17 Wielkopolska Brygada Zmechanizowana świętuje
razem z międzyrzeczanami
4-5. lipca - Święto 17 WBZ. 75 lat
minęło od chwili, kiedy 5.07. 1944 r. w Harytanówce k. Żytomierza sformowany
został 17 pułk piechoty, przemianowany w 1957 r. na 17 Pułk Zmechanizowany. Od
zakończenia wojny jednostka stacjonuje w Międzyrzeczu.
Po raz 23. - 17 Wielkopolska Brygada
Zmechanizowana obchodzi swoje święto. Z rozmachem pomyślana i zorganizowana przez
gospodarzy dwudniowa impreza. Z należytą celebrą defilad wojskowych, wojskowym ceremoniałem,
przemówieniami i wręczaniem odznaczeń na placu. Złożono wieńce pod pomnikiem
patrona 17WBZ gen. broni Józefa Dowbor-Muśnickiego. Był obecny dowódca 17 WBZ
gen. bryg. dr Robert Kosowski, oficjele, władze miasta i przedstawiciele organizacji
samorządowych. Poprzedniego dnia miał miejsce uroczysty capstrzyk przy Pomniku
poświęconym Żołnierzom 17 WBZ poległym na zagranicznych misjach.
A w następny dzień szereg koncertów,
zabawy dla dzieci, walki rycerskich i pokazy grup rekonstrukcyjnych. Na scenerię
wybrano Zamek i Podzamcze.
U wejścia na most zwodzony zamczyska
grupy rekonstrukcyjne. Wronieckie Stowarzyszenie Historyczne „Historica” z Wronek. Samochód terenowy GAZ
69 Czapajew, taki sam występował w kultowych „Czterech pancernych i psie”, ma na przodzie napis w cyrylicy,
żołnierz i żołnierka obok w stroju z epoki. Z innej (zachodniej) epoki, jest
Jeep Willis MB z 1942 r., takim jeździli żołnierze z II Pułku I Dywizji
Pancernej gen. Maczka.
Skoro (obronny) Zamek to i jego
niegdysiejsi gospodarze, rycerstwo i giermkowie na dziedzińcu prezentowali
dawny fechtunek. Średniowieczne miasteczko, stanowisko kowala, warsztat tkacki,
stanowisko wikliniarskie, młyno-piekarnia. Będzie też o męstwie jeszcze
starszym, wszechepokowym, które zaśpiewa „Roderyk”,
takim mitologizującym, sięgającym po znaki i ślady kultury ludzkiej współpracy
i wojny, dwóch nieoddzielnych od siebie stron naszej cywilizacji… „Roderyk” w klimacie muzycznym pieśni
wieków średnich, pomostowych między dziś i jutro eposów – na flety (Mariusz
Rodziewicz), skrzypce…Tkanka fraz
muzycznych, powtórzonych po wielokroć, jak echa, jak rytm tańców dworskich,
figury ponadczasowego carnavale, te same, czy podobne, nuty śpiewane i grane
przez ludzkość od czasów mitycznych… Komnaty
króla Aleksandra, epos Wiedźmiński, podobny jak bajkowy czas z obrazów Dariusza
Milińskiego. Czas wzięty z rodzimych
polańskich bagien Kraka potwora smoka z głębin chtonicznych ziemi. Pomroki
dziejów kultury sapiens. Skrzypce, które
przejmują rolę kulturową przymglonych tysiącleciami opowieści… Dudy i dudziarz
Darek, czyli celtycki, szkocki przyczynek ilustracyjny do poetyki muzyki „Roderyka”. Mitra, stare może pierwsze orientalne
monoteistyczne bóstwo irańskie, jaka muzyka towarzyszyła obrzędom?... Jest i
krąg kultury iberyjskiej. Portugalskie tańce tradycyjne, partytury skądś
wykopane przez tych Roderykowych bywalców kultur wszelakich. Ballada epicka
opowieść na skrzypcach, która nie potrzebuje słów, bo dotyczy emocji – doskonale
zagranych na smyczkach.
Na
Podzamczu tego dnia jest też współczesny - na wieki, Klub Judo „Herosi” ze
Świebodzina, najmłodsze pokolenie sztuk walk samoobronnych na matach.
Wspinaczkowi herosi ubrani w zabezpieczające uprzęże na ściance wspinaczkowej,
mają po kilka lat, dziewczynki również biorą udział w zabawie…
Bronić się to znaczy godnie żyć. Pamiętać o historii. Pod
Pomnikiem gen. Józefa Dowbor- Muśnickiego, ze świeżymi wieńcami u stóp Postaci,
dostojna starsza pani z wnuczką, Maria Urbaniec – Downanowicz ps. „Muszka”,
walczyła w Powstaniu Warszawskim w Batalionie „Zośka”… Słucham i pytam, i zapisuję … Przykro jest, że naród taki skłócony… Dodaje po chwili – ale spotyka wspaniałą młodzież… To lekcja
pokoleń, i lekcja nadziei.
Na stoisku pamiątki Marka Wojdana
pracownika klubu Wojskowego WBZ. Stare książki, broń, można je obejrzeć,
dotknąć historii pisanej.
Na scenie od godzin popołudniowych
występy wokalne. Śpiewali: Lidia i Paweł Ulatowscy, Natalia Lopart, Zuzanna
Melcer, Kalina Tomysek, Marcin Stachowiak ps. „Pesos” (recital na saksofon), Papa D. Była i muzyka wojskowa. Orkiestra
Wojskowa z Wrocławia, Zespół Wokalny Klubu Marynarki Wojennej „Riwiera”.
Podzamcze tętniło życiem. Dla dzieci
przygotowano zamki dmuchane, zabawy i konkursy, malowanie twarzy, balonowe zoo,
konkursy sportowe i plastyczne, ścianka wspinaczkowa, Paitball. Późnym wieczorem
imprezę uświetnił widowiskowy Teatr Ognia. I grochówka wojskowa dla wszystkich,
rzecz jasna, z kuchni polowej.
Iwona
Wróblak
lipiec 2019
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz