niedziela, 6 października 2024

 

VIII Festiwal Muzyki Kameralnej – koncert powstańczy. Ludzie żyją krócej niż motyle


2.10. 2024 r. W Auli Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Wandy Wiłkomirskiej w Międzyrzeczu - koncert, upamiętniający 80. rocznicę końca Powstania Warszawskiego. Międzynarodowy Dzień Muzyki to świetna okazja, by przypomnieć młodemu pokoleniu historię ostatniego z powstań narodowowyzwoleńczych, w którym walczyli żołnierze w wieku 8-25 lat. Koncert, zorganizowany przez Stowarzyszenie Miłośników Muzyki Organowej i Kameralnej „Sauerianum” z Drezdenka, w ramach VIII Festiwalu Muzyki Kameralnej, 3. międzyrzeckich koncertów, prowadził Wiesław Pietruszak.

Strofy Z. Szczepańskiego, powstańczego poety, recytowane przez pana Pietruszaka, i Fryderyka Chopina „Nockturn cis-moll opus post”, zagrany na fortepianie przez prof. Piotra Szychowskiego, rozpoczęły spotkanie z muzyką i historią. Waleczna powstańcza pieśń pt. „Pałacyk Mich'la” w wykonaniu sopranistki Marii Antkowiak.

27.09.1939 r. powstały „Szare Szeregi”, także w tym okresie Armia Krajowa. Ówczesny system wychowawczy starał się ocalić, szukał w młodych żołnierzach - człowieka. W grozie wojny, by uchronić młode pokolenie - „(…) od zemsty za krzywdy, aby nie nie ziścił się odwet nasz (...)”, przeciw zdziczeniu... Pytanie: przebaczenie, czy jednak zemsta... Pytanie polskie, i nie tylko polskie, zawsze aktualne, także takie było w roku 1989, historia wraca i się powtarza...

Muzyczny motyw z filmu „Lista Schindlera”, wojna, holokaust, muzyka i niemiecki oficer darujący życie, i chleb, żydowskiemu pianiście. Fortepian prof. P. Szychowskiego i przejmujące skrzypce Celiny Kotz.

Sens Powstania Warszawskiego z 1944 r., dyskutowany od lat przez historyków... Setki tysięcy cywilnych ofiar, mało broni, niewielkie szanse na zwycięstwo... Krzysztof Kamil Baczyński był jednym z „brylantów”, którymi strzelano do wroga - „(…) usta ściśnięte/twarz wilcza/nas nauczono/ nie ma sumienia/nie ma miłości (...)”. Wojna niszczy- pustoszy.

Henryk Wieniawski. Nuty walczące, romantycznie refleksyjne, ludowość i liryzm. Jak mówił pan Pietruszak, wojna tliła się w polskich domach od 100, 150 lat, składano dzieci na ołtarzu ojczyzny. Piękna romantyzująca, w tej stylistyce, kompozycja Aliny Kubik, dawnej absolwentki naszej międzyrzeckiej PSM, teraz wykładowczyni w Akademii Muzycznej w Poznaniu, kompozytorki - „Elegia o chłopcu polskim” - na skrzypce i fortepian, i następna pieśń tej autorki „Ślady powstania”, refleksje polskie.

Nie - daremna, ale zbyt młoda ofiara, odeszło na wieczną wartę 70 % stanu osobowego batalionów „Zośka” i „Parasol”, (AK) biorących udział w Powstaniu Warszawskim członków „Szarych Szeregów”, konspiracyjnego Związku Harcerstwa Polskiego, odznaczeni zostali Orderem „Virtuti Militari”. Ofiarnych Polaków zginęło ponad 20 tys. w Katyniu, na Palmirach, Niemcy aresztowali 184 najwybitniejszych przedstawicieli polskiej inteligencji, profesorów i wykładowców krakowskiego Uniwersytetu Jagiellońskiego, Akademii Górniczej, wielu z nich zginęło w obozach. Żołnierze gen. Andersa po powrocie z wojny byli więzieni i torturowani, infamia bohaterów wojennych walczących nie po tej stronie, hekatomba narodu polskiego do 1956 r. Przywrócić proporcje sprawiedliwości. Z mogiły bohaterów nowa się Polska narodzi, 32 lata później wojska sowieckie opuściły nas kraj.

Fryderyka Chopina „Preludium”, znamy je wszyscy, w świetnym wykonaniu prof. Szychowskiego. Andrzeja Panufnika „Warszawskie dzieci”, o tym, jak poszły w bój. Sopran Marii Antkowiak z towarzyszeniem fortepianu prof. Szychowskiego.

Nokturnowa, dramatyczna, pełna niepokoju „Młodość raz na 100 lat”, kompozycja Aliny Kubik, chwila umierania (za Polskę) przeżywana jest długo. Epickie losy zbiorowe, i indywidualne, topos i historia, cierpienie, krew. Księżycu pomódl się, świadku... młodość ma trwać krócej niż do (pamiętnego) sierpniowego lata. Oddamy to co boskie i to co cesarskie, jak każą stare pisma. Miary czasu, kolce w sercu. Ludzie żyją krócej niż motyle.

Nasza absorpcja dziedzictwa tego, co nazywamy Polską. Pamiętamy bardzo niedawno ukuty termin „ludzie gorszego sortu”, przedtem to byli „imperialiści”, jak pisał K.K. Baczyński „(...) trudno zbyt wrócić młodym – żyjąc...”.

Znowu, wiecznie młody F. Chopin, w nieśmiertelnym „Polonezie As-dur op.53”, gdzie jest i odgłos koni, oddziałów idących wojsk, ludowość i etnos, i absolutny artyzm, w akordach znanym nam od dziesięcioleci. Młode pokolenie, zostając ambasadorami polskiej kultury, może słuchać muzyki i interpretować ją w wolnym kraju, który taki jest dzięki naszym przodkom.

Henryka Wieniawskiego „Kujawiak”, zakończył ten wspaniały koncert, utwór skoczny, pełen optymizmu, salonowej elegancji.

Patronat Honorowy nad wydarzeniem objął Bogusław Zaborowski Starosta Powiatu Międzyrzeckiego. Dyr. artystyczny prof. AMP dr hab. Piotr Szychowski. Rada Programowa: Celina Kotz, Alina Kubik, Marcin Baranowski, Piotr Szychowski. Komitet Organizacyjny: Małgorzata Telega – Nowakowska, Katarzyna Winkiewicz, Ewa Zdrowowicz-Kulik, Ryszard Szydełko, Wiesław Pietruszak.

Darczyńcy: Marszałek Lubuski, Starostwo Powiatowe w Międzyrzeczu. Jacek i Beata Bełzowie Pensjonat „Pod Strzechą”, „Lekarze na Dworskiej”, Tomasz Jarmoliński, Jerzy Kuźmicz, Jerzy Wierchowicz, Ewa Zdrowowicz- Kulik, Dorota Szymkowiak Salon Fryzjerski w Skwierzynie, Anna Podsiadła Salon Fryzjerski w Skwierzynie, Ewa i Lesław Hołownia, Lidia i Krzysztof Szczerbiak, Agnieszka Błajet.


Iwona Wróblak

październik 2024 r.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz