Czy poezja ważną i potrzebną rzeczą jest. Przedświąteczny DKK
Salonik Literacki przy międzyrzeckim bibliotecznym Dyskusyjnym Klubie Książki. Prowadząca spotkania w DKK Renata Dyla – poczytamy sobie (własną) poezję... Czemu nie... Jest kilku aktywnych stałych bywalców Saloniku, i sympatyków..., i w księgozbiorze bibliotecznym kilka tomików poezji lokalnej dotąd – dzięki np. radnemu Andrzejowi Chmielewskiemu - wydanych. Stoją dzisiaj na głównym miejscu w Czytelni Biblioteki Publicznej.
Są też i nasi lokalni poeci, bowiem półki z literaturą regionalną zawierają nie tylko wydawnictwa historyczne – a jest o czym, z uwagi na naszą długą i ciekawą historię regionalną, zaangażowaniu i aktywności regionalistów, pisać. Literatura regionalna to – jak uważają nasze panie z Biblioteki, także książki z gatunku literatury pięknej autorstwa osób tutaj zamieszkałych, a wśród nich – poetów. Jest np. Irena Zielińska, jej tomiki.
O Czym się teraz pisze? Myślę, że jak zawsze - o emocjach, o uczuciach. O refleksjach, przemyśleniach... Recepcja literatury jest różna, dla Poezji, myślę, tego skondensowanego środka wyrazu, tematy są ZAWSZE.
„Odkrywanie piękna poezji regionalnych poetów”- taką spotkanie ma nazwę. Poznawanie ludzi, którzy piszą. Tego, o CZYM piszą, co ich nurtuje – do tego stopnia, że MUSZĄ o tym napisać. Utrwalić, dla siebie, i dla innych – podzielić się... Też jest ciekawe, o czym pisze najmłodsze pokolenie, u nas dziewczyny skupione w Kąciku Twórczym przy SP nr 2 : (Zuzanna Kacprzyk i Julia Bożek), którymi, fachowo, opiekuje się ich nauczycielka Aleksandra Biela, sama też poetka. Wsłuchuję się w młodociane teksty; duża kultura literacka, temat – np. otoczenie, ekologia...
Poezja sprawa niszowa... Wymaga wrażliwości (na słowo), oczytania (tak myślę), może szczególnego daru-łatwości przelewania tych cech na trwalsze nośniki, jak papier. Notuję frazy-tematy, są ciekawe: Aleksandra Biela – ciemność gość zapraszany..., monolog ściany ze szklanką, odwrócenie ról... Kamila Kogut – zapytanie o „brzeg jutra”, o następstwo czasu..., myśli jak gwiazdy na czyimś ciele... Beata Kwiatkowska – zapach ziemi, gdy ptaki odlatują/ i zacznie się świat od nowa... , cały świat jest moim domem... Nie aportuję wszędzie/gdzie jestem... Łukasz Romaniak – podcinają nam skrzydła a chcieliśmy opowiedzieć naszą historię/..., stworzeni na Obraz potomkowie Kaina....
Marzena Wieczorek – nie zwykłam myśleć o tym/co czuję/ w strefie ciszy czuję się bezpieczna..., o wenie na pisanie... Maria Sobczak-Siuta, wieloletnia nauczycielka, instruktorka harcerstwa, a przedtem reżyserka spektakli dziecięcych – mamy się nie tylko na wiosnę...
Renata Dyla, do krytyków poezji, tzw. objaśniaczy: (gombrowiczowskie co autor chciał...) - nie krytykować poezji (a zwłaszcza poetów). Myślę, że trzeba mieć ogromną wiedzę literaturoznawczą, a przede wszystkim Być, czy bywać poetą-wrażliwcem/specjalistą od tego środka wyrazu, żeby zabierać głos. Poezja równa się człowieczeństwu – jest formą słownej ludzkiej ekspresji społeczno-kulturalnej.
Poezja regionalna, wieczory literackie, wymiana myśli, współpraca z mediami, prasą, daje możliwość poszerzenia – poza wąską grupę, liczby odbiorców, dają też możliwość promocji regionu. A dobry wiersz – ich, odbiorców, znajdzie, tak myślę.
Twórcy są bardzo ważni, i to nie jest banał... Jakie życzenia (może świąteczne)? – żebyśmy (twórcy) istnieli... Wiersze - chwile skupienia nad istotą życia.
Iwona Wróblak
grudzień 2024 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz