeniu do poprawy sprawności. I pokory w akceptacji tego, czego nie mogą w swoim życiu zmienić, czyli swojego kalectwa. Które znoszą z uśmiechem. Są twardą, myślę, lekcją społeczną tolerancji i szacunku dla drugiej osoby. Uczą (nas) - nie oceniać nikogo po wyglądzie…
            Jak z tymi osobami współpracować, by nie odczuwały barier, nie czuły się gorsze? Dłuższa chwila narad przy stolikach. A co z tymi, którzy wyśmiewają się z ich niepełnosprawności? Jak reagować? Praca pedagogów szkolnych nauczyła ich sięgania po narzędzie komunikacji. Trzeba rozmawiać. Poruszać wyobraźnię, którą dzieci mają – a jeśli sam znalazłbyś/znalazłabyś się w podobnej sytuacji??
            Dzieci te, i niepełnosprawne, i ich sprawni intelektualnie czy ruchowo rówieśnicy, mają wsparcie dorosłych. Radę Pedagogiczną, panią dyrektor SP nr 2 Katarzynę Dymel, Hufiec Harcerski. Działam na rzecz – osób niepełnoprawnych, pomagam im, rozwijam się w tej pomocy, szanuję – ich i siebie… - czytam spisane wnioski na tablicy. Podsumowanie Projektu, który nie zostanie na papierze, Projektu który jest realizowany i wdrażany od wielu lat. Konsekwentnie.
Cel tego Projektu – jak mówiła mi Sylwia Guzicka, jest bardzo trudny. Wywoływanie potrzeby opiekuńczości… To – możliwe, jak się okazuje. Mój wielki szacunek dla tych dzieci, dla nauczycieli. Dla programu wychowawczego.
            Pamiętamy, wspaniały jak co roku:  Koncert młodzieży niepełnosprawnej w ramach XXII Prezentacji Artystycznych organizowanych przez Stowarzyszenie „Szansa” nad Jeziorem Głębokie – scena: „Pensjonat  Pod Strzechą”, gdzie młodzież z Samorządu Uczniowskiego pomagała w organizacji przedsięwzięcia jako wolontariusze, także towarzyszyli młodzieży niepełnosprawnej ze Stowarzyszenia do parku trampolin „Skokoloko” w Zielonej Górze, brali udział w spotkaniu integracyjnym w gospodarstwie agroturystycznym „Maja” nad Obrą, udzielali pomocy osobom niepełnosprawnym w zwiedzaniu Międzyrzeckiego Rejonu Umocnień-Pniewo, Muzeum MRU. Najbardziej aktywnym wolontariuszom uroczyście wręczono pamiątkowe certyfikaty.        
            Międzyrzeckie Stowarzyszenie „Szansa” , w osobach: koordynator Sylwia Guzicka, ponadto Anna Szulga, Iwona Stachowiak, Grażyna Kobierska, za zgodą dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 -Katarzyny Dymel, zawarło umowę z grupą nieformalną w osobach pań opiekunek Samorządu Uczniowskiego- Teresą Flisikowską, Martą Lewańską, Ludmiłą Gogoc. Projekt dofinansowany jest ze środków Województwa Lubuskiego w ramach  Lubuskich Inicjatyw Młodzieżowych – Budżetu  Inicjatyw Obywatelskich. Celem projektu było budowanie tożsamości i spójności regionu, poprzez inicjowanie, wspieranie i promowanie inicjatyw młodych mieszkańców województwa lubuskiego, wzmacnianie zaufania i więzi między samorządem, a młodymi obywatelami (kapitału społecznego). Budowanie zdolności do współpracy w najbliższym otoczeniu dla osiągania wspólnych celów czy wzmacniania zbieżnych wartości – poprzez wspieranie i upowszechnianie otwartych i aktywnych postaw obywatelskich wśród młodych lubuszan, uwrażliwianie na potrzeby najbliższego otoczenia. Wspieranie i promowanie wolontariatu, w celu budowy tożsamości i spójności społecznej.
            Pozwolę sobie zacytować fragment podsumowania Projektu „Barwy wolontariatu – Razem ciekawiej” : To dzieci z SU w przyszłości będą tworzyć programy, w których na pewno czołowym działaniem będzie integracja społeczna oraz praca na rzecz ludzi dyskryminowanych i stygmatyzowanych. Stygmatyzacja i dyskryminacja należą do podstawowych przeszkód, jakie trzeba pokonać, jeśli ma się promować integrację społeczną i wzmacniać więzi społeczne”. Referowały, dyskutowały, brały udział w końcowym spotkaniu: uczniowie - Julia Skała przewodnicząca SU w SP Kaława, Oliwia Grudniewska przewodnicząca SU w SP nr 4, Zofia Szeremet z-ca przew. SU w SP nr 2.
            Na koniec głos zabrała dyr. SP nr 2 K. Dymel. Mówiła o projekcie balu dla osób niepełnosprawnych, jako imprezy organizowanej cyklicznie, które to spotkanie w takiej formule powinno stać się tradycją…

Iwona Wróblak
listopad 2017























1

2




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz