poniedziałek, 28 kwietnia 2025

 

Na ryneczku...


    Miejsce w sercu starego miasta, blisko jest zamek, naturalne byłoby, gdyby - jeszcze przed lokacją miasta w XIII wieku - umościła się w pobliżu osada targowa, podobno pierwsza przy grodzie. Tu jeszcze nikt z archeologów nie kopał...

    Z większej części nawierzchni targowiska zerwano asfalt. Co będzie pod nim? Czy uda się zlokalizować pierwszą osadę targową w Międzyrzeczu? Na razie koparki napotykają niemal tylko ciemny namuł... I jak mówi archeolog Artur Sobucki, pewnie tak będzie, bo ryneczek stoi na rzecznych namułach, koparka wydobywa czarną ziemię. Płynie tuż obok Paklica i równolegle tzw. kanał ulgi, który bywał przy młynach, w zapiskach z XVIII w. odnotowano, że miejsce jest bagniste, niezmeliorowane, suchą nogą trudno dostępne. W przeszłości woda szeroko rozlewała się po okolicy. Współcześnie brzeg przy kanale został sztucznie podniesiony, planuje się tam ścieżkę rowerową.

    Garncarska, parking przy ulicy, ogrodzenie, za nim trwa przebudowa nawierzchni rynku. Dwoje archeologów w wykopie; Daria Kaniewska nanosi na arkusz notatnika zarysy fundamentów ceglanych niewielkiego domu – pierzeja rynku, mieszkał tu ktoś bogatszy; kamienie bruku wokół domów – to jedyne znalezisko na razie, i moneta z 1921 r. Artur Sobucki mówi, że przedwojenne domy tutaj nie były podpiwniczone – teren podmokły. Woda przez stulecia bardzo meandrowała, w średniowieczu ludzie musieli się dostosować, rozkładali kramy, gdzie były warunki ku temu – np. na wąskim jęzorze łachy piasku wśród bagniska...

    Przebudowa nawierzchni przewiduje kanalizację terenu, przyłącza elektryczne i wodne – mówi inżynier budowy Anita Słoneczna. Wymagany w takim miejscu nadzór archeologiczny może pozwoli dopisać arcyciekawy wątek najdawniejszej historii miasta Międzyrzecza.

    Na razie – równoległy do siatki ogrodzenia wykop, przy całej długości targowiska, nieliczne resztki cegieł, nowożytnych, z XIX wieku – jak mówi archeolog - zostały rozwłóczone po wyburzeniu domów. Starsi mieszkańcy pamiętają, jak wyprowadzali się stąd w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku, bo miał być, po wyburzeniu domów, założony nowy targ. Poprzedni, nazywany świńskim, był koło ulicy Strzeleckiej (dzisiejsze Osiedle Centrum).

    Na planie budowy są zaznaczone studnie kanalizacyjne. Widoczne już betonowe białe kwadraty to stopy fundamentowe pod kontenery, docelowo dwa, lub trzy, stosownie do potrzeb przyszłych kupców.


Iwona Wróblak

kwiecień 2025 r.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz