poniedziałek, 24 września 2018


Z Pacyfą przez świat

- Zostało namalowane, bo były wolne ściany. (JUZEK z Dworzec- Tworzec). Namalowane w  treści istotne – wyjaśnię… Ściany ubrane w sztukę. Galeria 30’ w Międzyrzeckim Ośrodku Kultury naznaczona dzisiaj (21. Września) piętnem street art…
Hubert Winnik – wystawa ma anonimowych twórców… Ludzie od wieków rozmawiają o pokoju – bez skutku…
I dalej od Huberta - W galerii nie tylko pokazuje się sztukę, też się ją robi…

Międzynarodowy Dzień Pokoju został proklamowany przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 1981 roku. Twórcy inicjatywy chcieli zwrócić uwagę społeczności międzynarodowej na potrzebę uczczenia i przestrzegania pokoju. 21. września ONZ wzywa wszystkie państwa świata do 24. godzinnego zawieszenia broni i wyrzeczenia się przemocy, konfliktów oraz wszelkich aktów wrogości.
Jak mówią twórcy szablonów Wystawy: Pokój na świecie jest jak Yeti…wszyscy o nim słyszeli, nikt go nie widział ;)
Granat RG 42. Metalowy szczegół naturalnych rozmiarów. Na paterce. Wśród owoców, taki poczęstunek. Żeby zobrazować, co JEMY… Czym się odżywiamy codziennie. Nie tylko Czym karmimy nasze żołądki, także co jest strawą dusz i umysłów. Wybieram winogrona i gruszkę…

 Street art jest nową formą artystyczną, wywodzącą się od graffiti, gdzie główną rolę w przestrzeni publicznej zajmują wlepki, instalacje, szablony itd. Sztuka uliczna zajmuje się kontestowaniem dominujących zjawisk w kulturze współczesnej. Street art to wszelkiej maści działania artystyczne, które swój finał mają w przestrzeni miejskiej i wpisują się w tę przestrzeń, zostając w niej na określony lub nieokreślony czas. (Bo jak dziś określilibyśmy prehistoryczne malowidła na ścianach jaskiń?) Street art jest dowodem na nieokiełznany instynkt twórczości, który wymyka się wszelkim metodom wychowawczym i  próbom  zinstytucjonalizowania.  Jest też odpowiedzią na kryzys, na napompowany balon (anty- , nie- , post-) sztuki, podtrzymywanej przez mainstreemowe instytucje. Street art to: żywiołowość, poczucie humoru, bezczelność, różnorodność, bezpretensjonalność, szacunek do techniki.

Trzeba głośno krzyczeć, że pokój jest ważny.
- Oddzielili cię syneczku, od snów… - piękny i słynny wiersz K. K. Baczyńskiego poległego w Powstaniu Warszawskim naszego „diamentu” na niwie sztuki poetyckiej… Jest jeszcze kilka takich literackich murali na tej wystawie. Także mądry utwór J. Tuwima „Do prostego (moje podkreślenie) - człowieka”) o tym, żeby nie dać się oszukiwać apologetom różnych idei także bogoojczyźnianych, które wymagają od nas w rzeczywistości bezsensownej ofiary krwi… Ociekają nią, czerwoną krwią, słowa – Thanks to Sony for the walkmans… pod muralem przedstawiającym dziewczynkę z uszami w urządzeniu odtwarzającym, zapatrzoną w swą kakofonię dźwięków – by nie słyszeć, może zagłuszyć, odgłos spadających wokół niej bomb… Firma Sony produkuje narzędzia dla człowieka, można je wykorzystać różnie…  
            Już zupełnie czytelny jest obraz dziecka, być może syryjskiego, które bawi się  nabojami… Tylko takie zabawki od kilku lat zna…  
Znany mural przedstawiający panów w angielskich melonikach dźwigających na ramionach, wielką bombę, niczym trumnę jednego z nich – wyglądają jak bankierzy sami sobie przygotowujący pogrzeb..
            Jest niepokój.. – śpiewa kontestujący zespół „Siekiera”. Uzasadniony strach przed kolejną wojną. Wybuchają często. Będzie (znowu) krwawa rzeź 
Hubert Winnik – O uliczności sztuki... - Zawsze trzeba budzić ludzi. Artyści mają narzędzia do tego w postaci sztuki. Jedni malują idee, inni badają rzeczy…
Teksty są tłem wystawy.
            Kolejny mural przedstawia jedno słowo: Człowiek. Jest umieszczone w cudzysłowie… Takie połączenie zwierzęcia z aniołem, żądnej krwi, zemsty, odwetu bestii – z empatycznym pierwowzorem bogów… Człowiek to zmęczony półbóg  Syzyf pchający pod Górę wielkie koło Pacyfy – symbolu ruchów młodzieżowych końca lat 70. Człowiek umęczony…
Dezerter – co w ludziach wyzwala nienawiść? I dalej – urodziłem się 20 lat po (strasznej) wojnie, i nie ma nadziei, nie ma pokoju, nie ma wolności… Czesław Niemen też o tym śpiewał, i setki innych. Napisano tysiące rozpraw filozoficznych, esejów i powieści. Nie ma odpowiedzi. Myślę – że taka jest tylko dostępna na indywidualnej ścieżce rozwoju… W. Szymborska pisała o mądrzeniu ludzi tylko indywidualnym (w odróżnieniu od głupienia…) Ale – krzyczeć o pokoju trzeba głośno. I nie oczekiwać, że wszyscy usłyszą od razu. Jak ktoś śpiewał (W. Młynarski) – robić swoje
            Mamy wolność wyboru postaw. Zakonnica, w habicie – trzyma w ręku (nie różaniec) czerwoną (w kontraście z czernią habitu) puszkę coca-coli. Usta jej są rozciągnięte, zazwyczaj mięśnie twarzy układają się w ten sposób w uśmiech – tutaj nie jest to oczywiste.

- To dobra wystawa – mówią nasi lokalni artyści, mówią nawet – to pierwsza dobra wystawa… Może – myślę – chodzi o jej przejrzystość. O przekaz. Nie-przeładowanie. Na pewno – o (ważną tematykę). Jest ulotna. Ekspozycja trwała tylko jeden dzień.
Idee jej nie znikną.

Iwona Wróblak
wrzesień 2018
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz