niedziela, 19 czerwca 2022

 

Malarskie dziecięce talenty szlifuje Dorota Ruta-Zdanowicz


Dziecięcy wernisaż prac plastycznych w Międzyrzeckim Ośrodku Kultury. Jest co oglądać... Wystawa będzie do września. Prace malarskie ciekawe i w dużej ilości; na ścianach sali wystawowej powieszone w kilku kolumnach, od sufitu po podłogę.

Na wernisażu dużo widzów - przyjaciół i sympatyków talentu malarskiego i pedagogicznego Pani Doroty Ruty – Zdanowicz, długoletniej szkolnej nauczycielki plastyki, a także malarki mającej w dorobku wiele indywidualnych i zbiorowych wystaw, udziałów w plenerach, ostatnio w Międzynarodowym Plenerze Malarskim „Spojrzenia 2022” na Głębokim. Podziwiamy dorobek ostatniego roku pracy sekcji plastycznej w MOK.

Marzenia artystyczne TRZEBA spełniać. Należy je rozwijać – naturalne predyspozycje, zapraszać do udziału w zajęciach, zachęcać i nagradzać pochwałami. Zapewniając odpowiednie warunki lokalowe, materiałowe i przestrzeń do pracy w małych grupach, gdzie dzieci lepiej się poznają, nawiązują przyjaźnie i twórczo motywują. Ważny jest stały, nieskrępowany dostęp do pedagoga – artysty malarza, który podpowie, umiejętnie ukierunkuje, doradzi. Da impuls... Efekty widać na wystawie, już którymś zresztą, corocznym, wernisażu uczniów pani Ruty - Zdanowicz w MOK.

Jak powiedziała sekretarz Urzędu Miejskiego Anna Sawka, razem z dyrektorką MOK Eweliną Izydorczyk-Lewy otwierając wernisaż – na wystawie możemy obcować z kultem życia, nieustającego jego piękna... Dziecięcej świeżości spojrzenia na świat, i otoczenie. Nie byliśmy w stanie pokazać wszystkich prac... a każdą warto, żeby – nie oglądana przez nikogo – nie leżała w szufladzie, bo nie po to dziecko otwiera się na zewnętrze, by NIKT tego nie zauważał...

Na obrazach przekrój różnych technik, ujęć tematów... Nowego odczytania prastarych motywów sztuki. Znany w babcinych sypialni nad łóżkiem jeleń na rykowisku może przestać być postrzegany jako kicz, zacząć fascynować zwierzęcym zewem otwartego pyska, i jego pieśni, którą nieomal słyszymy... Trzeba tylko przełamać konwencję...

Zabawa z rękami. Ręka ludzka, dokładnie dłoń, to symbol człowieka, tak sprawnej dłoni nie ma żaden inny zwierz na naszej planecie. Dłonie człowieka stworzyły cywilizację. Dłońmi malujemy obrazy. One same, te dłonie, mogą być obrazami, w mnogości swych znaczeń, symboli kulturowych, i zastosowań... Trzeba tylko ten fakt – zauważyć... podać pomysł, i czekać na wykwit dziecięcej wyobraźni. Bardzo niedługo...

Instrumentów dętych nie sposób nie zauważyć, nie usłyszeć... Tak jak rytmu, który jest przedwieczny... Jak przeczucie dźwięku. Ich historia zaczęła się od zwierzęcych rogów, w które dmuchano. Teraz też kusi swymi krągłościami przywodzącymi na świat muszle amonitów. Powracamy do wrażeń, których doznajemy słuchając koncertów, domyślając się przyszłych niepoznanych jeszcze kompozycji.

Czy zauważyliśmy, że grzyby nasze leśne, oprócz koloru kapelusza, mają też wysmukłość nóżki, a rosnąc pionowo tworzą uporządkowaną przestrzeń, naturalne feng shui? Trzeci, któryś... wymiar.

Tak samo symetryczne są pnie drzew. Nawet te wyginane porywami wiatru układają się w matematycznie obliczalne krzywizny przestrzenne, fraktale rozgałęzione na drobniejsze fragmenty, potężne alchemiczne drzewa życia. Fakty zapisane w skalach dziecięcej przeczutej wyobraźni.

Czerwony kolor był zawsze w centrum uwagi kultury ludzkiej. Kwiatostany maków są czerwoniaste absolutnie, poza tym ich środki, elipsolidalnie mogą się lekko przesuwać ku obrzeżom, co daje im nową formę.

Zwyczajne rzeczy nas otaczają. Bylina cebula, złocista, łuskowata, i jej młode zielone wykwity szczypiorku – jakże inaczej można postrzegać domowe warzywo, jeżeli obok jest widzący po malarsku świat nauczyciel...

Kultura współczesna bombarduje nas natłokiem informacji, kreskówki dziecięce to też inspiracja, są odwzorowywane, postaci z bajek, herosi, internetowy Neftlix, ich wyraziste dobrze oddane rysy. Poruszają wyobraźnię swych odbiorców, taki mamy puls czasów... i przynależne do nich współczesne bajki.

Portrety, niektóre bardzo udane, czy ich autorzy zdobędą kiedyś sławę? Być może... Będą na pewno odwiedzać galerie, zaszczepiona została im miłość do sztuki. Jest mała galeria obrazów abstrakcyjnych, gra z kolorem, plamą, od tego dzieci zaczynają przygodę ze sztuką... Także martwa natura, wprawki artystyczne, kwiaty w wazonie mogą być emanacją pierwotnej wizji barwy na płótnie. Naszego, tylko do nas należącego światła – z wewnątrz.


Iwona Wróblak

czerwiec 2022























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz