niedziela, 2 września 2018


Młodzi i zdolni – koncert na dwie gitary klasyczne

Młodzi gitarzyści ze Świebodzina: Jakub Dumanowski i Oskar Gotowski oraz Natalia Szulc gościli w międzyrzeckim Ratuszu – z koncertem na dwie gitary i mocny dźwięczny sopran. Podopieczni Fundacji Rozwoju przez Kulturę i Sztukę „Przeciw temu czasowi”, której misją, realizowaną od 2015 roku, jest praca na rzecz wszechstronnego rozwoju dzieci i młodzieży - poprzez kontakt z kulturą i sztuką; wspieranie talentów i zdolności; pokazywanie młodym ludziom świata od innej strony - od strony piękna i dobra…
Lokalnych talentów mamy dostatek, wystarczy im trochę pomóc, organizacyjnie, będąc dobrym tutorem, czyli tym, który inspiruje i dopinguje, pomaga. Fundacja „Przeciw temu czasowi”, jak rozumiem – jego negatywom, organizuje warsztaty artystyczne, warsztaty teatralne, warsztaty plastyczne, spektakle, koncerty, wernisaże, czyli zajmuje się działalnością edukacyjno-kulturalną. Ich reprezentanci: Małgorzata Sawiak, Elżbieta Szymańczuk są ze świebodzińskiego Gimnazjum nr 1.
Gościliśmy w Międzyrzeczu, na zaproszenie Ratusza, niebanalne osobowości muzyczne. Kuba Dumanowski, myślę - już z estradową charyzmą, gitarzysta od kilku lat pobierający, bardzo skuteczne, lekcje gry na instrumencie u prywatnego nauczyciela, poza tym sprawny, jak słyszeliśmy, kompozytor – przedstawił nam swoje utwory, melodyjne, bogate harmonicznie, starannie opracowane ilustracyjnie – chociaż programowo proste (?) kompozycje… Myślę – przy odpowiedniej reklamie, kandydatki na przeboje… Drugi to Oskar Gotowski – także uczący się u tego samego nauczyciela, młodszy, ale już bardzo sprawny technicznie, i Natalia Szulc – piękny mocny głos. Natalia chodziła do klasy nauki gry na fortepianie w szkole muzycznej.
 Klasyka na gitarę klasyczną. Inspirację muzyką Mozartowską. Znane standardy „Eine kleine Nachttmusic” i „Marsz Turecki” W. A. Mozarta. Miękkie brzmienie gitary klasycznej Kuby, przywodzące na myśl już profesjonalne wykonania, ma Jakub na pewno, uzyskał, swój styl grania, rys, zespolony jest z instrumentem – takie sprawiał wrażenie…  Podobały nam się refleksyjne utwory jego autorstwa, inspirowane spuścizną romantyczną jako taką, tak myślę, tego nurtu kultury muzycznej, jego melodyki, korespondujące z typem wrażliwości kompozytora.
Grali trudniejsze techniczne utwory, jak węgierski „Czardasz”, tanga. Również muzykę filmową. Dobrze się czują w hiszpańskim muzycznym romantyzmie. Oddzielone od siebie wyciszenia i subtelne wiązki fraz, udało się uchwycić klimat kompozycji Francisca Tárregi, uznawanego za jednego z największych mistrzów, reformatora technik gitarowych, i kompozytorów, melodyjność tych kompozycji z przełomu XIX i XIX wieku.
Dumanowski, jak przystało na rasowego muzyka, inspiracji szuka wszędzie – n.p. w dzwonkach telefonicznych (warto się wsłuchać…). Lubi swingowe rytmy, buggy, wykonali „Wilczą zamieć” – temat muzyczny z gry komputerowej „Wiedźmin 3” oraz Wokalizę z musicalu „Jasio Jeżyk. Niebajka” autorstwa Jakuba Dumanowskiego w wersji instrumentalnej.
Natalia Szulc pokazała nam próbkę swoich dużych możliwości wokalnych śpiewając m.in. ludową piosenkę „Lipka” z musicalu „Dwa serduszka” wymagającą dobrej przeponowej interpretacji.
To już kolejny koncert tych młodych muzyków gitarowych. Ich opiekun, Fundacja… działa bardzo sprawnie promując zdolnych ludzi, organizując im koncerty w okolicznych miastach. Cieszymy się, że również nasz międzyrzecki Urząd Miasta zaprosił ich do Ratusza na koncert, i mamy nadzieję, że jeszcze usłyszymy ten tercet na scenach lokalnych, w klubach muzycznych.

Iwona Wróblak
wrzesień 2018










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz