środa, 2 października 2019


Vladislav Blaha i Tatiana Drobysz koncertują na LWG

            Międzyrzecka odsłona Lubuskiego Weekendu Gitarowego, drugi z trzech tegorocznych koncertów. Duet dwojga gitarzystów - Vladislav Blaha przyjechał do nas z Czech, Tatiana Drobysz jest z Białorusi. Obydwoje są pedagogami w szkołach muzycznych, ponadto koncertują, solo i w duecie. Małgorzata Telega-Nowakowska, dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Międzyrzeczu, w świeżo wyremontowanej placówce, powitała muzyków i widzów.
            WSZYSTKIE koncerty gości zaproszonych przez Zdzisława Musiała, nauczyciela gry na gitarze klasycznej w PSM, prezesa Stowarzyszenia „Lubuski Weekend Gitarowy”, są na bardzo wysokim poziomie artystycznym. Pan Musiał ma niebagatelne, wieloletnie zasługi w animacji, propagowaniu kultury muzycznej w naszym mieście i okolicach (koncerty LWG mają miejsce nie tylko w Międzyrzeczu). Uczniowie klas gitarowych mają okazję kontaktu z mistrzami, wirtuozami tego instrumentu, sami także, co jest integralną częścią programu nauczania Państwowej Szkole Muzycznej I stopnia w Międzyrzeczu, występują publicznie. Zdzisław Musiał pisze dla nich kompozycje (wydał kilka Zeszytów), na tegorocznym XVIII już LWG uczniowie także poprzedzili grą występ sławnych gości. Szkolny kwartet gitarowy „Cztery Twarze  Gitary”, w składzie: Kamila Głębocka, Julia Kaszkowiak, Aleksandra Pabin i Maja Siewierska zadebiutował utworem pt. „Łatwy walczyk” autorstwa ich nauczyciela.
            Vladislav Blaha jest w Czechach wykładowcą akademickim i znanym, cenionym gitarzystą. Zdobył międzynarodowe uznanie jako zwycięzca czterech międzynarodowych konkursów gitarowych. Koncertował w 45. krajach Europy, Azji, Ameryki Łacińskiej. Nagrał 9 płyt CD. Jest prezesem Czeskiego Towarzystwa Gitary Klasycznej, a od 1992 roku -  dyrektorem artystycznym Międzynarodowego Festiwalu Gitarowego i Kursów w czeskim Brnie. Solo, także razem z żoną Tatianą Drobysz, nauczycielką gry na gitarze w szkole w Mińsku na Białorusi, uraczyli nas półtoragodzinnym koncertem.
            Usłyszeliśmy: „Pavana” – G. Faure, „Woda i wino” E. Gismontiego na dombrę i gitarę.  Johna Williama Duarta „Wariacje, na temat Katalońskiej pieśni ludowej op. 25”.
            Czeskie Morawy – muzycznie, z hiszpańską Katalonią, także sławną z produkcji przednich win, jak na wpół żartobliwie powiedział mi Blaha, łączy – smakowanie produktów winnic... Reminiscencje katalońskiego folkloru, delikatne trącanie strun... Iberyjskie pieśni i opowieści liryczne, eposy z dawnych wieków, w różnej tonacji i nastroju... Gitara – odtwórczyni tej prastarej kultury jak orkiestra wielostrunna...
            Picie wina morawskiego to po prostu wchłanianie duszy Moraw…  Twarda praca charakteryzująca ludzi w regionie, ale i wesołość ukryta w smakowanym winie, czeski specyficzny humor, ludzie weseli i lubiący się zabawić. Szwejkowska filozofia ludowa, i fotograficzna pamięć stuleci skomplikowanej, usianej wojnami historii. Żywa tradycyjna muzyka ludowa o tej tematyce inspiruje wielu współczesnych twórców.
            Tatiana Drobysz grała na małej okrągłej dombrze, narodowym rosyjskim instrumencie (też używanym na Białorusi i Ukrainie), o nieco innych, niż (trójkątna) bałałajka, strunach. Urzekło nas jej słowiańskie brzmienie, m.in. tzw. tremolo, osiąga się je przez szybkie naprzemienne piórkowanie w górę i w dół, charakterystyczne dla instrumentów smyczkowych, mandoliny, wykonywane, by dać wrażenie ciągłego dźwięku; stosowane w utworach lirycznych i refleksyjnych. Rosyjski słowiański muzyczny zaśpiew, stylistyka kojarzona z balladami i wschodniosłowiańskimi pieśniami ludowymi.
            Utwory na gitarę solo - „Moraviana” J. W. Duarte, z 6. części z Festiwalu w Brnie – próbki morawskiego folkloru, usłyszeliśmy 3 z nich. Duarte bywał na czeskich Morawach, i zapewne go ten region urzekł.
            Astor Piazzolla, argentyński twórca tanga - „Cafe 1930” w opracowaniu na dombrę i gitarę, szlachetne tango do słuchania, podkreślone rzewnym dźwiękiem dombry.
            Tatiana Drobysz, tym razem na gitarze klasycznej, w duecie z Blahą, zagrali piękny utwór E. Granadosa pt. „Oriental”, w oryginale jest na fortepian, tutaj transkrypcja na gitarę. Potem pani Tatiana grała solo na gitarze – kobieca precyzja, czyste wyraziste dźwięki  - „Verde Alma” M. D. Pujola. W zgranym duecie z Blahą jeden z piękniejszych utworów, Jorge Cardoso „Milonga”, potem jazzowy J. W. Duarte „Sue cosa”,  „Suita Karussel”– Milana Tesara. A na koniec nasi gitarzyści: Trio: Blaha-Drobysz-Musiał - kompozycja p.t: „Jesienne reagge” Z. Musiała.
            Goście, oprócz upominków z Urzędu Miasta i Gminy Międzyrzecz otrzymali od  Stowarzyszenia „Lubuski Weekend Gitarowy” piękne artystyczne ręcznie zdobione koszulki.

Iwona Wróblak
wrzesień 2019










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz