Romowie. Integracja - tak, asymilacja - nie
Romowie
znani i nieznani. Tożsamość, historia i kultura Romów. Wokół Romów - w
Polsce ciągle potocznie, i raczej pejoratywnie, nazywanych tradycyjnie Cyganami,
narosło wiele stereotypów, a stereotypy mają to siebie, że są trudno
usuwalne... Mgr. A. Łuczak i dr A. Sochaj przyjechali do nas, by o nich m.in.
porozmawiać...
Rozmowa,
przedstawienie swoich racji, wysłuchanie innych, jest formą wzajemnego
poznania. Kim są Romowie? Jak sami siebie widzą i jak widzi ich większościowa
społeczność, z którą zamieszkują dany kraj? Do konfrontacji ze stereotypami
najlepsza jest solidna porcja wiedzy. W Bibliotece Publicznej miały miejsce
Warsztaty o tematyce romskiej, które poprowadzili: mgr Andrzej Łuczak - dyrektor
Instytutu Pamięci i Dziedzictwa Romów oraz Ofiar Holokaustu, i dr Andrzej
Sochaj, zastępca dyrektora Instytutu Pamięci i Dziedzictwa Romów oraz Ofiar
Holokaustu, obydwaj panowie są ze Związku Romów Polskich z siedzibą w
Szczecinku. Projekt dofinansowany jest przez
Fundację im. Róży Luksemburg.
Przodkowie dzisiejszych Romów, być
może uciekając przed prześladowaniami, czy szukając nowych ziem, tysiąc lat
temu wyruszyli w kilku falach migracyjnych z Rajastanu w północnych Indiach. Ze
względu na tradycję ustnego przekazu, brak źródeł pisanych, dokładna
rekonstrukcja wędrówki Romów jest trudna. Przejeżdżając przez półwysep
otomański, dalej do Europy wschodniej i zachodniej, zostawiali swoje dziedzictwo
w kulturach innych ludów, wzbogacali też swoją kulturę. Źródła historyczne
wymieniają datę 1401 r. jako pierwszy zapisany ślad obecności Romów w
Krakowskim Kazimierzu, potem we Lwowie.
Romowie
w Polsce posiadają obecnie status mniejszości etnicznej, odróżniającej się
językiem, kulturą, jako wspólnota etniczna świadoma własnej odrębności. Mają
flagę narodową (zielono-niebieską z czerwonym taborowym kołem od wozu jako
symbolem wędrowania), i Hymn (bałkańska pieśń taborowa „Gelem, gelem...” – w tłum: wędrowałem,
wędrowałem...). Dzielą się na 4 grupy o tradycjach wędrowniczych: Polska
Roma, Karpacka Roma, Lowari, Kełdelarii i Sinti (niemieccy Romowie), z których
każda ma swój własny dialekt (pochodzący z sanskrytu,
zbliżony do hindi), i różnice między tymi
grupami są znaczne – trzeba o tym wiedzieć...
Rom
– w języku romani znaczy: człowiek, mąż (małżonka, żona to – romni). W romani
jest wiele zapożyczeń z innych języków – krajów czasowego pobytu. Z uwagi na
brak kodyfikacji form zapisanych jest niebezpieczeństwo zaniku języka romani.
Nazwa Cygan została nadana
Romom przez ludzi z zewnątrz, w języku polskim ma negatywne konotacje (cyganić potocznie znaczy – kłamać, oszukiwać). Obecnie populacja
Romów, mniejszości etnicznej bez własnego państwa, na świecie to około 16-20
mln. W Europie – 12-14 mln. Najwięcej Romów jest w Rumuni, Turcji, na Węgrzech,
w Słowacji, w Bułgarii, w Macedonii (10
% społeczeństwa). W Polsce to ok. 17-30 tys. osób, mieszkających na południu
kraju - na Dolnym Śląsku, w Małopolsce; większe skupiska Romów są w Gorzowie
Wlkp., w Nowej Soli, w Głogowie, w Zielonej Górze.
Romowie, ze względu na – tradycyjne
- częste migracje to naród „niepoliczalny”. Nie wszyscy też, ze względu na dyskryminację,
przejawy rasizmu i wykluczenia, przyznają się do swej narodowości.
„Cygańskie życie”, kojarzone z
nieustanną wędrówką taboru (chociaż Romowie w dawnej Polsce prowadzili także osiadły
mieszczański tryb życia, byli właścicielami nieruchomości, płacili do skarbu
królewskiego podatki) zawsze fascynowało, i niepokoiło… Powodowało u
zasiedziałych wspólnot zachwianie rytmu codzienności, było tak inne od życia,
które wiedli mieszkańcy szczególnie małych wiejskich społeczności, że często
prowokowało niechęć i zawiść…. Rozbrzmiewające muzyką na postojach konne tabory
emanowały pełną egzotyki swobodą, radością, i „tajemnicą”… Tymczasem romski kodeks, opisujący zwyczaje i
obyczaje, i wynikające z niego zawody i profesje (Zasady Romanipen), jest surowy.
Istnieje lista zawodów, których Romowi wykonywać nie wolno (rakarz, grabarz,
lekarz, położna). Nie ma tradycji odsłaniania ciała – ubiory (suknie kobiece)
są długie, do ziemi. Wiele z zakazów ma związek z ekologią, głębokim poczuciem
jedności z otoczeniem, (tematy obecne w romskiej poezji); Romowie, jako lud od
1000 lat wędrujący, szanują przyrodę czując się jej częścią. Od wieków także –
często będąc, z racji wędrownego trybu życia, wykluczonymi, prześladowanymi – nie
wykonują zawodu np. policjanta, strażnika więziennego (kolaboracja z władzami).
Dla Romów najbardziej traumatycznymi
wydarzeniami w historii (najnowszej) była zagłada ok. 50-70% populacji w
obozach nazistowskich, a potem, w latach 60., 70. administracyjny przymus
zaprzestania wędrówek taborowych i nakaz osiedlenia się w jednym miejscu. W
1964 r. władze PRLu dokonały lustracji taborów, nakazały zatrzymać się na
zimowiska. 70 lat temu ustało życie taborowe.
Przemiany ustrojowe w Europie wschodniej
i środkowej w latach 80. i 90. podcięły byt materialny wspólnot romskich, na
wyroby rzemieślnicze wykonywane w tradycyjnych zawodach Romów – jak np.
kowalstwo (także kowalstwo artystyczne), kotlarstwo, hodowla i handel końmi,
druciarstwo, cynownictwo, rękodzielnictwo odzieżowe i inne, lutniarstwo – wyrób
instrumentów muzycznych (skrzypce, harfy), zawód cyrkowca-niedźwiedźnika, nie było
już zapotrzebowania. Z ugruntowaniem patriarchatu zmalała też (w ciągu długich
wieków) ważna społecznie rola romni,
kobiet posiadających dziedziczoną z matki na córkę wiedzę o medycynie
naturalnej, zielarstwie, także wróżek, kabalistek; spadek – jak myślę, po
matriarchalnej długiej liczącej może tysiąclecia tradycji władzy i wiedzy
dawnych indoeuropejskich wróżbitek-szamanek... Na rynku usług dla ludności
pozostały tylko zespoły muzyczno-taneczne, gdzie od wieków tradycyjnie
realizowały się artystycznie talenty romskie, grające po wsiach i miasteczkach.
Teraz są to zawodowe zespoły muzyczno-taneczne, niejednokrotnie na bardzo
wysokim poziomie, występujące na cyklicznych festiwalach (w Gorzowie, Krakowie,
Ciechocinku - „Przeglądy światowej muzyki romskiej”) organizowanych, czy
współorganizowanych przez samych Romów od wielu dziesięcioleci (np.
wielokrotnie nagradzany odznaczeniami państwowymi działacz Edward Dębicki,
kompozytor, założyciel Teatru Tańca „Terno” i inicjator międzynarodowego
Festiwalu Muzyki Romskiej „Romane Dyvesa” w Gorzowie).
Romowie chcą być wolnymi ludźmi, ale
też chcą, żeby ich szanowano. Podstawą Romanipen jest szacunek do starszych,
dbałość o dobre relacje w rodzinie. Szacunek do miejsc pochówków. Najważniejsze
dla Romów – i to chyba, my, Polacy, możemy zrozumieć, jest ich romskość,
wspólnota i jedność. Integracja - tak; Romowie polscy za granicą czują się
Polakami, obywatelami polskimi, częścią krajobrazu społeczno-kulturowego i
czerpią z niego poczucie tożsamości, przynależności i więzi, świadomi poczucia
wartości miejsca, z którego pochodzą. To nie deklaratywny 11. Listopadowy
patriotyzm, ale zwykły patriotyzm; sentyment do kuchni narodowej, do literatury,
do wspomnień z dzieciństwa, zwyczajów, muzyki, idiomów kulturowych. Są Romami,
Polakami i np. Brytyjczykami jednocześnie, łączy ich z nowym otoczeniem krąg
przyjaciół - w szkole, w pracy. Czują się obywatelami kraju, który umożliwia im
pracę, utrzymanie, a także – nie dyskryminuje (Wielka Brytania) ze względu na
przynależność etniczną... Asymilacji mówią - nie, chcą zachować tradycję i
pamiętać o tym, co przekazali im dziadowie i rodzice. Pamiętać, skąd się
wywodzą i jakie wartości kreują prawdziwego Roma...
Tożsamość. Etniczna, społeczna.
Więzy krwi. Stosunek do dziedzictwa narodowego, który ujawnia się w sytuacjach
kryzysowych. Tożsamość osobista, będąca wypadkową wszystkich wymienionych.
Relacje z członkami wspólnoty, tego czym (kim) są, jak się czują... Przynależność do grupy jest jedną z
najbardziej istotnych potrzeb człowieka. Romowie, wieczni taborowi wędrowcy, to
wiedzą. 5. Listopada został uznany Międzynarodowym Dniem Języka Romskiego –
najbardziej znanej cechy tożsamości romskiej. Świadomość historii obecnie budzi się wśród
Romów młodego pokolenia.
Wyjazdy Romów, tradycyjnie grupy bardzo
mobilnej, przyczyniły się we współczesnej Europie do upowszechnienia tematyki
romskiej. 8. Kwietnia został ustanowiony Międzynarodowym Dniem Romów. 2.
Sierpnia - decyzją komisji Europejskiej, ustanowiono Międzynarodowym Dniem
Pamięci o bezprecedensowej, porównywalnej z Shoah Żydów, Zagłady Romów. Powstał
Instytutu Pamięci i Dziedzictwa Romów oraz ofiar Holokaustu. Międzynarodowy
Tabor Pamięci Romów organizowany jest od 20 lat przez Muzeum Okręgowe i Komitet
Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej w Tarnowie. Ma charakter ekumeniczny, uczestniczą
w nim Romowie z całego świata, również protestanccy, też wyznawcy innych
religii, buddyści, by uczcić pamięć ofiar wojny i faszyzmu.
W
czasie wojny zginęło od 50-70% populacji. W niemieckim nazistowskim obozie
Auschwitz-Birkenau zgładzono 20 tys. Romów i Sinti z 14 krajów europejskich. Na
ziemiach polskich, w niemieckich obozach koncentracyjnych, w Bełżcu k. Lublina,
w gettach w Łodzi i w Warszawie, w bezimiennych masowych grobach w lesie,
śmierć poniosło 50 tys. Romów.
Romowie kojarzą się w kulturze
literackiej z obrazem płonącego ogniska, w otoczeniu pachnącego świeżością lasu.
Mitem, ideą wędrówki. Ludzką, ponadczasową.
Zdolności muzyczne, artystyczne, mają,
jak to się mówi – w „genach”… Słynni Romowie to znana poetka Bronisława Wajs
Papusza, odkryta dla świata przez Jerzego Ficowskiego, tancerka Lora Flores,
aktorzy Pola Negri (Apolonia Chałupiec), sir Charles Chaplin, Yul Brynner, Rita
Hayword, piosenkarze: Elvis Presley, Edyta Górniak, skrzypek
Miklosz Deki Czureja, sportowcy: Ferenc Puszkarz, Zlatan Ibrahimovic, Andrea
Pirlo, a ostatnio 12. letnia wokalistka Wiki Gabor. W muzyce romskiej są
elementy zaczerpnięte z wszystkich kultur świata.
Makrostrukturalna transformacja
ustrojowa uderzyła mocno w tę mniejszość, jako pierwszych dotknęło ich bezrobocie,
cięcia socjalne. Romowie polscy masowo wyjeżdżają za granicę, szukają
bezpieczeństwa socjalnego i osobistego, chcą polepszyć warunki życia. Stereotyp
wędrowca romskiego jest
niebezpieczny, może być narzędziem wykluczenia, i jest nieprawdziwy. Romowie to
jedna z większych emigracji po wojnie – ekonomiczna,. socjologiczna i
historyczna, integralnie związana z historią polskiego społeczeństwa i regionu
czy miasta. Jedną z charakterystycznych cech jest kolektywizm migracyjny, cecha
romska, jako forma zachowania wytworzona w procesie długiego trwania. Także -
etyczne pojmowanie więzów rodzinnych i wynikających zeń zobowiązań wobec grupy,
ta solidarność grupowa generowała niechęć otoczenia. Paradoksalnie, niejako
wbrew tradycji, nastąpiła intensyfikacja kontaktów między różnymi grupami
Romów.
Każdy człowiek ma autonomiczne prawo do
świadomego wyboru stylu życia. Społeczności romskie są ciągle hermetyczne,
niechętne
posyłaniu dzieci do gadzich (nieromskich)
szkół i nieufne wobec osób spoza
środowiska, odbierając to jako zagrożenie dla własnej kultury (ze względu na próby
asymilacji), co rodzi wrażenie obcości i obawy ze strony reszty
społeczeństwa. Młode pokolenie się jednak
otwiera - przy jednoczesnym utrzymaniu tożsamości i języka, prowadzi się edukacyjne
formy zajęć dla romskich i polskich dzieci. Brak edukacji, trudności
adaptacyjne, bardzo utrudniały dużej części populacji znalezienie pracy. Unia
Europejska w każdym ze swych państw przyjęła strategię pomocy w integracji
społecznej Romów, programy stypendialne, przeznaczając na ten cel duże środki. W
Polsce istnieje Zespół do Spraw Romskich Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości
Narodowych i Etnicznych ze wsparciem Pełnomocnika Rządu do spraw Równego
Traktowania. Obecnie odsetek dzieci romskich kończących szkoły jest coraz
większy. Romowie kończą studia, zakładają własne firmy. Romni po ukończeniu studiów pedagogicznych pomagają, jako asystentki edukacji romskiej, nauczyciele
wspomagający, w kontaktach między rodzicami a szkołą. Pomagają rozbudzać wśród
młodego pokolenia ciekawość wobec własnej odmienności etnicznej, tradycji i
historii. Integracja – tak, asymilacja – nie.
Dr. Sochaj mówi – trzeba
dbać o edukację, kulturę i tradycję… Wielką wagę w przemianach w tradycyjnej
mentalności romskiej odgrywają romskie organizacje społeczne, media. Artykułują
dążenia do udziału w realnym sprawowaniu władzy na szczeblu samorządów i
organów władzy centralnej na rzecz społeczności romskiej, a także
przedstawicieli reszty społeczeństw. Ważna jest aktywność społeczna i
obywatelska, uczestnictwo przedstawicieli mniejszości etnicznej romskiej w wydarzeniach
kulturalnych, naukowych i edukacyjnych. Inicjatywy na rzecz edukacji Romów, poznawanie
historii, kultury i języka, gdzie Romowie działają jako uczestnicy, partnerzy, organizatorzy
i współorganizatorzy. Są źródłem właściwej informacji i wiedzy na temat Romów,
reprezentują ich głos i punkt widzenia w ich
problemach.
Wielopłaszczyznowa pomoc dla mniejszości
romskiej oparta na zaleceniach OBWE, Rady Europy i Unii Europejskiej. Wszyscy
się różnimy, ale każdy posiada w sobie coś cennego, nie zawsze widocznego gołym
okiem.
Iwona
Wróblak
grudzień 2019
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz