Jestem
królikiem niedoświadczalnym
„Ga-Ga” kolejna Kwintowa feta – „Zielone Żabki”…
Niedoświadczalne reggae’we Żabki. Ekologiczne. Punk-rockowe w znaczeniu
przesłania muzyczno – literackiego. Ma ono dla muzyków duże znaczenie. Teksty
(dobre) są o Czymś. Dotyczą pokolenia wstępującego (zawsze wstępuje jakieś
pokolenie, rocznik, i domaga się realizowania obietnic, jakie składały
poprzednie…). Domaga się postępu i rozwoju. Punk-rock jest mocnym głosem za ZMIANĄ.
Punk-rock w dalszym ciągu się dusi w naszym kraju. Główne
przesłanie nie zdeaktualizowało się w ciągu minionego ćwierćwiecza (od 1989 r.).
Jest takie też u nas w Międzyrzeczu.
Przesłanie od tych
nieprzekonanych (przez polityków), nienależących do niczego poza własną jaźnią…
Nawet reggae ma wojowniczy z lekka charakter. Jest instrumentem w przekazie.
Formą umożliwiającą krystaliczną klarowność tego treściwego komunikatu. Obrazującą
myślenie o swoim miejscu przynależne ludziom myślącym – jesteśmy tacy (prawie)
wszyscy, ale tylko niektórym udaje się o tym czysto zaśpiewać i zagrać… Dlatego ludzie przyjeżdżają na „Ga-Ga
Zielone Żabki” też z okolic.
„Żabki” są klubowe, takie klimatyczne granie to ich
żywioł, bliski kontakt z publicznością. Patrzę, jak ludzie się świetnie bawią…
Muzycy mają doskonałą kondycję fizyczną, wokalista - mocny głos (i dobrą
dykcję), teksty piosenek zasługują na uważne wysłuchanie.
Puls aktywności kulturalnej to ciągle undergroundowy
drugi obieg, buzujące jak lawa podziemna – mimo nawierzchniowych gmachów
wybudowanych po to, by służyły temu celowi, czyli Kulturze. Peerelowskie
zaszłości… Fani „Żabek” je rozumieją, dlatego dość dobrze identyfikują się z tematem, lokalnych odniesień jest pod
dostatkiem. Kolejne roczniki mówią te same prawdy… Musi być w tym pewna
uniwersalność, związana być może z mentalnością, może z dziedziczeniem
określonych pokoleniowych kompleksów (narodowych, cywilizacyjnych?)
„Jestem królikiem
niedoświadczalnym…”. W tym reggae’wym klasycznym rytmie – manifeście buntu
przeciwko manipulacjom i przedmiotowym traktowaniu, używaniu (człowieczych królików)
dla swoich politycznych celów. Twardy punk-rockowy opór. Przeciwko (społecznej)
hipokryzji. I dojrzały męski ogląd
skomplikowania świata – porządkujący motywy i wnioski. Zachowujący Punkt
widzenia wolnego człowieka. Zdrowe Nie –
wobec niedoskonałości. Wobec wypaczeń. Punk-rock, jak mówi wokalista, krytyczny ale optymistyczny (to za sprawą
wtrącenia reggaowe’go?, które, myślę, jest tu klarującym znacznikiem w dopowiedzeniach form muzycznych i w tekstach,
filozofii pokojowego – w znaczeniu braku młodzieńczej agresji, sposobu
istnienia dla siebie i społeczeństwa. Pełny (muzyczny) głos, Żabi zielony skrzek, wypolerowany w zgrabny
przebój muzyczny. Punk-rock zawsze świeży – w wykonaniu „Ga-Ga Zielonych Żabek”. „Żabki”
są na tyle młodzi, by pamiętać, na czym polega Młodość. Można się uczyć
historii tego gatunku…
Przekazowi literalnie podporządkowana jest forma
muzyczna. Niektóre celniejsze frazy są zapamiętywane i nucone przez fanów. Polski
punk-rock rodzimy, który ma swoje tematy
– polskie, ale nie stroniące od globalnych uniwersalistycznych treści.
Mani-festujący. Rewolucja świadomości, której to rewolucji nigdy – jak dotąd – nie dość.
Przeciw skostnieniu form. Przeciw Prawie o ich nieuniknionym skostnieniu… Bo
taka jest forma, z natury formiasta?…
Dobra zabawa z wyjątkowo kontaktowym Zespołem. Z muzyczno-literackim
przesłaniem, przy którym – przy okazji – można się dobrze bawić.
Iwona Wróblak
kwiecień 2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz