Sesja
historyczna THZM tym razem w Przytocznej
Sesja
historyczna od 22. lat organizowana przez Towarzystwo Historyczne
Ziemi Międzyrzeckiej, którego prezesem jest prof. Marceli Tureczek,
w tym roku - w Przytocznej, w Gminnym Domu Kultury, budynku dawnego
kościoła protestanckiego.
Przytoczna
i okolice to dawne pogranicze polsko-niemieckie, miejsce szczególne.
W sali – galeria obrazów okolicznych artystów, jak zauważam, z
Międzyrzecza też.
Prof.
Marcelego Tureczka, Grzegorza Urbanka i Remigiusza Grochowiaka,
prelegentów, publiczność, powitała wice wójt gminy Przytoczna
Anna Sawka. Na sesji są członkowie Rady Miejskiej Przytocznej,
deklarują chęć dalszej współpracy i wsparcie dla Towarzystwa. Na
stoliku czeka pokaźny stosik książek; tradycją jest (bardzo
dobrą), że każdy uczestnik sesji otrzymuje w prezencie tę –
zawsze ciekawą – publikację naukową.
Zeszyty
THZN to cykliczne wydawnictwo regionalne, recenzowane, jest nim
każdego roku zbiór nowych niepublikowanych materiałów dotyczących
przeszłości mikroregionu międzyrzeckiego nazywanego współcześnie
Ziemią Międzyrzecką. Zeszyty są promocją regionalistów, także
tych, którzy nie mają jeszcze dorobku naukowego. Rada naukowa czuwa
nad stroną merytoryczną wydawnictwa (Joachim Zdrenka, Benyskiewicz,
Joanna Karczewska, Tomasz Nodzyński, Dariusz Aleksander Rymar,
Robert Skobelski, Izabela Stopyra, Marceli Tureczek i Grzegorz
Urbanek). Od 2004 r. Zeszyty wspiera Starostwo Powiatowe ze środków
publicznych i lokalne samorządy gminne. W obecnym wydaniu Zeszytów
jest pięć tekstów recenzowanych obejmujących tematykę XIX i XX
wieku i Komunikaty. Teksty są dygitalizowane.
Minutą
ciszy uczciliśmy odejście doktora Jana J. Krajniaka (1935-2023),
nauczyciela geografii, wychowawcy wielu pokoleń międzyrzeczan. W
tekście okolicznościowym - „Epitafium dla mistrza”,
wspomnienia o nauczycielu, i kilka artykułów dr J. Krajniaka
opublikowanych w „Powiatowej”.
Piotr
Maciej Dziembowski „Dzieci nieślubne w Parafii Ewangelickiej w
Międzyrzeczu w latach 1826-1850. Przyczynek do genealogii o
demografii Ziemi Międzyrzeckiej”. Tematem są przemiany
demograficzne związane ze wzrostem liczby osób szukających pracy w
miastach, liczących na awans społeczny. W niektórych krajach
Niemiec był zakaz zawierania małżeństw przez mężczyzn o zbyt
niskich dochodach, w XVIII i XIX wieku daje się zauważyć wzrost
liczby urodzin dzieci nieślubnych. Sytuacja kobiet pochodzących ze
wsi i zatrudnionych jako służące była trudna, istniał problem
prostytucji. W tekście tabele i zestawienia nieślubnych
ochrzczonych dzieci w parafii ewangelickiej, dane personalne ich
matek.
Katarzyna
Sztuba-Frąckowiak „Początki Zakładu dla obłąkanych w
Obrzycach koło Międzyrzecza w świetle regulaminu nadanego przez
starostę krajowego Zygmunta Dziembowskiego”. W pierwszych
dekadach XIX wieku w Europie zakładano placówki psychiatryczne na
wzór francuski, zajmowały się tym w większości instytucje
państwowe lub publiczne. Liderem tego procesu było Cesarstwo
Niemieckie; w każdym kraju związkowym zaczęły powstawać zakłady
dla obłąkanych, z podziałem na oddziały męskie i żeńskie, na
miejsca dla chorych uleczalnych i nieuleczalnych oraz dla pacjentów
spokojnych i niespokojnych. Mimo koszarowego charakteru szpitali był
to krok naprzód w opiece nad osobami chorymi psychicznie, zapewniano
im specjalistyczne leczenie. Prowincja Poznańska była częścią
Cesarstwa Niemieckiego, w 2. połowie XIX wieku istniały w
Cesarstwie trzy szpitale psychiatryczne: Zakład dla Obłąkanych w
Owińskach koło Poznania, Zakład dla Obłąkanych i Idiotów w
Kościanie i Zakład dla Obłąkanych w Dziekance koło Gniezna. W
1900 roku Starosta Krajowy Zygmunt Dziembowski, ziemianin i
właściciel majątku Bobowicko, podjął decyzję o budowie
czwartego szpitala - Prowincjonalnego Zakładu dla Obłąkanych koło
Międzyrzecza, Obrawalde został otwarty 2. listopada 1904 r.
Zakład
wzorowany był na starszych placówkach typu pawilonowego. Placówka
została przewidziana na 700 pacjentów, w przyszłości planowano
przyjęcie do 1200 osób, inwestycje; mieszkania służbowe dla
personelu. Oś szpitala miała długość 516 metrów, założenie
rozplanowane w zabudowie symetrycznej. Starosta Zygmunt Dziembowski
nadał Zakładowi coś w rodzaju statutu – Regulamin; plan
organizacji placówki, z którego można wiele wyczytać o ideach
przyświecających powstaniu placówki, kompetencjach dyrektora,
zakresie obowiązków i przywilejach personelu lekarskiego i
pielęgniarskiego, sposobach leczenia i traktowaniu pacjentów.
Pacjenci, ich godność, miała być szanowana, personel skupiony na
dbaniu o dobrostan osób. Obrzyce były ośrodkiem nowoczesnym.
Pensja dyrektora szpitala dorównywała wysokością wynagrodzeniu
profesorów akademickich, miał on dużą autonomię i szerokie
kompetencje. Pierwszym dyrektorem i lekarzem psychiatrą, światowej
sławy specjalistą w tej dziedzinie, był Ludwig Scholz.
Terapia
pracą miała nauczyć pacjenta zawodu i przywrócić osobę
społeczeństwu jako jego produktywnego członka. W Regulaminie jest
też o dyscyplinie, dziennej rutynie zajęć, posiłkach, deklaracji
o udziale w nabożeństwach (katolickim, protestanckim, mojżeszowym),
obowiązkowej trosce o infrastrukturę szpitala. Opłatach za
leczenie. Wobec personelu wymagano nienagannej postawy moralnej.
Życie personelu było w pełni zsynchronizowane z życiem pacjentów.
Grzegorz
Urbanek „ Ewangelicy na nowym pograniczu. Początki parafii w
Strychach (1922-1939)”. Epizody z międzywojennych dziejów
parafii... 1919-1920 to okres kształtowania się nowego pogranicza
polsko-niemieckiego, i związane z tym implikacje, zmiany w lokalnej
demografii, gospodarce i stosunkach społecznych. Toczyły się
dyskusje nad uregulowaniem statusu gmin wyznaniowych regionu, w
zamiarze dalekosiężnym mające zapewnić ciągłość administracji
pruskiego kościoła państwowego. Zbór pozostał jednak niezależny.
Główny ciężar finansowania kościoła w Strychach spadł na
ewangelików w Strychach i Wierzbnie.
Remigiusz
Grochowiak „Historia komunikacji miejskiej w Międzyrzeczu”.
Początek
komunikacji miejskiej w Międzyrzeczu sięga lat 30. XX wieku,
stanowiła wtedy nieodzowny element codzienności. Początki rozwoju
transportu publicznego związane były z sytuacją geopolityczną i
powstaniem szpitala w Obrzycach po 1928 r. W 1930 roku poczta
niemiecka uruchomiła stałą linię autobusową z rynku do Szpitala
w Obrzycach, autobus wykonywał 14 kursów dziennie. Podczas wojny
połączenie istniało do stycznia 1945 r. Po wojnie pierwsze
autobusy pojawiły się w 1946 r. , jako kursy podmiejskie
ekspozytury PKS w Gorzowie Wlkp. i Zielonej Góry na liniach w
kierunku do Międzychodu, Pszczewa i Trzciela, i na liniach lokalnych
do Kuligowa i Bobowicka. Komunikacja miejska powróciła do
Międzyrzecza w połowie lat 70. XX wieku, cztery pary kursów na
trasie z dworca autobusowego do Głębokiego z przystankiem pośrednim
przy ulicy Kazimierza Wielkiego. Po zniesieniu stanu wojennego w
1983 r. rozpoczęto starania o pozyskanie własnych autobusów
miejskich. Komunikacja miejska (PGKiM) objęła swym zasięgiem
miasto Międzyrzecz, okoliczne wsie – Bobowicko, Żółwin,
Kuligowo i św. Wojciech, w sezonie letnim też Głębokie.
Uruchomione specjalne kursy na cmentarz komunalny w Jagielniku. Wobec
inflacji i powiększającego się deficytu w finansowaniu gminnym
przewozów komunikację na trasie do Obrzyc zaczęły ponownie
realizować jedynie autobusy PKS.
Hanna
Kurowska „Szpital Powiatowy w Międzyrzeczu w latach
1945-1950)”. 29.05.1946 r. Rada Ministrów wydała
rozporządzenie w sprawie tymczasowego podziału administracyjnego
tzw. Ziem Odzyskanych, na mocy którego w miejsce obwodów powołano
starostwa powiatowe. W 1950 r. powstało województwo zielonogórskie,
mające w swoich strukturach powiat międzyrzecki, na instytucjach
samorządowych spoczął obowiązek opieki nad zdrowiem mieszkańców.
Przystąpiono do uruchamiania placówek służby zdrowia, powstały
Szpitale Zakaźne w Zbąszynku i w Trzcielu, Szpital Powiatowy w
Międzyrzeczu i Szpital Psychiatryczny w Obrzycach, pomoc chorym
niósł też Polski Czerwony Krzyż, powiązany z Państwowym Urzędem
Repatriacyjnym (PUR), opiekujący się migrantami, ambulatorium PCK w
Dąbrówce Wielkiej i w Międzyrzeczu.
Pierwszym
dyrektorem w Szpitalu Powiatowym w Międzyrzeczu był Dominik Perz,
rozpoczęto remont poniemieckiego budynku przedwojennego szpitala,
uruchomiono 300 łóżek. Autorka pisze o dalece niewystarczającej
liczbie dostępnych lekarzy i pomocy medycznej, braku sprzętu
medycznego, trudnościach w aprowizacji. W 1946 r. pracę rozpoczął
w szpitalu następny dyrektor, lekarz chirurg Hieronim Szantruczek...
W
publikacji są jeszcze ciekawe teksty w dziale: Komunikaty.
Andrzej
Chmielewski „Mameluk Raza w Międzyrzeczu. Przyczynek do wizyty
Napoleona w 1806 roku”. Mameluk (czyli biały niewolnik lub
niewierny niewolny niemuzułmanin, w świecie arabskim
jednopokoleniowa kasta wojowników) Roustam Raza był wiernym sługą
Napoleona Bonapartego, jego zaufanym ochroniarzem, lokajem i
powiernikiem. Urodził się w 1783 r. w Tyflisie (obecnie Tbilisi w
Gruzji) w rodzinie ormiańskich chrześcijan, był kilkakrotnie
sprzedawany w niewolę przez Tatarów zakaukaskich, u Napoleona
najpierw zatrudniony jako tłumacz. Rozpoznawalny we Francji dzięki
orientalnym kostiumom, które nosił. Napisał książkę pt. „Życie
Roustama Razy do 1814 r.”.
Dariusz
Brożek „Depozyt z Bydgoszczy – pomnik cesarza Wilhelma I
(Hohenzollerna) w Międzyrzeczu”. Odlany z brązu najbardziej
okazały międzyrzecki konny posąg przy dawnej ul. Dworcowej, dziś
30. Stycznia, pochodził z Bydgoszczy (po ostatniej wojnie wierzono,
że zdobyte przez aliantów tereny niemieckie powrócą do Rzeszy, i
pomnik cesarze również), po traktacie wersalskim został przekazany
Międzyrzeczowi w depozyt. Miał być hołdem na cześć monarchy,
który odegrał ogromną rolę z zjednoczeniu Niemiec. Na budowę
pomnika przeprowadzono publiczną zbiórkę pieniędzy. Odsłonięcie
pomnika nastąpiło w 1893 r., posąg nawiązywał do klasycznej
rzeźby z II w. n.e. przestawiającej Marka Antoniusza. Do końca I
wojny światowej przed pomnikiem odbywały się różne uroczystości
państwowe. W Międzyrzeczu pomnik przetrwał 25 lat, zniszczony
został przez wkraczających Rosjan w 1945 r., przetopiony w którejś
z radzieckich hut, a cokół przewieziony do koszar 17. Pułku
Zmechanizowanego (17 WBZ).
Marceli
Tureczek „Straty dzwonów w okresie O oraz II wojny światowej z
terenu współczesnej gminy Przytoczna”. Rekwizycje dzwonów
były prowadzone przez władze niemieckie w okresie obu wojen,
traktowane jako przydatne zaplecze surowcowe. Zachowała się
dokumentacja odnosząca się do losów dzwonów, niektóre z nich
miały dużą wartość historyczną.
Tomasz
Szafraniec „Zarys dziejów i ludzie Sądu Grodzkiego w Zbąszyniu
(1920-1950)”. Sylwetki orzekających w Zbąszyniu sędziów i
asesorów na podstawie dostępnych archiwaliów. W województwie
poznańskim od. 1.01.1920 działały sądy powiatowe, okręgowe i Sąd
Apelacyjny w Poznaniu, po unifikacji ustroju sądownictwa w 1929 r.
na terenie całego kraju także sądy grodzkie. Oprócz sędziów
zawody prawnicze wykonywali asesorzy sądowi, adwokaci, notariusze,
komornicy sądowi i prokuratorzy.
Katarzyna
Zielińska „Tradycje koźlarskie w Zbąszynku. Głos do
przyszłych badań”.
Powstanie
Zbąszynka datuje się na lata 1923-24. W 1930 r. uruchomiono stację
kolejową, zbudowano domy dla pracowników kolejowych według
koncepcji miasta-ogrodu. Jednym z osiedleńców po ostatniej wojnie
był Tomasz Kotkowiak, muzyk ludowy, budowniczy kozłów, zasłużony
działacz, nauczyciel kilku pokoleń. Zbąszynek jest znany z kapeli
pod nazwą „Kotkowiacy”.
Kozioł
(lubuski) jest instrumentem dudopodobnym (różni się od dud
większym rozmiarem, niższym strojem i szczegółami
konstrukcyjnymi) zbudowanym z koźlej skóry. Były kozły białe
(weselne) i czarne (na pogrzeb). Kapela koźlarska składała się z
kozła, skrzypiec i klarnetu. Zespół Kotkowiaka działał przez 30
lat. W Zbąszyniu od 49 lat odbywa się biesiada koźlarska, na którą
zjeżdżają koźlarze z Polski i z Europy. Region Kozła jest
miejscem, gdzie kultywuje się stworzoną kulturę ludową, której
głównym elementem jest ten instrument ludowy.
Marceli
Tureczek „Suplement do katalogu zabytków epigraficznych
województwa lubuskiego. Komentarz do obszaru powiatu
międzyrzeckiego”. To uzupełnienie do czternastotomowego
katalogu powstałego w ramach prac badawczych w Pracowni
Epigraficznej działającej w strukturze Uniwersytetu
Zielonogórskiego.
„Ziemia
Międzyrzecka w przeszłości. Seria monograficzna. Tom XXI”.
Bardzo ciekawa pozycja. Nasza Biblioteka Publiczna w Międzyrzeczu ma
kolekcję kolejnych wydań. Tę pozycję też bardzo polecam.
Iwona
Wróblak
grudzień 2023 r.