poniedziałek, 21 czerwca 2021

 

O Pinokiu Drzewnej Istocie


Z ciekawością, po kilkudziesięciu latach, wróciłam do kultowej opowieści Carla Collodi'ego o drewnianym chłopcu, któremu rośnie nos. Co jest ponadczasowego w tym utworze, że reżyserka Izabela Spławska sięgnęła, jako inspirację do scenariusza, po ten tekst?

Pinokio jest nieznośny, nieposłuszny, a jednak ciągle dorośli dają mu szansę – ojciec, który go wystrugał z kawałka drewna, i Błękitna Wróżka (Julia Dajworska, Julita Lisiecka) - najpierw jako siostra, potem matka...

Pinokio (Tomek Puka, Janek Orzłowski) po swoich łobuzerskich wojażach - ma gdzie, do kogo, wrócić; i stać się nie-drewnianym, jeśli tylko się postara. Wsparcie Dorosłych daje mu moc.

Jego Dorośli pokładają wiarę w niego (w baśń); wiarę w drzewo – strukturę, dzięki której istnieje biocenoza; biorąca siłę wzrostu, energię, z fotosyntezy, ze światła słonecznego. W wyniku procesów kwantowych, chemicznych, wyłania się nieustannie konstrukt podtrzymujący nasze ziemskie życie, w tym nasze ciało. Pinokiowe ciało – nawet chwilowo przemienione w ośle – może zostać ogryzione do cna w morzu przez ryby, a mimo to jego drewniana (przemieniona) mocna Jstność (kostność) przetrwa. Oczyszczona z miękkich tkanek powróci do stanu pierwotnej potencjalności, by stać się chłopcem – czyli pojednać/odnaleźć Ojca (i Matkę/Wróżkę). W brzuchu wieloryba (wielkiej Łodzi) jak Jonasz...

Scena Międzyrzeckiego Ośrodka Kultury. Pierwsze wejście. ZIEMIA planeta miała tlen i pokarm, istoty drzewne, w tym Przyszły Pajac - nazwany potem przez człowieka Pinokiem (czyli szczęśliwym...), tam mieszkały. Zabudowanie Sceny wielkimi drągami bambusowymi, zieloną pierwotną biosferą, z której Wszyscy My (zwierzęta-bakterie-prokarioty...) się wywodzimy. Kołyska żywiąca Nas. Schronienie.

Nagi pniak musi powtórnie dojrzeć-zazielnić się (do swej pierwotnej zieloności-wspólnoty z biosferą). W końcowej scenie będą to sadzonki, które gatunek wywodzący się z naczelnych posadzi w Ziemi. Jako odkupienie.

Dlaczego tzw. Chłopiec-Pinokio ucieka...? Przecież ojciec Gepetto (Jakub Rej, Antonio Czeres) go będzie kochać. Chce też przy pomocy pacynki-pajaca, którą wystruga, zarobić na chleb. Taki układ: miłość za okruch chleba. Tam gdzie w tekście jest protestantyzująca filozofia pracy i posłuszeństwa (ze szczyptą możliwej opcji chwil łobuzerskiej chłopięcej zabawy), w scenariuszu Spławskiej jest podkultura punk (koledzy-Knoty: Bartosz Fiałka, Piotr Piela, Antonina Zamorska, Aleksandra Krajniak, Zosia Drabińska); chęć zabawy, i protest każdego młodego pokolenia przeciwko starszej generacji. A może przyczyna jest jeszcze głębsza, i dotyczy istotności drzewnej... ?

Surduty i tużurki XIX wieczne (dobrze skrojone – z Firmy Dworzec-Tworzec – Pracownia Twórcza; krawcowa Aleksandra Banak). Zachłyśnięcie się epoką pary i elektryczności. WŁADZY nad naturą... Czyńmy sobie Ziemię poddaną... Pinokio nie jest CZŁOWIEKIEM, dlatego nie są dla niego dobre normy ludzkiej tzw. chrześcijańskiej moralności. Jest Istotą Drzewną, jedną z tych Istot (magiczną, chtoniczną), brutalnie oddartą z liści i gałązek, przez człowieka – który zwie siebie rozumnym-wrażliwym. Jego Pinokia miejsce to Natura, jest jej częścią (tak jak MY...), człowiek w długim procesie filogenezy jest tylko wątłym naskórkiem w dziele ewolucji, mogącym niestety działać niszcząco...

Dokąd ma uciec Istota Drzewna, w świecie obcym-ludzkim? Na oślep przed siebie. Na targ (wiejski), gdzie sprzedaje się i kupuje Wszystko. Za cenę często nieadekwatną. Targowi próżności przygląda się Woźnica Marzeń (dobra kreacja Julianny Cap). Czy Elementarz dla Pinokia (by ucząc się liter-znaków rozpoznawalnych posłuszny był normom społecznym) wart jest starego surduta Geppetta, jedynej jego ochrony przed zimnem? Poczucie winy zaczyna wsiąkać w drewnianą duszę Pinokia. Lisica (Hanna Wolk, Julia Banaszak), i Kot (Juliusz Czajkowski, Michał Wybudowski -świetne kreacje aktorskie) uprawiają dobry marketing – o tym, że droga ludzkiej edukacji i przystosowania społecznego jest dobra dla drewnianego Pajaca... Oszustom sekunduje zielona Świerszczka (Julia Jóżwiak, Maja Martysz), który w tekście Collodi'ego nawet jako wcielenie pośmiertne (drewniany chłopiec zniecierpliwiony zabija natręta) udziela Pinokiowi swoich rad...

Autsajderzy zostają włóczęgami, lub banitami. To niezbędna do rozwoju podróż, jaka jest udziałem wielu archetypów. Z przystankami do marzenia i oczekiwania na spełnienie. Na cudy. Bilet na to przedstawienie Pinokio kupuje za – Elementarz... Istoty drzewne muszą się wiele nauczyć, i nie wszystko jest w książkach. Nie wszystko Człowiek napisał, wiele jest w baśniach i przekazach, w snach...

W teatrze arlekinów i marionetek Pinokio napotyka podobne sobie istoty na sznurkach – „...poruszane dla czyichś uciech malutkich...” – jak pięknie śpiewają aktorzy z Chóru „Piccolo” Ewy Witkowskiej. Ogniojad (Kacper Knych pięknie teatralnie bardzo kichający – czyli wzruszony losem Pinokia) nie do końca jest okrutny, chociaż smakowałoby mu pieczyste upieczone na podpałce z jednej z drewnianych marionetek, daje Pinokiowi – za opowieść – złote monety. Arlekinki (Ula Malinowska, Marysia Spławska, Zuzanna Makarewicz, Maja Huczko, Gosia Rojek) będą dobrze grały w teatrze ludzkim także bez sznurków – kochają teatr. Czy Ogniojad da im wolność?

Monety nie wyrastają posadzone na polu, jak obiecują Kot i Lisica, okradziony powtórnie przez nie Pinokio zostaje w karze za swoją naiwność, prawie ludzką, powieszony na drzewie. Kolejna próba umierania nieskutecznego Pinokia, zabijania go przez ludzką cywilizację. Czy przetrwa Istota Drzewna?

Znowu okoliczności sprzyjają Pajacowi. Bezczasowa i nieprzestrzenna Błękitna Wróżka jest tuż obok, z pomocą Zwierzątek (Julia Fronczak, Jagoda Drabina, Aleks Czajkowski, Matylda Cap, Magda Kruza, Alicja Makarewicz) pomoże wskrzesić powieszonego. Dlaczego Pinokio nie chce jej powiedzieć, gdzie jest reszta złotych monet – dar Ogniojada? Nie ufa jej? Znowu rośnie mu pajacykowy długi nos, w tekście jest tak długi, że nie mieści się w pomieszczeniu mieszkalnym. Tak jak nie chciał pić ludzkich (gorzkich) lekarstw, serwowanych mu przez Doktorów. Pinokio jest niezupełny, Natura nie umie kłamać jak jej wytwór - Człowiek, od razu to po niej widać (zanieczyszczenie środowiska, oceanów, smog itp.).

Dalszy ciąg uczłowieczania Istoty Drzewnej – na przyjęcie z okazji zostania człowiekiem mają zostać zaproszeni goście. Ale solenizant znowu ucieka. W karnawał maskowy, w zabawę. Z Knotami.

Na scenie taniec Studia Tańca „Gold” - instruktorka Wioleta Robak-Gabarkiewicz, układ z maskami oślimi. Osioł – jak myślę – symbol ciężkiej pracy zwierzęcia zniewolonego dla człowieka, jego właściciela. To przedmiot Sprzedaży Narzędzi do pracy dla człowieka. Albo przedmiotu rozrywki cyrkowej (scena ilustrowana układem gimnastycznym w wykonaniu „Artystycznych Form Ruchu” - Bożenny Liberskiej), okrutnej tresury. Po wykorzystaniu zwierzęcia czeka je utylizacja; w tekście Collodi'ego Pinokio-Osioł zostaje wrzucony do wody, by ryby objadły ciało i z oślej skóry można było zrobić bęben. Wspaniałe wykonania pieśni Wróżki, jej morsko-głębinowej tęsknoty za Chłopcem, obiektem uczuć porwanym przez wiatry.

I jest Mrok Głębin, ciemny zarys wnętrza brzucha Ryby, gdzie napotyka nieszczęsnego swego Ojca Gepetta, który tak umiłował drewnianego synka, że szuka go wyruszając w niebezpieczną podróż na chybotliwej łódeczce. Udaje im się uciec z pułapki drogą przez paszczę olbrzymiego rekina... Z powrotem – drogą, tak, jak zostali połknięci. Powrót do początku.

Chłopcu po raz kolejny dane jest nowe życie-wcielenie. Nowe przebudzenie – na Scenie. Dane wykorzystać (znowu) ofiarowany mu Czas. Pinokio (Chłopiec) posadzi 300 sadzonek drzew – małe drzewka ofiarowało Nadleśnictwo Międzyrzecz.

W spektakl zostały wplecione popisy wokalne naszych utalentowanych śpiewaczek; Julii Zaćmińskiej, solistek Chóru „Piccolo”... Spektakl, oglądamy przez międzyrzeczan w sześciu odsłonach, stał się musicalem tanecznym, dużym wydarzeniem artystycznym, w które zaangażowała się ponad setka młodych i starszych aktorów. Czekamy teraz, Pani Izabelo – po tak długiej przymusowej dla wszystkich miłośników dobrego amatorskiego teatru przerwie – na następne spektakle!


Iwona Wróblak

czerwiec 2021 r.


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz