Szuflandia
Czy
jesteśmy wszyscy elementami Szafy? Mamy swoje w niej skrytki. W Katalogu
bibliotecznym wszechświata, ewolucyjnie, socjologicznie szufladkowani w
społecznych relacjach i powiązaniach.
Grupa Teatralna „Oczy-wiście”: Ania
Patrzała, Ania Woźniak, Bogna Utrata, Jan Szczurek, Julia Banaszak, Julia Sycz,
Julia Dajworska, Julianna Cap, Karolina Fiałka, Kasia Lachowicz, Kuba
Antkowiak, Maria Krawiec, Sonia Sycz. „Szuflandia” w reżyserii Izabelo
Spławskiej.
Ludzie potrafią się wyłamywać ze schematów.
Pozornie uwiązani w matni NUDY (Nagłej Utraty Dobrej Atmosfery). Nie ma tej
iskry… W siatce nudy, braku celu, i sensu - poszukują go. Intuicyjnie. W
organizacjach paramilitarnych, sportach, w tańcu irlandzkim. Gremialnym plażingu czy jodze… (?) Zespołowo
poszukują i grupowo, bo tak łatwiej. Osobno też można, ale szukać wsparcia w sobie jest znacznie trudniej. I musi
być wódz… albo wodzini.
Mocna kobieta. Patriarchalna (?), która
jednak też potrzebuje uznania. I
akceptacji. Ona akurat – dla swojej twórczości pisarskiej. Wtedy oddaje swój
kolorowy balonik i przyznaje się do
bycia częścią innych, składnikiem wielkiego organizmu społecznego. Z jego, tego owadziego organizmu,
termitriery, potrzebami.
Chwyćmy
marzenia by życie przestało być nudne… By go, życia, nie tracić… Na razie Mocna Kobieta otwiera szufladki. Wyjmuje
gadżety. Przedmioty, wokół których kręci się sens istnienia ich, Tych Rzeczy,
posiadaczy (kto posiada - kogo?). Na
skrzypcach Ona wtedy zagrała Jemu – swojemu chłopcu… Mascara
czyni, że Ona uważa siebie za ładną, pożądaną, akceptowaną… umalowaną. Klucze są kluczami do Jego azylu
domowego, do domu… Pieniądze, monety,
czynią Ją podmiotową, wartą szacunku, w swoich oczach przede wszystkim… Ukraść
gadżet jest wielkim przestępstwem społecznym, święte prawo własności Przedmiotu Swojego jest podstawą
społecznych norm prawnych i etycznych. Wszyscy, którzy ukradli Rzeczy, zostaną
osądzeni. Surowo. I osadzeni (w samotności).
Rzecz cała – być może dzieje się w książce
napisanej przez Mocną Kobietę. Być może zapisana jest w notatniku sztambuchu
szkolnym, wymyślona. Jak nasz wszechświat patrzony
naszymi oczami. Czy Oczy mamy wszystkie jedne?
Czy udziela nam się hipnoza. Wszystko jest takie realne…
Spektakl składa się z etiud. Zwornikiem
są Osoby aktorów. Uczestniczą jako
żywe postacie, nie grają swych ról.
Grają skrawki relacji społecznych (są Tymi Relacjami). Jest otwarty ten spektakl,
przedstawienie. Jak historia naszego świata. Bezustannie otwarta na dalsze
zdarzenia. Jak helisa, jak karma. Obrazy malowane gestami. Obrazy emocji. Wizażysty
sen.
Iwona
Wróblak
czerwiec 2018
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz