środa, 15 stycznia 2020


Przyklejone już mamy serduszka

Nasze serca, na co dzień może nieco schowane – w czeluściach okresu zimowego, i nie jest to związane tylko z niską temperaturą powietrza, za sprawą Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - na zewnątrz wyszły, nakleiły nam się na kurtki….
Na widowni mamy je wszyscy.  Ludzie z przyklejonymi serduszkami chodzą po ulicach. W tych czasach, naszych polskich/obywatelskich, to symbol przynależenia do pewnego typu wrażliwości społecznej. To znaczy, że WSZYSCY z serduszkami wrzuciliśmy do puszek. Tę przypadłość w Międzyrzeczu, i w Polsce, ma wielu ludzi.
Sala widowiskowo-kinowa Międzyrzeckiego Ośrodka Kultury pękała w szwach. Wiatr w Żagle 28 Finał dla Dziecięcej Medycyny Zabiegowej.
            Motocykle West Side Bats zaparkowały przed budynkiem MOK. Panowie z klubu motocyklowego są aktywni co roku 12. Stycznia, w czasie kolejnych Finałów. Często sięgają do prywatnych swoich portfeli, ponadto z beczek sami zrobili stylowe siedziska i stół, które były licytowane. Pilnowała ich tłumacz języka migowego Zuzia Cygan, Orkiestra gra też dla głuchoniewidomych. Dla wszystkich gra. I zbiera pieniądze na leczenie, na sprzęt medyczny najnowszej generacji. W naszym szpitalu też widzi się naklejone na aparaturę medyczną serduszka, dar Fundacji Owsiaka. Pediatra Tomasz Jarmoliński opowiadał o swojej znajomości z Tomaszem Grodzkim – obecnie marszałkiem Senatu, cenionym w środowisku medycznym, wśród licznej rzeszy swoich pacjentów lekarzem, od kancelarii Senatu przybył na aukcję dar; zestaw filiżanek do kawy, razem z płytami z muzyka St. Moniuszki i albumem, cena wywoławcza daru w licytacji została kilkukrotnie pomnożona.
            Zlicytowane zostaną liczne vouchery przekazane z naszych lokalnych firm; m.in. z Vikrawetu na szczepienie i odrobaczanie zwierząt, z firmy „Co nieco cukru” - okazały tort, sesja fotograficzna zabytkowym aparatem analogowym u zawodowego fotografa Filipa Pielesiaka (bardzo zażarcie licytowana…), treningi w szkółce piłkarskiej itd. Kupiony został też „Słownik polsko-polski” Jana Miodka, piękne zabawki, obrazy; artystyczne wielobarwne pejzaże.
            W programie artystycznym występy bardzo różnorodne. Muzyka klasyczna w wykonaniu rodzeństwa: półgodzinny koncert duetu fortepianowego Patrycji i Igora Oleksaków, młodych pianistów z Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Międzyrzeczu,  nagrodzanych w konkursach. Solowe wokalistki:  Diana Fiedorowicz, Julita Lisiecka, Zosia „Cynka” Derwich – grająca na ukulele. Wystąpił Kacper Knych. Zobaczyliśmy układy taneczne w wykonaniu Studia Tańca „Gold”, „Artystycznych Form Ruchu”, „Led Dance”, Klubu Tańca Towarzyskiego „Fan Dance”.
Zespół Taneczny „Trans” zaprezentował zapierające dech w piersiach nowe układy. Szalenie wizyjne, profesjonalne w każdym calu – dla fotografów istna uczta, albowiem w którymkolwiek momencie nacisną migawkę, zdjęcie będzie udane – tak doprecyzowany, celowy jest każdy ruch tancerza… Tematy zawsze współczesne. „Korporacja” – marionetkowe postacie w mundurkach, trybiki zaprogramowane jak w maszynie produkcyjnej. Wszechobecna poezja, w pięknie biosfery i jej praw fizycznych – piórka ptasie („Piórko”), ich biel i zwiewność. Dziecięcość i urok tego okresu życia („Top model”), strojenie się małych modelek – bardzo udatne. Poezja cięższego gatunku, egzystencjalna. Ontologia bytu („Być”) wyrażona układem choreograficznym… Biel i czerń, dramat i egzystencja, determinizm i ruch… Jako podkłady Anna Bubnowska wykorzystuje też muzykę klasyczną, powstaje coś na kształt teatralnego studium baletu… To jeden ze sposobów na wyrażenie mistyki Księżyca („Księżyc i przyjaciele”), naszego, ludzkości, naturalnego satelity od zarania dziejów… Jest piękno i tkliwość w pokazaniu miłości dziewczęcej („Wspomnienie róży”) – w kwiatowo-różanej tonacji jej pragnień i nadziei, pierwszych porywów serca…
            O godz. 17.00 zanotowano ponad 50 tys. zł w puszkach, przy końcu licytacji kwota wzrosła do – 100 tys. złotych, jak nigdy w historii naszych międzyrzeckich Finałów WOŚP, a rezultaty dodatkowych licytacji internetowych będą znane dopiero za kilka dni. Podobnie, jak wynika z doniesień w internecie, jest w całej Polsce, w wielu miejscach notuje się rekordowe sumy na koncie WOŚP. Nasze szpitale wzbogacą się o kolejny sprzęt, w tym roku przeznaczony dla dziecięcej medycyny zabiegowej. Lekarze mówią, że bez udziału Fundacji WOŚP Jurka Owsiaka tych urządzeń byłoby zdecydowanie mniej.
Się ma!


Iwona Wróblak
styczeń 2020













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz