Jakub Porada i pasje podróży. I kwiatek od
burmistrza…
Zacząć podróżować… Marzenie… Czy trzeba dużo na
to oszczędzać? Niekoniecznie. Jakub Porada, dziennikarz TV24 doradza, jak robić
to taniej… Przedtem - przygotować się logistycznie. Czytać przed wyjazdem o
miejscu, kraju, dokąd chcemy wyjechać. Skorzystać z internetowych zasobów
informacji – o tanich, czy wręcz darmowych miejscach noclegowych. Na świecie, nieraz w
krajach bardzo odległych, bywa znacznie taniej niż w kraju…
Jakub Porada na Dzień Kobiet, na Międzynarodowe
Święto, taki prezent. Może wtedy zacząć… - marzyć… Osobiście ja, i inne niewiasty, które przyszły
tego dnia do naszej pięknej sali kinowej Międzyrzeckiego Ośrodka Kultury,
obdarowane zostały osobiście –
kwiatkiem, przez burmistrza Remigiusz Lorenza. Kwitnie mi jeszcze w wazoniku.
Jakuba
Porady książki: „Sztukmistrz w Tczewie”
i „Niezły numer czyli dziewczyny w białych
tenisówkach”, dobrze się czytające, były do nabycia, wyłożone na ladzie w
holu MOK. Przedsmak tego, co można i trzeba by zrobić, by dobrze (lepiej)
wykorzystać swoje życie (na poznawanie ludzi i miejsc).
Urocze krótkie filmiki, które
prezentują nam się na ekranie. Sympatyczne, bez ideologii, za to bardzo
poznawcze. Dobra robota dziennikarska. Podróżować nie tylko za granicę, do
miejsc egzotycznych – także u nas w kraju wystarczy dobrze przyjrzeć się naszym
zasobom miejsc turystyki, umiejętnie zdarzenie sfilmować, zaprosić elokwentnego
lektora.
Podróże rowerem są bardzo
kształcące. Na pewno. Lepiej wszystko widać, słuchać i czuć. Nawet jak się jest
z miasta… Jak Porada. Można wybrać się na szlak górski w naszych przecudnych Bieszczadach
na przykład. Można zrobić dobry wywiad z właścicielem gospodarstwa
agroturystycznego. Dowiedzieć się ciekawych rzeczy od zielarza na Podlasiu.
Można pojechać do Tbilisi. Obejrzeć,
posmakować kulinarnie kaukaskiego folkloru, kuchni. Posiorbać pierożka. Można podróżować
świadomie. Nauczyć się – ciągle się uczyć – jak nie mierzyć wszystkich jedną (swoją) miarą. Nie uogólniać, czy
przestać to robić, przykrych (osobistych) doświadczeń na całą społeczność, czy
narodowość. Nie ukorzeniać w sobie stereotypów…
Poznawać,
podróżując, (także symbolicznie – myślę) rzeczy wzniosłe i tzw. niskie jednocześnie, w tym samym miejscu i
czasie. Obok monumentalnych zabytków sakralnych, muzeów – smakować kuchnię regionalną.
Historia regionu – poprzez człowieka w nim żyjącego. Nauczyć się (chociażby) kilku
słów w danym języku, zwrotów grzecznościowych przede wszystkim. Empatia i
uśmiech otwiera niejedne drzwi, które wydają się przymknięte – dla nas.
Iwona
Wróblak
marzec 2018
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz