Mario Raić – koncert i warsztaty muzyczne
Po raz trzeci gościliśmy w Międzyrzeczu -
na zaproszenie dyrektora naszej Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia Małgorzaty
Telegi – Nowakowskiej oraz Stowarzyszenia „Lubuski Weekend Gitarowy” - Mario Raić‘a
- gitarzystę klasycznego o polsko – chorwackich korzeniach. Muzyka koncertującego,
a także pedagoga, który przez kilka godzin prowadził – tak jak podczas
poprzednich wizyt – w auli szkolnej warsztaty dla uczniów Szkoły. I po raz
trzeci mieliśmy niewątpliwą przyjemność wysłuchać recitalu pana Raić‘a. A gitarzystą
jest wspaniałym, jego niecodzienne koncerty pamiętamy jeszcze z poprzednich
wizyt, z niecierpliwością czekałam, co teraz nam zagra…
Mario
Raić skończył studia magisterskie na Uniwersytecie Muzyki i Sztuki (HMTM) w
Hanowerze w klasie prof. Hansa Michaela Kocha. Klasyczne wykształcenie muzyczne
- i egzotyczne, jak się przekonaliśmy, zainteresowania muzyczne, z wielu
kontynentów i krańców świata…
Dla uczniów na pewno ciekawe były
warsztaty z Raić’em. Może echem ich był – nieco andaluzyjski w tonie – występ supportu,
duetu gitarowego Zuzanny Gabiga i Zdzisława Musiała, nauczyciela klasy gitary w
PSM Międzyrzecz. Zagrali wspólnie "Nocny walczyk" i "Malaquene". Pan Musiał, niestrudzony kompozytor, zaprezentował nam swój świeżutki
utwór pt. „Oczekiwanie”, melodyjny, w nieco romantycznym tonie. Utwory te
zebrane są w Zeszycie „Tańce na 2 gitary” - Wydawnictwo "Absonic", nie jedynym zresztą tomie wydanym
dotychczas przez Z. Musiała, jednego z naszych lokalnych kompozytorów.
Koncert prowadził Przemysław
Kojtych, nauczyciel klasy fortepianu w PSM w Międzyrzeczu. Jako pierwszy usłyszeliśmy
Heitor’a Villa-Lobos – „Prelude No.3”, jak powiedział nasz gość, swoisty hołd
dla J.S. Bacha. Heitor’a Villa-Lobos jest klasycznym kompozytorem brazylijskim.
Ciekawe było śledzenie, jak stricte „europejski” Bach inspiruje muzykę na
kontynencie południowoamerykańskim… Widać było strukturalizm tej kompozycji, architekturę faz ściszeń i
introdukcji pomiędzy frazami. Nutki doskonale od siebie oddzielone, absolutnie
artystycznie, warsztatowo wykończone… Grał dla nas mistrz.
Isaac Albeniz – „Granada” – to z kolei wyraz
szacunku dla małych miasteczek, ich kulturowo-muzycznych krajobrazów, też
pewnie spuścizny historycznej, mentalności małych wspólnot. Sjesty poobiedniej
w gorącym klimacie, w geografii otaczającej ich przyrody i architektury.
Agustĭn Barios Mangorè – „Estilo uruguayo” (Luz Mala – Poemato Regional).
Zapytałam
po koncercie pana Raić‘a, czy tam (Paragwaj, Urugwaj) są rozległe równinne
przestrzenie, bo je słyszałam… I obok, być może, brzmieniowo - hiszpańskich
nut, ludowość lokalna, indiańska. Są –
odpowiedział – w zapisie nutowym. Trzeba
by odsłuchać ten utwór jeszcze raz… Raić wniósł do naszego międzyrzeckiego
muzycznego światka nieco nut z innego kontynentu. Nutek odmiennej kultury.
Sergio Assad – „Velseana”. Muzyczna opowieść
o malowaniu pędzlem muzyki. Dosłownym, inspiracją były obrazy żony kompozytora –
bardzo kwieciste, barwne, słychać to było we frazach. Pastelowe, wzorzyste i
malownicze. Pewnie odwrotne działania – „zagranie” na gitarze efektu obrazu czy
dzieła plastycznego – też byłyby bardzo ciekawe. Kultura, jej emanacje, się
przenikają wzajemnie… Barwny, czy barwiasty, zakreślony pędzlem utwór, w
przednim wykonaniu naszego gościa.
Francesco Tárrega – „Capricho árabe”. Kompozytor
jest „ojcem” tego instrumentu, orkiestralnego, jakim jest gitara klasyczna. To był
popis możliwości technicznych, jakie daje instrument w ręku mistrza.
Michael Trȍster – „Prelude Nr 1”. Ostatni
utwór, o złożonej dynamice. Wielopłaszczyznowa opowieść muzyczna. Każda struna –
to prawie osobny instrument… Tak tworzy się przestrzeń we wnętrzu utworu. Dla słuchacza
bardzo satysfakcjonujące.
Końcowym akapitem koncertu był duet
Zdzisława Musiała i Mario Raić’a: „Walczyk na flet prosty i gitarę”,
autorstwa Zdzisława Musiała, pierwsze wykonanie. Na flecie prostym grał - Zdzisław
Musiał, na gitarze: Mario
Raić.
Mamy
nadzieję, że koncert naszego gościa nie będzie u nas w Międzyrzeczu w żaden sposób
ostatnim i nasz gość zawita do nas, na zaproszenie Szkoły i LWG - ponownie,
przywożąc znowu ciekawe utwory z różnych muzycznych stron świata – w swoim świetnym wykonaniu.
Iwona
Wróblak
marzec 2018
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz