niedziela, 4 listopada 2018


Celina Kotz  ponownie w Międzyrzeczu

Trzeci, ostatni na razie, niestety, koncert z cyklu „Spotkania z muzyką klasyczną”, tym razem w sali kameralnej Międzyrzeckiego Ośrodka Kultury. Wystąpiła jedna z najlepszych skrzypaczek młodego pokolenia - Celina Kotz, którą gościliśmy już u nas w MOK. Artystka jest laureatką wielu konkursów skrzypcowych w kraju i za granicą. Koncert prowadził, jak wszystkie poprzednie, Wiesław Pietrusik.
Od klasyki zaczęliśmy. J.S. Bach - Sarabanda, Gigue i Chacconne z II Partity d-moll na skrzypce solo. Skrzypcowy Bach. Klasyka w swej różnorodności, w pięknie formy skończonej, w bogactwie wątków. Wirtuozeria młodej skrzypaczki delektującej się każdym dźwiękiem. Bach wsłuchany we frazy przestrzeni międzynutowej. Wariacyjny, barokowy. Pozorna prostota, strzelista w formie jak kolumny doryckie.
F. Kreisler – „Recitativo i scherzo”. Muzyka przypominająca włoski barok. Pełna dramaturgii, namiętności, radości. Bardzo ciekawy. N. Milstein – „Paganiniana”. Jak powiedziała Celina Kotz, zebrane w tym utworze są prawie wszystkie możliwe arcytrudne wykonawczo elementy. Popis techniki grania na tym trudnym instrumencie, jakim są skrzypce. Zawrotne tempo, ciekawe efekty dźwiękowe.
Na koniec tego – krótkiego dla nas, słuchaczy, koncertu – Grażyna Bacewicz, kompozytorka i skrzypaczka; „Kaprys Polski”. Romantyczna nostalgia, zaduma - w klasycznej formie, typowej dla autorki. Dłuższe frazy poprzetykane pełnymi dynamizmu partiami, formy bliskie nam, inspiracje kojarzone z wielkimi polskimi kompozytorami.

Iwona Wróblak 
listopad 2018 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz