niedziela, 25 lutego 2024

 

Powieść kryminalna jak PRL...


W Dyskusyjnym Klubie Książki – wspominki o książkach z PRL, i nie tylko o książkach... W Bibliotece Publicznej – symbole (ciągle żywego niczym Lenin) czasu historycznego Polskiej Republiki Ludowej, takie jak chude rolki kiepskiej jakości papieru toaletowego – ich konstrukcja, jak symboliczna Demoludów budowla, w schyłkowej epoce sekretarza Gierka obiekty marzeń tzw. zwykłego Polaka. Zwykłego, czyli tego nie z górnej półki celebryckiej, partyjnej-czyli bliskiej Partii przewodniej (PZPR), czy też posłusznych reżimowi np. elit scen estrady. Bo ci nie byli biedni. Szarość należała się wszystkim innym... Wiele odcieni szarości, czasem z bladym błękitem...

Dobrze merytorycznie przegotowana moderatorka spotkania Renata Dyla przypomina nam o pisanych w obowiązującym wtedy schemacie książkach kryminalnych, prezentując niektóre, gdzie w kanwie musi być zbrodnia, ofiara i detektyw – milicjant nieprzekupny i czysty moralnie jak ideologia, którą promował. Pociągającej w pozornej prostocie – wtedy (i zawsze...) też intelektualistów, nie tylko masy społeczne, czy z braku (?) potrzeby weryfikacji propagandy, jej celów... Pijar PRLu był tak dobry, że jeszcze dzisiaj ludzie wierzą bardziej w te idee niż w Boga na przykład...

Tęsknota za szczerością intencji, za równością-braterstwem itd. Mimo doświadczeń historii sięgających Rewolucji Francuskiej, która skończyła się gilotyną. Może lokalnym wyjaśnieniem jest fakt, że w Polsce analfabetyzm, i nie tylko funkcjonalny, istniał na długo przed rozbiorami, procent rozumiejących litery własnego języka wynosił kilka, co bardzo różniło Polaków od ogółu Europejczyków... Dzisiaj jakże chętnie karmimy się narodowymi mitami...

Nostalgia za PRL...? Jeśli za młodością swoją, rozumiem... Przyjemnie jest być młodym, ale nie każdy ma przywilej dożycia późniejszych lat, można z wielu przyczyn odejść przedtem, nie pojmując istoty typowo polskiej frustracji swoim życiem. Czy tęsknimy za starym dobrym zrozumiałym światem do 1989 r., kiedy wolność, jak opary tlenu, poddusiła wielu Polaków; przedtem kupowało się bony na produkty tzw. luksusowe w Peweksie, jeśli się oszczędziło, doczekało po kilkudziesięciu latach kluczy do ciasnego mieszkania w bloku. Można też było nieco inaczej, współpracować z tą władzą (a innej w Polsce nie było), donosić służbom na kolegę czy koleżankę za cytowany wierszyk o Stalinie, za co groził im kilkuletni wyrok. Ale przecież, jak mówią ciągle żyjący akolici, w małych miasteczkach, wsiach, NIC się takiego nie działo, SPECJALNIE nikt nie krzywdził, a że wolności tak ogólnie nie było... (komu potrzebna wolność)? Młode, czyli następne pokolenia już to wiedziały. Po co wolność. Emigrowały. Tworzyły swoją literaturę. Jak to młodzi.

Miło jest powspominać. Jeszcze milej wyciągnąć wnioski. Zaakceptować historię, bo Już się wydarzyła, ale być mądrzejszym, tak dla siebie.

Miłe, jak zawsze, spotkanie w Dyskusyjnym Klubie Książki. Gdzie książki są dostępne, tak jak i wiedza. Tylko wyciągnąć rękę – w stronę półek.


Iwona Wróblak

luty 2024 r.










wtorek, 20 lutego 2024

 

Żelazista forma słowa i rytmu. Patrycja Mierzejewska


Patrycja Mierzejewska. Przejrzysty, choć debiutancki tomik „Wchłanianie żelaza” dobrze się czyta. Patrycja mieszka w klimatycznej Kęszycy Leśnej, gdzie przyjechała z Wrocławia. Spotkanie w Bibliotece Publicznej z laureatką w Kategorii Debiut Pro Libris w 2023 r. prowadziła Mirosława Szott z Wydawnictwa Pro Libris Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Cypriana Norwida w Zielonej Górze.

„Gatunki słów stowarzyszone przez wzajemne przyglądaniem się sobie...” Poezja mowy-rytmu (Mierzejewska gra na basie), niczym matematyczne wielorównanie z określonymi zmiennymi. Szkic dotkniętych emocji, relacje w ludzko-przedmiotowym świecie wielu płaszczyzn i wymiarów – relacje słów współgrających ze sobą, i jej samej, jako odczytującej, albo wschłuchującej się w rytm pauz dzielących (łączących) wersy, odczytywanie ich istotne. Słuchający tej melodii, obok Niej-autorki, także inni; Ona sama, zwierzęta domowe, sprzęty, sytuacje, ich, tych zdarzeń - które uczestniczyły – pamięć, która nie jest/nie bywa wektorowa...

Związki wyłuskane między Napisanymi a Nią, precyzyjne nazywanie, jak pięciolinia.

Dużą satysfakcją jest czytanie dobrych wierszy, ułożonych we własnym porządku znaczeniowym, frazeologicznym, starannie dobranych słów – autorka mówi, że pracuje nad nimi przed napisaniem... Myślę, że posłuszne słowa same szukają swojego miejsca, w wierszu czy innej formie, trzeba je tylko lubić i pozwolić im być... Trzeba tylko, żeby już były (gotowe) by wyistnieć...

„Wchłonąć żelazo....” - pierwiastek istotny, który powstaje w wyniku wybuchu supernowych... Powstać Się jako planeta. Wchłonąć żelazistą postać swego życia. Nabrać ciężkości/wagi/ znaczeń dla siebie. Tomik bardzo ciekawy, dojrzały, literatura na dobrym poziomie, tak myślę. O każdym wierszu można napisać – kilka swoich wierszy...

Pomimo, jak mówi Autorka, jej życiowego pragmatyzmu – dużo w tych wierszach liryczności, wrażliwości... a może dlatego jest tak wiele tu czułości dla świata... Dużo zadaje pytań; powstaje(ła) taka potrzeba; z doświadczania świata i otoczenia. Może też chodzi o troskę o znalezienie miejsca dla Takich pytań. Pojawiają się wraz „z niepoliczalnością ruchu skrzydeł owada”, determinacji następstw zdarzeń historii; sens wielu rzeczy polega na „podglądaniu śniących psów”.

Słowa „utyka” autorka... w miejscach niespodziewanych, ich smak dopiero będziemy znali w przyszłości. I tak są tylko komentarzem z zewnątrz, tak samo ważnym/nieważnym jak my piszący je; Mikrourazy, makroUtraty. Gąbka ściera, i wchłania żelazo.. Czyści...? Przy(m) wyka...??

Ciekawa, już dojrzała, poezja.


Iwona Wróblak

luty 2024 r.










czwartek, 15 lutego 2024

 

Siorba XV Festiwal harcerski


XV Festiwal Piosenki Harcerskiej „Siorba 2024” został rozpoczęty. Kilka godzin wyśmienitej harcerskiej imprezy. - Przyjechaliśmy, by dobrze się bawić... - słyszę w holu Międzyrzeckiego Ośrodka Kultury. Od rana występy drużyn zuchowych, harcerskich, naszych i z innych miast, poprzedzone rytualnym siorbaniem kisielu; to taki luz oficjalnie aprobowany, żeby nie było za kostycznie, nudno... Pierwsze moje wrażenie - impreza dobrze zorganizowana, a było ponad 260 uczestników z 18. zespołów.

Jedna z trzech kategorii wykonawczych - Piosenka zuchowa. Występy wyjątkowe, i niepowtarzalne; urocze kapele zuszków. Z tekstów – adekwatnych do wieku, dobrze dobranych: „ja po prostu kocham życie...” W którymś z nich jako instrument akompaniujący maleńka ukulele. Za scenografię służy – namiot, kociołek (nad ogniskiem) – czyli nieśmiertelna swojska obozowo-leśna wspólnota małych eksploatatorów świata...

Festiwal prowadził Bartłomiej Orzeł, potem także komendant Hufca ZHP harcmistrz Robert Piela, którego syn także jest harcerzem. Na scenie wystąpiło 6 drużyn zuchowych - 8 Gromada Zuchowa „Antka Cwaniaka” Międzychód, 12 GZ „Radosne Ogniki” Międzyrzecz, 7 GZ „Niedźwiedzie Łapki” Międzyrzecz, 8 GZ Mądre Ptaki” i 6 GZ „Czerwone Jedynki” Sulęcin, 49 Drezdenecka GZ „Mali Apacze” Drezdenko, 2 GZ „Słoneczna Gromada” Międzyrzecz. Także 12 drużyn harcerskich -10 Drużyna Harcerska Nieprzetartego Szlaku „Dreptaki” Rokitno, 8 DH NS „Włóczykije” Rokitno, 42 Drezdenecka Drużyna Harcerska „Czarne Stopy” Drezdenko, 2 DH „Iskry” Międzyrzecz, 22 StarszoHarcerska „Krzesiwo” Międzyrzecz, 4 DSH „Watra” Żary, 3 DSH „Red One” Sulęcin, „Delta szwadron super cool komando wilków alfa” Zielona Góra, 17 DH im. „Wergiliusza Szuby” Międzyrzecz, 13 DH „Błysk” Międzyrzecz, 46 Drezdenecka DH „Szamani” Drezdenko, 12 Witnicka DSH „Cichociemni” Witnica.

Piosenka patriotyczno-powstańcza. Piosenki o Powstaniu Warszawskim z 1944 r., Międzyrzecki Hufiec ZHP im. Zawiszaków działa przy Szkole Podst. nr 2 im. powstańczych Szarych Szeregów, mija 80. Rocznica Warszawskiego zrywu niepodległościowego. 8 DH „Dreptaki” Rokitno, obrazek cywilny z ulic niepokornej powstańczej stolicy, w konwencji orkiestry podwórkowej, świetna choreografia i wykonanie piosenek. 8 DH NS „Włóczykije”. Znana pieśń o młodym 18.letnim przemoczonym sercu w plecaku, w dżdżysty dzień partyzancki. 2 DH „Iskry”. Towarzyszą gitary klasyczne – nieodłączny element pieśni harcerskich, i inne instrumenty. Starannie wykonane „Bagnet na broń” 22 STH „Krzesiwo”, biało-czerwone opaski na rękawach mundurów, karabiny, jak kiedyś 80 lat temu. 3 DSH „Red One” - „będziemy (my bojownicy w harcerskich mundurach) iść, by miasto nie przestało żyć...” 13 DH „Błysk”, zdobywca Złotej Siorby, o Pałacyku Michla, punkcie oporu długo bronionym przez powstańców.

Czasy wojenne, wtedy nie tylko śpiewano, ginęli ludzie. Miłość i walka w Warszawie roku 1944 – marzenia i granaty. Na scenie jest coś dla zuszków, o niewidomej plastelinie, bo wyobraźnię dziecięcą trzeba mieć zawsze, i nigdy jej nie utracić, też piosenka z lat 80. ubiegłego wieku, taki przekaz pokoleniowy o tym, co kiedyś śpiewano...

Piosenka harcerska i turystyczna. Szanty. Jak wędrówka po szlakach. Po morzach... Ciekawe wykonania, a przed sceną, jak co roku, grupka harcerzy dopingująca występujących, to zwyczaj, taki solidarnościowy, wspólnotowy, o radości istnienia tu i teraz, smakowaniu życia - „...Naszej ziemi śpiewamy/ziemi pokłon składamy.../”

Po obradach Jury zdecydowało o nagrodach i wyróżnieniach w tej kategorii. Złota Siorba – 3 DSH „Red One”, Srebrna Siorba – 3DSH „Watra” z Hufca ZHP Żary, Brązowa Siorba – 12 Witnicka DSH „Cichociemni”.

Koncert laureata poprzedniej Siorby; 4DSH „Watra”, to oni wygrali poprzedni Festiwal, więc - zgodnie z tradycją, przygotowali dłuższy występ. Dobrze śpiewają, miło się ich słucha. W tym roku też wzięli udział w prezentacjach i także zdobyli jedną z nagród..

W kategorii Piosenki zuchowej: 1. nagroda i Małe Grand Prix Złoty Siorbuś Jury przyznało 2 GZ „Słoneczna Gromada” Hufiec Międzyrzecz ZHP. 2. miejsce i Srebrny Siorbuś – z Łyżką do mieszania garnka z Siorbiastym kisielem GZ „Wesołe Zuchy”, 3. miejsce i Brązowy Siorbuś - 8 GZ „Antka Cwaniaka” Międzychód.

Harcerze z Międzyrzecza, w kategorii Piosenka Patriotyczna i powstańcza, wyśpiewali na Festiwalu Siorbie 2024 r. aż 3 nagrody: Złotą Siorbę - 13. DH „Błysk”, Srebrną Siorbę - 22 DSH „Krzesiwo” i Brązową Siorbę - 2. DH „Iskry”. Grand Prix festiwalu jurorzy przyznali harcerzom 46 Drezdeneckiej DH „Szamani”, którym ufundowaną przez siebie gitarę klasyczną wręczył burmistrz Międzyrzecza Remigiusz Lorenz.

Wyróżniono: za piosenkę harcerską turystyczną i powstańczą: 5 dH NS Włóczykije DPS Rokitno 58, 10 DH NS „Dreptaki”. Drużyny otrzymały pamiątkowe dyplomy za udział w Festiwalu. Szczególnie uzdolnionych muzycznie, i scenicznie, harcerzy i zuchy nagrodzono osobnymi nagrodami.


Iwona Wróblak

luty 2024 r.
























niedziela, 11 lutego 2024

 

Rynek pracy. Przewidzieć jutro


Bądź smart pobierz CUPsUp. Przełomowa innowacyjna aplikacja dla młodych, jedyna taka w Polsce. Smartfon, jak się okazuje, może być nie tylko symbolem alienacji społecznej - to narzędzie jak każde inne, może być wykorzystane w celu dobrym lub złym, jak każde narzędzie... Aplikacja, na razie, jest przeznaczona dla użytkowników do 30.roku życia. To podręczny przewodnik po korytarzach Urzędu Pracy, jego cyfrowe okno, są w nim aktualne oferty staży, szkolenia, pracy, i inne... Aplikację można pobrać w komórce - Sklep Play.

W holu Międzyrzeckiego Ośrodka Kultury tłok. Przewidzieć rynek pracy – taki jest cel Konferencji. Na scenie wykłady gości z uczelni. Zostali zaproszeni przedstawiciele różnych instytucji, też samorządowych, dyrektorzy szkół etc.

Panel do rozmowy. Na początek – krótki filmik, dotyczy oczekiwań Młodych... Bo to oni będą pracować na przyszłe PKB. Jak mówiła starościna Agnieszka Olender, każde pokolenie jest inne. Ma inne aspiracje – trzeba się z nimi liczyć... Młodzi chcą mieć satysfakcję z wielu dziedzin swojej aktywności; robić to, co lubią – bo inaczej wyjadą z kraju do miejsc, gdzie mają szersze perspektywy zawodowe. Nie jest tajemnicą, że rynek pracy w Międzyrzeczu do atrakcyjnych nie należy. - Pracujemy, żeby żyć... mówią zapytani w sondzie ulicznej – a nie po to żyjemy, żeby pracować...

Czy szkolnictwo nadąża za rynkiem pracy? Jest świadomość dynamizmu rynku pracy. Sprostanie wyzwaniom współczesności to egzamin dla systemu edukacji. Jak to wygląda z perspektywy nauczycieli? Sale wykładowe są doposażane w sprzęt, który jest pierwszym warunkiem realnego nabywania przez uczniów umiejętności zawodowych, jest prowadzona współpraca z instytucjami zewnętrznymi, z pracodawcami. Ci ostatni mają – niełatwe – zadanie zarazić młodych stażystów pasją pracy u nich.

Planować przyszłość szkół zawodowych. Nie wiadomo do końca, jakie zawody będą potrzebne za 10 lat. W szkołach jako wykładowców zatrudnia się przedsiębiorców, mają bezpośrednie doświadczenie w poruszaniu się w gąszczu środowiska przepisów podatkowych. Wiedzą o znaczeniu podstawowego kształcenia np. w zawodach tzw. zanikowych, zaspokajających zapotrzebowanie ludności na usługi.

Młodzież jest mało odporna psychicznie...? Szkoły ogólnokształcące to po podstawówkach pierwszy etap samookreślania się życiowego młodego człowieka, precyzowania ich zainteresowań intelektualnych (ogromna rola nauczycieli przedmiotowych...), przygotowania do studiów – też do wystąpień publicznych, w tym radzenia sobie z emocjami.

Zadbać, by młodzi mieli GDZIE wracać (do Międzyrzecza) – jak młode pokolenie odnajduje się na lokalnym rynku pracy? Czy ukończone szkoły, studia, przygotują ich do prowadzenia własnej firmy? Do tego, by „chciało się chcieć” – pomyśleć o własnym rozwoju, w tych dziedzinach, gdzie czują się dobrze? (...nie zdusić w młodym człowieku takich mrzonek...). Kto im powie, z tych których darzą autorytetem, że nikt za nich życia nie przeżyje...

Powiat Międzyrzecki wspiera rozwój i modernizację kształcenia młodzieży, w oparciu o projekty, praktyki zagraniczne, fundusze unijne.

Oczekiwanie, i podaż. Właściwe warunki dla inwestorów. Jak Urząd Pracy przewiduje Jutro? Na Teraz - stara się wspierać osoby bierne zawodowo, informuje o możliwościach. O zawodach deficytowych – ich podaży na rynku, szkoleniach, stażach, projektach pilotażowych itd.

Przyszłość zaczyna się dzisiaj. Rusza reforma (naprawianie) szkolnictwa jako takiego, edukacja ekonomiczna – jest niezbędna. Edukacja społeczna i obywatelska; środki płatnicze nie biorą się z bankomatów a żywność z supermarketów, edukacja – od przedszkoli. I nie można straszyć dzieci – zawodówką, która powinna być też zreformowana, myślę, w kierunku także więcej kształcenia ogólnego, światopoglądowego. Forma edukacji nie definiuje nikogo ostatecznie, i nie ogranicza.

Profesjonalnie opracowana prezentacja aplikacji CupsUp. Przemawia do wyobraźni, reklama zawiera marzenia o spełnionym życiu, obiecuje realizację na (prawie) prostej drodze – praca w określonym otoczeniu biznesu, ujęta w formie reklamy produktu zaoferowanego innym, jeśli zdefiniujemy się, będziemy się czuli jak - spełnieni - obywatele naszej społeczności.

Na koniec nowinka technologiczna, ciekawa, o której już się mówi, i realizuje, w świecie na poważnie. Cywilizacja rozwija się skokowo, proces przebudowy relacji międzyludzkich, przez dobór informacji, przyspieszy. Technologie kosmiczne napędzają gospodarkę, jedyne, co będzie nas ograniczało, to wyobraźnia. Sztuczna Inteligencja AI nie jest Dla Nas zagrożeniem, ale nas zmienia – bo zmiany są nieuniknione, robotyzacja nas przegoni (nie jesteśmy robotami...), ale nie ma szans wygrać z kreatywnością mózgu ludzkiego.


Iwona Wróblak

luty 2024 r. 












czwartek, 8 lutego 2024

 

Posłanka Krystyna Sibińska zaprasza do rozmowy w biurze poselskim...


Nowa lokalizacja, Cech Rzemiosł Różnych i Przedsiębiorców ul. 30 stycznia 39 – sala na górze, tu zostało przeniesione z ul. Wesołej Biuro Poselskie Krystyny Sibińskiej, posłanka będzie dostępna co najmniej raz w miesiącu. Umówić się można telefonicznie z asystentem społecznym Łukaszem Zaborowskim tel. 699129595. W Gorzowie Wlkp. Biuro Poselskie Sibińskiej jest na Wełnianym Rynku 12/3.

Koalicja Obywatelska 15. października w wyniku wygranych wyborów parlamentarnych przejęła władzę w Polsce, trwa proces przywracania w kraju praworządności, w ministerstwach, jak mówi posłanka, trwają audyty, każdy kolejny dzień to budzące nadzieję zmiany w kluczowych instytucjach; Prokuraturze, Spółkach Skarbu Państwa, najważniejszych bankach; w publicznych mediach; pracy jest bardzo dużo.

Budować zaufanie społeczne, próbować zasypywać głębokie podziały między Polakami, w rządzie szanuje się potrzeby koalicjantów. Ważnym zadaniem jest przywrócić do pracy ludzi kompetentnych, wybranych na stanowiska w konkursach, nie z nadania partyjnego. Myślę, że w kwietniowych wyborach samorządowych, równie ważnych jak te z października, powinna być przestrzegana ta sama zasada, wyboru kompetentnych kandydatów, też - na poziomie gmin i województw, do sejmików...

Sprawy społeczne - zawsze istotne. Posłanka – NIE TRZEBA DUŻO, ŻEBY BYŁA NORMALNOŚĆ... Sibińska – ważne, żeby wzajemnie się szanować, mimo innych poglądów, rozmawiać ze sobą... Na poziomie lokalnym jest wiele spraw do omówienia, tych związanych z systemowymi, prawnymi rozwiązaniami, także ulepszaniem współpracy między lokalnymi ośrodkami władzy, komunikacją z mieszkańcami.

Po to są biura w terenie, by zbierać opinie i wnioski obywatelskie. Lokalne oczekiwania wobec posłanki. Pytania. Jacek Bełz mówi o składce zdrowotnej, o podatku od dochodu, który zmusił do zamknięcia działalności wiele firm. Ten haracz państwowy stawia pod znakiem zapytania sens pracy we własnej firmie... Jak mówi posłanka, w tym budżecie – z powodu krótkiego terminu prac nad nowym budżetem, te zmiany nie były możliwe. Jednak zostały zanotowane, jako np. interpelacje poselskie.

Opieka zdrowotna. Brak lekarzy. Wielka rana na tkance społecznej. Może i tu (wreszcie) potrzebne są zmiany systemowe? Otwieranie nowych miejsc kształcenia przyszłych lekarzy, reformy uczelni medycznych...

Komunikacja kolejowa, arterie rozwoju gospodarczego na poziomie lokalnym, dojazdy do pracy... Nabór pracowników. Szkolnictwo zawodowe...

Starościna Powiatu Międzyrzeckiego Agnieszka Olender – młode pokolenie jest inne (niż to poprzednie). Mówią tak od wieków, ciągle odkrywamy tę samą odwieczną prawdę... Czego oczekują dzisiaj młodzi pracownicy, czy kandydaci na pracowników przychodzący na staże z Urzędów Pracy. Godnej zapłaty. Może nie tylko. Także perspektyw – szczególnie (także) w małych miastach. Jak postrzegają ich potencjalni pracodawcy – w ich realiach kryzysu ekonomicznego, przepisach prawa... Myślę, że i tu warto rozmawiać – by się zrozumieć, szukać dobrych rozwiązań na poziomie lokalnym; zgłaszać wnioski do lubuskiej posłanki Krystyny Sibińskiej.

I media. Zlikwidowano partyjną PiSową TVP, już nie dezinformuje, nie sieje nienawiści między Polakami. Myślę, że można by też unormować przepływ informacji lokalnej, udrożnić te kanały...


Iwona Wróblak

luty 2024 r. 




piątek, 2 lutego 2024

 

Serduszkowicze łączcie się


W drodze do Międzyrzeckiego Ośrodka Kultury mijam Serduszkowiczów – z czerwonymi plakietkami wpiętymi w płaszcze... To takie nasze tajemne hasło - serce mam czerwone wspieram Jurka Owsiaka. Bo wszystko co w Polsce najlepsze; solidarność w czynieniu dobra, Owsiak od z górą trzydziestu lat symbolizuje. Ludzie zachłystują się dumą z bycia Polakiem, gdzie to co polskie jest dobre, a normalność w Polsce, tej oficjalnej również, powróciła. I wiedzą o tym nie tylko w kraju, w Europie, a nawet w dalekim Egipcie, gdzie też Orkiestra gra...

Na sali widowiskowo-kinowej Międzyrzeckiego Ośrodka Kultury – tłok... Wielkie plakaty na mieście informowały o wydarzeniach związanych z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy, międzyrzeczanie nie zawiedli. Polacy nie zawiedli, są-jesteśmy mądrym narodem.

W holu MOK baner prężnego Koła Gospodyń w św. Wojciechu, panie widać na wielu imprezach, oferują domowe słodkości na sprzedaż – cel to oczywiście zasilenie konta WOŚP. Obok jest stolik Policji; służby mundurowe w tym roku wspierają 32.letnią inicjatywę Jurka Owsiaka. Są też, jak co roku, nasi harcerze.

Serduszko mam już przypięte, Grosik, mój także, wrzucony jest do jednej z licznych puszek, wolontariusze będą dostępni aż do wieczora. Na scenie licytacje gadżetów, voucherów – na pobyt weekendowy w Karlinie, zabieg w komorze hiperbarycznej, 4. godzinną trasę zwiedzania Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego z przewodnikiem, romantyczną kolację walentynkową we dwoje „Czystej Cafe”, na strzyżenie męskie w Zakładzie Fryzjerskim Babiak, kolację u sołtysa etc. Dużo, jak co roku, pięknych precjozów ze złota i srebra jubilera Firmy Ziobrowskiego – srebrne spinki na bursztynie, bransoletki... Są długo licytowane. Jest też np. czajnik elektryczny, płyta zespołu „Samo Gęste”, piękny żaglowiec galeon hiszpański z XV wieku model 1 do 500, szykowna torebka damska, zestaw prezentowy w formie kosmetyków w skrzynce prezentowej, moneta pamiątkowa 17 WBZ, cenna dla numizmatyków, tort, wykwintne wina z Folwarku Pszczew Żanety i Łukasza Robaków, piękne obrazy olejne... Fanfary wieńczą każdorazowo finał danej licytacji.

Na scenie nasi lokalni artyści. Julita Lisiecka. Kamila Tomysek, Dziecięcy Zespół BatsQuad. Artystyczne Formy Ruchu, Zespół czirliderek ze szkoły średniej. Klub Sportowy „Judo Spartakus” - pokaz walk i ćwiczeń adeptów tego sportu, prastarej wschodniej filozofii, gdzie ważna jest dyscyplina i szacunek dla przeciwnika, i uczy się bezpiecznego upadania... I wreszcie nasz eksportowy Zespół Tańca „Trans”, którego układy zawsze chętnie oglądamy, od lat zadziwia mistrzowską choreografią, wykonaniem na poziomie światowym, za co otrzymuje nieustannie nagrody i najwyższe tytuły. Słodkie najmłodsze dzieci, i najstarsza grupa – artystyczny balet, teatr tańca, sala MOK zapchana ludźmi, reporterzy, zdjęcia, rodzice chcą być blisko sceny.

Nie tylko na scenie się dzieje. W salach obok Warsztaty Arohy z Gosią Chicuń, pokaz karate kyokushin mistrza świata Piotra Chomicza, zaczarowane animacje dzieci, szybki kurs tańca latino dla kobiet z Piotrem Soją, pokaz pierwszej pomocy medycznej, warsztaty hiphopowe dla dorosłych z Justyna Wittchen... Wiele się dzieje tego dnia.

Zbiórki do puszek WOŚP są też prowadzone w szkołach. W Międzyrzeczu zebrano 170 tys. zł., a licytacje internetowe jeszcze trwają. I będą, mam nadzieję – do końca świata i jeden dzień dłużej, nawet w przypadku, gdybyśmy mieli służbę zdrowia zaopatrzoną w sprzęt medyczny najwyższej jakości w ilości zadowalającej lekarzy, w tym roku to sprzęt do leczenia, diagnozowania płuc po pandemii. I Orkiestra niech gra dla samej – ważnej - idei pomocy, która wydobywa z nas to, co najlepsze; dla radości Dawania.


Iwona Wróblak

luty 2024 r.