Romowie - Byliśmy tu przejazdem…
Romowie od setek lat przejeżdżali
przez nasz kraj ze swymi taborami, wyruszywszy ok. V-VI w. z Indii, w kilku falach
emigracyjnych – jeszcze teraz pan Edward Dębicki, rozmawiając ze współczesnymi
Hindusami nie ma większych trudności językowych w porozumieniu w hindi, czy
sanskrycie - wieczni wędrowcy śpiewający na biwakach pieśni, wolni tym wędrowaniem, czego im, po
cichu lub głośniej, często, zasiedziali w małych miasteczkach, zazdrościliśmy…
Pamiętamy słynny przebój Maryli Rodowicz
(swego czasu nazywanej „białą Cyganką”) – u
nas (Cyganów) czerwień/u nas fiolet/u
nas dole i niedole, ale zawsze kolorowo jest wśród nas… Przymus osiedlania
się, niszczenie wozów z taboru (których posiadanie wiązało się dla Romów z
pokaźną inwestycją finansową) zrealizowany przez władze komunistyczne w Europie
Środkowej w latach 60., 70. zniszczył dotychczasowy, liczący setki lat, kultywowany
przez dziesiątki pokoleń, styl życia. Przemiany społeczne i gospodarcze, postęp
industrialny, pozbawiły ich możliwości wykonywania tradycyjnych zawodów
rzemieślniczych i usług, które świadczyli dla ludności mijanych w drodze wsi i
miasteczek, co podcięło tradycyjne podstawy ekonomicznego bytu. Została muzyka
i spuścizna literacka, piękna poezja i książki wydawane dzisiaj także w języku
romskim…
Wspomnienia i refleksje, w formie swoich
autorskich książek, i komponowanej muzyki, prezentuje Edward Dębicki (nazwisko
zmienione, bowiem prawdziwe w czasie II wojny na terenach wschodnich wiązało
się z niebezpieczeństwem utraty życia) założyciel Cygańskiego Teatru Muzycznego
„Terno” z Gorzowa Wlkp., znany z
inspirowanej autentycznym cygańskim etnosem
muzyki (skala tzw. cygańska w muzyce ludowej miała wpływ na mazurki F. Chopina,
jej echa są słyszalne w operze „Carmen” G. Bizeta). Utwory pana Dębickiego
wykonywane są obecnie w salach filharmonicznych, mimo wieku nadal pisze muzykę także
dla orkiestr symfonicznych. W ciągu swojego pracowitego życia artystycznego - 65
lat – kompozytor posiada liczne, w tym najwyższe, odznaczenia nadane za zasługi
kulturalne, skomponował 250 piosenek, kilka z nich dzisiaj usłyszymy. Jest zapraszany
na spotkania autorskie. Może też za jego inspiracją młode pokolenie
wykształconych Romów znów powraca do swych kulturowych etnicznych korzeni.
Spotkanie z Romami w parku przy plebani
kościoła p.w. św. Magdaleny w Pszczewie. Urokliwy zakątek, cieple popołudnie.
Mieszkańcy Pszczewa, ci starsi, pamiętają jeszcze wozy taborowe zajeżdżające na
pszczewski ryneczek. Dzielą się wspomnieniami, są różne... Edward Dębicki, i
jego żona Ewa, opowiadają o życiu Cyganów/Romów (wg pana Dębickiego można
wymiennie używać tych nazw), dyskutują i wyjaśniają pokutujące do dzisiaj
stereotypy dotyczące współegzystowania tak różnych od siebie kultur: cygańskiej
i słowiańskiej/bałkańskiej (i innych europejskich). Pani Ewa snuje legendy o
kuchni romskiej… O tym, jak barszcz (z braku innych przypraw) doprawiano kwasem
mrówkowym (kładziono na mrowisku lnianą szmatkę), a piękna cera i lśniące
czarne włosy młodych Romek wynikała ze stosowania kremu z tłuszczu kurzego. I o
tym, że muzyka była/jest (mimo wieku 86 lat) największą miłością jej męża…
Przybliża nam stosunki i relacje społeczne w taborowej wspólnocie, szacunek dla
starszych, jeszcze dzisiaj widoczny w romskiej społeczności, rolę starszyzny
rodowej, wzajemną pomoc i solidarność w grupie etnicznej. Opowiadają o słynnej
romskiej poetce Bronisławie Wajs – Papuszy, bliskiej krewnej Dębickich. Oddany
jest głos osobom pamietającym tabory i Cyganów/Romów (nazwa „Cygan/ka” wiązana
jest z antycygańskimi negatywnymi stereotypami), a mądra starsza wiekiem (bogata
matriarchalną wiedzą psychologiczno/kulturową) Romka znów wróży… Chętnych po
wróżby jest wielu, ustawia się długa kolejka do stolika…
Popróbujemy romskiego gulaszu z garnka
na ognisku (bukiet smaków, potrawa jest dobrze przyprawiona). Posłuchamy
mądrych, nazwanych dzisiaj ekologicznymi, bajek dla dzieci, opowieści uczących
szacunku dla przyrody. Piękny zabytkowy zdobiony wóz taborowy, cenny eksponat
liczący 80 lat, przyjechał na lawecie, nie jest zbyt obszerny w środku, mieszkała
w nim cygańska rodzina.
Przeglądam wystawione wydawnictwa w języku
roma i polskim. „Ptak umarły” – z rysunkiem sowy, według starych wierzeń romskich
zwiastuna nieszczęścia, książeczka – wspomnienia z okresu wojny, wołyńskich
strasznych wspomnień pana Dębickiego. Gazetki, foldery, książki, m.in., saga
rodu Wajsów i Krużanowskich (Dębickich). Cygańskie ilustrowane bajki dla dzieci
– będą czytane zebranym, malowanki dziecięce. Rozbijany jest namiot, ochłoda
przed sobotnim sierpniowym upałem, kolorowe chusty zapraszają do przycupnięcia,
jak na prawdziwym postoju Romów.
Koncert za chwilę się rozpocznie, tłum widzów
gęstnieje przed sceną w parku koło plebani. Romowie w ciągu setek lat
wędrowania zapożyczali elementy kultury muzycznej z krajów mijanych, jak mówi
pan Dębicki, te piękniejsze motywy… Może
bardziej emocjonalne, nośne uczuciowo, jak rosyjskie romanse, szczególnie
lubiane przez Polaków. Muzyka cygańska/romska nie ulega modom (ta prawdziwa muzyka, np. Zespołu „Terno”), bałkańskie
rytmy, węgiersko/romskie czardasze zachwycają nas nieodmiennie od
dziesięcioleci. Na scenie skrzypaczki po konserwatoriach muzycznych, i Edward Dębicki
z akordeonem, kahon, gitary klasyczne, piękny głęboki kobiecy mezzosopran,
męski tenor. Zdecydowane ruchy tancerki, obszerne suknie rozwijają się jak kolorowe
cygańskie motyle kobiece… Koliste ruchy rąk, nadgarstki wysyłają nam ptaki
gestów, jak pozdrowienia od kultury liczącej tysiąclecia… Czar pieśni romskich,
nieuchwytny jak wolność (i zdolność) do radości muzykowania, jakie są udziałem
wielu romskich rodzin z pokolenia na pokolenie. Dębiccy są też w tej sztafecie,
od pokoleń, wnosząc swój niebagatelny udział do dorobku artystycznego
cywilizacji naszej indoeuropejskiej.
Organizator - Gminny Ośrodek Kultury
Pszczew. Stereotypy polskie i nie tylko, ich przełamywanie. Program Narodowego
Centrum Kultury. Dofinansowano ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach
programu „Kultura- Interwencje 2019. EtnoPolska”.
Iwona
Wróblak
wrzesień 2019
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz