Chełmsko - Młodzi liderzy.
Przywrócić oddech na Wsi...
Wieś
Chełmsko w powiecie międzyrzeckim, kilka kilometrów od Skwierzyny
w kierunku na Przytoczną. Około 400. mieszkańców. Chełmsko to
nie jest zwykła wieś – z uwagi obecność Tu prężnej grupy
młodych ludzi. Basia mówi mi, że grupa nazwała się „Dyszlem”…
(od nazwy byłej młodzieżowej drużyny piłki siatkowej z
Chełmska). Znamienne, bo może „Dyszel” pociągnie – wieś, tą
akurat, w nowe czasy…
Oś Dobra czynionego. Asia, Tomasz, Barbara, Wojtek,
Paulina, Agnieszka i kilka innych osób. Poza swoją aktywnością
zawodową, rodzinami, dziećmi, zaludniają salę wiejską swoimi
marzeniami-działaniami. Fakty, konkrety; zainicjowali (razem z
wójtem i proboszczem) akcję pomocy pogorzelcom z Chełmska,
zorganizowali festyn połączony ze zbiórką funduszy na leczenie
Kingi z pobliskiego Międzyrzecza. Na koncie mają cykliczne
okazjonalne imprezy, z konkursami dla dzieci, z okazji Halloween,
Mikołajków itd. Chełmsko w okresie świątecznym, rozświetlone,
żyje barwami świątecznymi – z tego słynie w okolicy… Krzesać
spolegliwość, by w swojej wsi ludzie chcieli być RAZEM, we
wzajemnej bliskości – rodzinnej, sąsiedzkiej, też niejako na
przekór pandemicznie przedłużającego się, kwarantannowego
samoizolowania, zjawiska będącego, myślę – też - efektem
(również w naszej polskiej odmianie…) zanikania więzów
międzyludzkich, w erozji tradycyjnych mythos; wartości społecznych.
Przy głównej drodze przestronna wiejska sala. Tym
razem tematem spotkania we wsi jest udzielanie Pierwszej Pomocy
przedmedycznej, Chełmsko zaprosiło Ratownika na prelekcję. Jestem
tu, w gronie młodych liderów wsi, z Michałem Kubikiem, który
razem z Łukaszem Zaborowskim (dwaj młodzi liderzy wsi z
Międzyrzecza), i z Partnerem przedsięwzięcia w Chełmsku, Janem
Klemtem, pomysłodawcą i założycielem Fundacji „Kuźnica” im.
Hugona Kołłątaja; Fundacja bezpośrednio współpracuje z Komisją
Europejską w Polsce.
Międzyludzka współpraca Międzyrzecza i
Chełmska. Michał Kubik
już od kilku lat po pracy dzieli się swoim wolnym czasem z kilkoma
organizacjami: Lubuskim Regionem Turystycznym, Ochotniczą Strażą
Pożarną w Międzyrzeczu-Obrzycach, Towarzystwem Historycznym Ziemi
Międzyrzeckiej, Klubem Biegacza „Piast”. W duecie
Kubik-Zaborowski zorganizowali, lub wspomogli organizację kilku
większych imprez, np. „Smaczne
Międzyrzeckie”
na Głębokim, „Bieg
Niepodległości”,
a ostatnio lekcję samoobrony dla seniorów w Międzyrzeczu.
Wiatr
w żagle, nowe narzędzia… To być może, chociaż pewnie nie
tylko, pokłosie edukacyjnych spotkań w gronie Europejskiej Akademii
Młodych Liderów Wsi. Echa niedawnych warsztatów w Ośrodku
Agroturystyczno-Wypoczynkowym „Maya” w Gorzycy; próby
kształtowania nowych europejskich kadr zarządzających w obszarach
wiejskich – w programie były wykłady, prelekcje, ćwiczenia;
rozmowy o tym, w jaki sposób można działać na rzecz lokalnej
społeczności. Prawnie, logistycznie; i skutecznie artykułować
swoje chęci pracy dla społeczności, realizować pomysły. Jak
zachęcać ludzi, by PRZYSZLI, na zorganizowane dla Nich spotkanie do
sali wiejskiej, swoją obecnością wsparli potrzebne inicjatywy;
poczuli siłę małej wspólnoty, i satysfakcję z czynienia dla
swojej gromady rzeczy dobrych…?
Razem
zawsze możemy więcej… w (aprobującej) obecności sąsiadów,
tych zza płotu, i z dalszych opoli też, bo świat dzisiaj nie jest
duży... Wspomóc radą, jak uzyskać wsparcie logistyczne,
organizacyjne, w realizacji konkretnych projektów, gdzie uderzyć o
fundusze, i czynnie samemu pomóc, kogo, z decydentów, przekonać,
że daną rzecz na miejscu Trzeba zrobić… We wsi. W małym
mieście, gdzie do specjalistów droga jest dłuższa niż w wielkich
metropoliach, ale za to jest więcej przestrzeni dla umysłu niż w
miejskim blokowisku…
Zawsze warto zdobywać wiedzę, szkolić się. Pierwsza
pomoc osobie, która upadła, zasłabła, uległa wypadkowi, to rzecz
podstawowa. Trzeba to ćwiczyć. Taki jest zaplanowany cel spotkania
zorganizowanego przez „Dyszel”, grupę inicjatywną z Chełmska.
Resuscytacja, przywrócenie oddechu… Pierwsza pomoc, kiedy liczą
się minuty – te pierwsze 5 minut!, i ważą szanse, czy w wyniku
podjęcia przez Nas
określonych działań człowiek będzie żył, czy nie damy mu tej
szansy... Profesjonalnej lekcji udziela ratownik z międzyrzeckiego
szpitala. Lekcji prawidłowego wykonania procedury kolejnych
czynności, tego obowiązku obywatelskiego wynikającego z przepisów
Kodeksu Karnego (art. 162 kk - §1. Kto
człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim
niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na
zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia
siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo
ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności
do lat 3).
Jak mówi
Ratownik – najpierw (by było komu udzielać pomocy…) trzeba
chronić siebie. Rozejrzenie się wokół, sprawdzenia
bezpieczeństwa. Maseczka, rękawiczki ochronne. Czy na naszym
policzku, gdy nachylimy się nad leżącym, wyczuwamy jego oddech,
widzimy ruch klatki piersiowej? Kontakt słowny z poszkodowanym,
jeżeli go nie ma, przystępujemy do działania… Dzwonimy na Numer
112. 30 uciśnięć klatki piersiowej, w tempie 100 uciśnięć na
minutę, 2 wdechy – te ostatnie niekoniecznie, jak mówi Ratownik.
Ważne jest pobudzenie pracy serca. Pomagamy sobie odpowiednią
techniką, by z pomocą ciężaru własnego ciała, na głębokość
3-5 cm, mocno i rytmicznie, do czasu przyjazdu karetki, to robić…
Ułożenie w pozycji bezpiecznej, na boku (aby człowiek
się nie zakrztusił) jest możliwe nawet w przypadku, kiedy osobie
słusznej postury pomocy udziela dziecko – znowu odpowiednia
technika… Każdy z obecnych, ja też, ćwiczymy na manekinie pod
okiem Ratownika. Żeby umieć. Żeby się nie bać – np. że
złamiemy komuś żebra, u starszych ludzi są łamliwe, ważne by
przeżyli…
Profesjonalizm i spokój Ratownika udziela nam się,
daje nadzieję na naszą efektywną sprawczość, pan Emil pokazuje
też, jak ratować, przywrócić oddech, małemu dziecku… a także
pomóc komuś, kto się zakrztusił… Może się przyda ta wiedza…
Przydać się może na pewno AED – automatyczny defibrylator
zewnętrzny, potrzebny w pozaszpitalnej resuscytacji
krążeniowo-oddechowej pacjentów z nagłym zatrzymaniem krążenia.
Żeby był we wsi… Klub europejski młodych z Chełmska, młodzi
liderzy wsi w sali wiejskiej w Chełmsku już myślą o zakupie
urządzenia…
Iwona
Wróblak
grudzień 2021