Pokazywanie postów oznaczonych etykietą PSD. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą PSD. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 14 marca 2017

Czym się zajmują międzyrzeccy diabetycy

            Chmiel, który porastał płot, okalający siedzibę PSD (na ul. Konstytucji 3. Maja) od razu zyskał. Nie on sam, patrzący na niego zauważyli nagle całą urodę tej rośliny i zaczęli układach z pędów bukiety jak ikebany... Czym się zajmują międzyrzeccy diabetycy? (oprócz łykania tabletek…)
            Piękno wzięło się od natury. Edyta Dubojska zamyka je delikatnie w swych niezwykłych dziełkach. Małe buteleczki, w nich przyprawy kuchenne nasypane kolorowymi warstwami – żółtymi, zielonymi i bordo, poprzekładane jak ciasto, nasączone wonnymi olejkami. Wieńce z kłosów jak wawrzyny, wieńce z bazi, pisanki, naklejanki „zebrzaste” jak zwierzaki z Afryki, umoszczone w gniazdkach z sizalowych nici, w kurzych piórkach, w tonacji czekoladowej (kura z podwórka pani Ani). Ozdobne koszyczki, pocztówki z ornamentami ze spreparowanych liści. Ciekawe rzeczy, piękne dodatki do  codziennego życia, zegar (chodzący) na tarczy naklejone, według wielkości, ziarenka soi, ufarbowane nitki makaronu. By ozdobić mieszkanie wystarczy klej, tektura, sznurek, skorupki z jaj, opakowania po czekoladzie, kawałki materiałów... i odrobina wyobraźni.
            Tego ostatniego Edycie Dubojskiej i Annie Cegłowskiej na pewno nie brakuje. Wszystko, czego się dotkną, zaczyna żyć intensywniej, radośniej. Jest bardziej, poprzez artystyczne podkreślenie, urzeczywistnione.
            Prace Anny Cegłowskiej, tu wyeksponowane, to tylko część jej dorobku, niewielka. Na bieżąco rozdaje je znajomym, jak swój uśmiech i  empatyczny stosunek do świata. Hafty krzyżykiem, kompozycje ze skrawków skóry, uchwycony na nich nastrój wieczoru nad wodą, przy starym drzewie. „Drzewiastość” uzyskana poprzez połączenie obrazu płaskiego i wypukłości płaskorzeźby, naklejanych jedna na drugą warstw, z różnych tworzyw.
            Rzeźby z korzeni drzew pani Krystyny Pers, dziwne skręty, kierunki wygięć konarów. Pień jest architektem tworząc zadziwiające kompozycje, a  artysta przycinając je kojarzy z dowolnym obrazem, sytuacją, a czasami pięknem formy jako takiej. Drzewo pnące się, jako symbol, rosnące z ziemi, w niej zakorzenione, w niebo i wszerz, gałęziami, ku słońcu. Pani Cegłowskiej drzewo, wyszyte delikatnym pojedynczym krzyżykiem, wierzbowe – płaczące. Kompozycje subtelne, starannie przemyślane. Pani Anna tworzy od 20. lat.
            Zielony chmiel patrzy na mnie spośród rzeźb ploty wystawowego galerii diabetyków. Z ciekawością przysłuchuję się rozmowom o ziołach, ich  leczniczych właściwościach. Zebrani dużo o nich wiedzą. Pani Ania zaprasza na „owoce z naszych działek”, są w koszach, wśród ręcznie dzierganych serwet. Janina Frąckowiak oferuje swój kramik z szydełkowanymi dziełkami.
            Połączyć twórczość artystyczną z działalnością statutową Koła, przyciągnąć młodszych wiekiem diabetyków, zachęcić sympatyków, społeczeństwo międzyrzeckie do spotkań, do wymiany myśli. By zawiązać przyjaźnie, zbliżyć ludzi. Choroba cukrzycowa może być nie tylko przekleństwem, ciężarem do dźwigania. Może być -- pretekstem do spotkań, ludzi otwartych i chętnych do wzajemnych kontaktów.


Iwona Wróblak
październik 2002

piątek, 4 listopada 2016

Diabetyczne Jajo

            Pani Anna Cegłowska zaprasza mnie, do siedziby Koła „Jeż” Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków w Międzyrzeczu. Na małą uroczystość grupy, z okazji Świąt Wielkanocnych, na „Jajo”...
            Treść w Formie. Dostaję takie jajo w prezencie. Autorstwa mistrzyni dzierganych cudeniek, pani Czesławy Kacmajor, usztywnione metodą „na  cukier”. Jajo robi się na szydełku w połówkach, dopasowując te połówki do prawdziwego kurzego jaja. Usztywnione dwie części skleja...i jest FORMA, piękna, elipsoidalna, doskonała. Świąteczna, jak przystało na dzisiejszy czas. O treści równie ważnej, pozornie Nic, jak to puste miejsce, powietrze w  środku, w pięknie dzierganym Jajku: – spotkać się w swoim gronie, Kole diabetyków, kole przyjaciół. Posiedzieć, zjeść przy Wspólnym Stole przyniesione przez siebie rzeczy, bardzo pyszne zresztą (próbowałam).
            Rozmowy. Panowie – Józek i Lechu, jedno z centrów zainteresowania. Panowie przynieśli dzisiaj, jak zresztą wszyscy wielkiej rodziny diabetycznej międzyrzeckiej, swój wkład do wspólnego poczęstunku. Teraz dzielą się z paniami fachowymi bardzo uwagami kulinarnymi. Pan Lechu opowiada mi o sosach do swojej sałatki śledziowej, Józek – to już poważniejsza sprawa – zbiera...świąteczne zamówienia od pań na swojego wypieku wielkanocną babę, którą mamy przyjemność degustować. Nauczył się piec od swojej mamy. Nie mają prawa się nie udać – mówi mi o swoich wypiekach. Rozmowy są o innych zwyczajnych sprawach. Członkowie Koła „Jeż” znają się już długo. Pani Cegłowska dzieli się swoją wiedzą o penach i  dawkowaniu insulin. Zostaje dzisiaj w Kole przedstawiony wszystkim nowy członek diabetycznej społeczności, pan Józef. Plany Koła. Związane z  niedalekim festynem, gdzie, w ramach profilaktyki zdrowotnej, mierzyć będą ludziom poziom cukru. Koło „Jeż” w Międzyrzeczu za najpiękniejsze stoisko rękodzielnicze dostało na Jarmarku Magdaleńskim Folk Arte 2006 w Pszczewie dyplom. Życzenia świąteczne są także, od szefowej - pani Ani,  innych osób, wzajemne.
            Rozmowy. W pięknej dekoracji, siedzibie PSD na ulicy Konstytucji 3. Maja, gdzie figurka milutkiego, choć zjeżonego kolcami z drewnianych pałeczek Jeżyka stoi na półce na poczesnym miejscu. Treść uniwersalna i symboliczna, symbol odrodzenia jak wieniec z ozdobami świątecznymi w środku witający gości nad wejściem, we wszelkich możliwych wyobrażeniach i wariantach, nie tylko wirtualnie pomyślana. Cieszy oczy piękna dekoracja sali, w  dużej mierze autorstwa nieobecnej (pracuje) naszej regionalnej samorodnej artystki pani Edyty Dubojskiej. Ogromna inwencja, artystyczny smak, jajko różnorodne, malowane, w gniazdkach, obdziergane. W towarzystwie zajęcy i kurczaków, różnej wielkości, maści i tuszy. Pisanki. Wydmuszki. Wianuszki z kwiatami zwisają dyskretnie z sufitu. Zapalona świeca na stole też okrągła, jajasta, ze świątecznymi inskrypcjami. Baranek biały, wycięte z papieru origami - kurczaki wysiadują maleńkie zielone jajka. Wiosenne świeże baźki w koszu. I prezenty dla członków Koła, pragmatyczna książeczka o  przepisach kulinarnych dla cukrzyków: Jolanty Czechury „Smacznie w cukrzycy”.


Iwona Wróblak
maj 2007 

piątek, 1 lipca 2016

Koło Jeż PSD i Światowy Dzień Walki z Cukrzycą


            Koło „Jeż” Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków oddziału międzyrzeckiego świętuje Światowy Dzień Walki z Cukrzycą we właściwy dla siebie sposób, czyli na wesoło. Programowo członkowie „Jeża” oprócz realizowania swoich celów statutowych – edukacji diabetologicznej, wzajemnej pomocy w radzeniu sobie z chorobą cukrzycową okazje, w których się spotykają, starają się sobie uatrakcyjnić organizując zabawy i konkursy.
            Tym razem także, w gościnnym dla diabetyków Gimnazjum nr 2, jak mówi mi prezes Anna Cegłowska, nie planowano minutowego scenariusza. Było kilka pomysłów, aktorskie zacięcie kilku osób i przyzwyczajenie, by dobrze bawić się w swoim towarzystwie. Rzecz całą sfilmował i co ciekawsze zdjęcia zrobił, będąc zarazem przy konsolecie, Tomasz Baraniecki.
Po powitaniu obecnych, również gości z Koła PSD w Zbąszynku, wszyscy członkowie PSD dostają znaczki przynależności do wpięcia na ubranie oraz opaski na rękę, pomarańczowe bransoletki informujące osoby, które natkną się na nieprzytomnego diabetyka, o sposobach postępowania. Na opasce jest napisane: „Podaj mi (właścicielowi opaski) coś słodkiego i zadzwoń po pogotowie.” Ustawia się też kolejka do podpisania Petycji w sprawie refundacji insulin analogowych: jest tam:„ (…)Chcemy mieć możliwość wyboru pomiędzy krótko lub długodziałającą insuliną ludzką, a bezszczytowymi analogami. To nie fanaberie, a konieczność. Chcemy refundacji analogów - leków ratujących życie, minimum w wysokości, jaką otrzymują diabetycy mogący stosować długodziałającą insulinę ludzką. Nie jesteśmy obywatelami drugiej kategorii. 10% wszystkich polskich diabetyków to ludzie z cukrzycą typu 1., których potrzeby nie mogą być lekceważone. Część z nich cierpi bowiem na chwiejną, trudną do okiełznania cukrzycę z niebezpiecznymi dla życia niedocukrzeniami z utratą przytomności, przed którymi chronią ich analogi długo działające, utrzymujące stały poziom cukru we krwi”.
Równolegle z powagą choroby, zmaganiem się codziennym, trwa zabawa. Debiut ogłasza nowa grupa taneczna „Jeż”. Kankan, kostiumy produkcji własnej, duże zaangażowanie emocjonalne tancerek i widowni. Zdjęcia robi pan Baraniecki…
Swoje wejścia aktorskie miały Artystka i Wróżbiarka, kostiumy równie pomysłowe. Osoby przykuły naszą uwagę. Popularna piosenkarka Doda, w  bladych warkoczach z bejzbolówką na głowie, jej artystyczno-estradowy image, posłużyła jako inspiracja do scenki kabaretowej, bardzo zgrabnie zagranej…
Tańce i piosenki znane i łatwe do tańczenia, zabawa w sali Gimnazjum nr 2, z okazji Dnia Walki z Cukrzycą, na przekór chorobie. Zabawa z hasłem, wydaje mi się, trzymajmy się razem, bo to nam osłodzi słodycz czasami nadmierną, trwała bardzo długo. Z poczęstunkiem we własnym zakresie, losowaniem upominków przygotowanych przez Stowarzyszenie, często w sposób artystyczny samodzielnie zrobionych przez uzdolnione członkinie. Najciekawsze przebrania zostały nagrodzone – Doda, Cyganka, Chaplin i inne. Choroba cukrzycowa oswojona, nawet Śmierć Garbata przyjaźnie odniosła się do naszych diabetyków, poprzez swoje 10 przykazań, dobitnie odczytanych przez Postać z kosą, jak unikać pogarszania swojego zdrowia na własną prośbę.  
Z szacunków Ministerstwa Zdrowia wynika, że 4 mln osób żyje z objawami wskazującymi na możliwy rozwój cukrzycy w najbliżej przyszłości. Cukrzyca jest poważną chorobą metaboliczną wywołaną niedoborem lub nieprawidłowym działaniem insuliny. We krwi utrzymuje się podwyższone stężenie glukozy – hiperglikemia. Przyczyną jej jest nieprawidłowe wydzielanie insuliny przez komórki beta trzustki lub nieprawidłowe wykorzystanie insuliny przez tkanki.
Cukrzyca typu 1 (zwana także insulinozależną) jest spowodowana brakiem insuliny i częściej dotyka dzieci, zaś typu 2 (insulinoniezależna) jest spowodowana nieprawidłowym działaniem insuliny i ujawnia się wśród dorosłych. Powstanie cukrzycy typu 2 to wynik złych nawyków żywieniowych, ograniczonej aktywności fizycznej, stresu czy nałogów. Do najistotniejszych czynników ryzyka wystąpienia choroby zalicza się wiek. Osoby powyżej 45.  roku życia powinny raz w roku badać poziom cukru we krwi. Cukrzyca występuje znacznie częściej u osób, które w przeszłości cierpiały na zaburzenia tolerancji glukozy.
Cukrzyca zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia powikłań takich jak zawał serca, niewydolność nerek, utrata wzroku czy udar mózgu. W leczeniu cukrzycy istotną rolę odgrywa edukacja. Wiedza na temat cukrzycy i świadomość zagrożeń z nią związanych umożliwia choremu zrozumienie zasad jej  leczenia. Dlatego też 14. listopada obchodzony jest każdego roku Światowy Dzień Walki z Cukrzycą.
Cukrzyca to poważna choroba zagrażającą życiu, która przez wiele lat może nie dawać żadnych objawów, ale jej następstwa są bardzo poważne. Światowy Dzień Walki z Cukrzycą przypomina, że liczba przypadków choroby wzrasta i nadal będzie wzrastać, o ile nie zostaną podjęte natychmiastowe działania prewencyjne.


Iwona Wróblak
grudzień 2009