Młodzi i zdolni – koncert na dwie gitary klasyczne
Młodzi gitarzyści ze Świebodzina: Jakub
Dumanowski i Oskar Gotowski oraz Natalia Szulc gościli w międzyrzeckim Ratuszu
– z koncertem na dwie gitary i mocny dźwięczny sopran. Podopieczni Fundacji
Rozwoju przez Kulturę i Sztukę „Przeciw
temu czasowi”, której misją, realizowaną od 2015 roku, jest praca na rzecz
wszechstronnego rozwoju dzieci i młodzieży - poprzez kontakt z kulturą i
sztuką; wspieranie talentów i zdolności; pokazywanie młodym ludziom świata od
innej strony - od strony piękna i dobra…
Lokalnych talentów mamy dostatek,
wystarczy im trochę pomóc, organizacyjnie, będąc dobrym tutorem, czyli tym,
który inspiruje i dopinguje, pomaga. Fundacja „Przeciw temu czasowi”, jak rozumiem – jego negatywom, organizuje warsztaty
artystyczne, warsztaty teatralne, warsztaty plastyczne, spektakle, koncerty, wernisaże,
czyli zajmuje się działalnością edukacyjno-kulturalną. Ich reprezentanci:
Małgorzata Sawiak, Elżbieta Szymańczuk są ze świebodzińskiego Gimnazjum nr 1.
Gościliśmy w Międzyrzeczu, na
zaproszenie Ratusza, niebanalne osobowości muzyczne. Kuba Dumanowski, myślę - już
z estradową charyzmą, gitarzysta od kilku lat pobierający, bardzo skuteczne, lekcje
gry na instrumencie u prywatnego nauczyciela, poza tym sprawny, jak
słyszeliśmy, kompozytor – przedstawił nam swoje utwory, melodyjne, bogate harmonicznie,
starannie opracowane ilustracyjnie – chociaż programowo proste (?) kompozycje…
Myślę – przy odpowiedniej reklamie, kandydatki na przeboje… Drugi to Oskar Gotowski –
także uczący się u tego samego nauczyciela, młodszy, ale już bardzo sprawny technicznie,
i Natalia Szulc – piękny mocny głos. Natalia chodziła do klasy nauki gry na fortepianie
w szkole muzycznej.
Klasyka
na gitarę klasyczną. Inspirację muzyką Mozartowską. Znane standardy „Eine kleine Nachttmusic” i „Marsz Turecki” W. A. Mozarta. Miękkie
brzmienie gitary klasycznej Kuby, przywodzące na myśl już profesjonalne
wykonania, ma Jakub na pewno, uzyskał, swój styl grania, rys, zespolony jest z instrumentem
– takie sprawiał wrażenie… Podobały nam
się refleksyjne utwory jego autorstwa, inspirowane spuścizną romantyczną jako
taką, tak myślę, tego nurtu kultury muzycznej, jego melodyki, korespondujące z typem
wrażliwości kompozytora.
Grali trudniejsze techniczne utwory, jak
węgierski „Czardasz”, tanga. Również muzykę filmową. Dobrze się czują w
hiszpańskim muzycznym romantyzmie. Oddzielone od siebie wyciszenia i subtelne
wiązki fraz, udało się uchwycić klimat kompozycji Francisca Tárregi, uznawanego
za jednego z największych mistrzów, reformatora technik gitarowych, i kompozytorów,
melodyjność tych kompozycji z przełomu XIX i XIX wieku.
Dumanowski, jak przystało na rasowego
muzyka, inspiracji szuka wszędzie – n.p. w dzwonkach telefonicznych (warto się wsłuchać…).
Lubi swingowe rytmy, buggy, wykonali „Wilczą
zamieć” – temat muzyczny z gry komputerowej „Wiedźmin 3” oraz Wokalizę z musicalu „Jasio Jeżyk. Niebajka” autorstwa Jakuba Dumanowskiego w wersji
instrumentalnej.
Natalia Szulc pokazała nam próbkę swoich
dużych możliwości wokalnych śpiewając m.in. ludową piosenkę „Lipka” z musicalu „Dwa serduszka” wymagającą dobrej przeponowej interpretacji.
To już kolejny koncert tych młodych muzyków
gitarowych. Ich opiekun, Fundacja… działa bardzo sprawnie promując zdolnych ludzi,
organizując im koncerty w okolicznych miastach. Cieszymy się, że również nasz międzyrzecki
Urząd Miasta zaprosił ich do Ratusza na koncert, i mamy nadzieję, że jeszcze usłyszymy
ten tercet na scenach lokalnych, w klubach muzycznych.
Iwona
Wróblak
wrzesień 2018
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz