Spektakle dziecięce - III
Lubuski Festiwal Teatrów
Widowisko
profesjonalne, zawodowa reżyseria i dobrze przygotowani aktorzy. Teatr poważnie
potraktowany w szkole podstawowej. Ciekawe scenariusze, niebanalne pomysły
inscenizacyjne. Elementy musicalu i pantomimy. Epika i groteska.
Kunszt prawie
aktorski prezentowany przez dzieci, zrozumienie tekstu sztuki, utożsamianie się
a granymi postaciami, ideami czy myślami. Obycie na deskach scenicznych. Ciekawe
i ważne tematy poruszane w spektaklach. Dziecko w świecie dorosłych, nakazy i
zakazy, których sensu nie zawsze rozumie, a które nie zawsze są dla jego
dobra... Nie liczenie się z faktycznym dobrem dziecka, z jego potrzebami.
Oczekiwanie, by było „laleczką” rodzica, dobrze ułożoną, posłuszną, nie
sprawiająca kłopotów, którą można się wyręczyć i pochwalić. Dziecko, które nie
znajduje miejsca w rodzinie dla siebie
samego, dla rozwoju swojej osobowości.
Zespół Teatralny z Pszczewa „Przypadki
Szkolne” – scenariusz świetnie napisany (Urszula Skarżyńska), oszczędny w
słowach, przejrzysty, zostawiające pole do interpretacji dla aktora. „Mamo,
tato, odbijacie mnie, jakbym była piłeczką”. Teatr Szkolny „Szpilka” w
Sulęcinie – „Burza w Teatrze Gogo”. Dziewczynka - narrator
opowiada o swoich rodzicach. Kiedy się poznali, nie mieli gdzie mieszkać, więc
zamieszkali w teatrze. Czy tylko o miejsce, o cztery ściany, tu chodzi?
Dziewczynka zdejmuje Maski Zła z głów Mamy i Taty, wyjęte z tajemniczej szafy
Teatru, w którym objaśniaczem jest klaun Gogo. Klaun to rezydent, duch teatru,
to pokusa i tajemnica, niekiedy groźna, jeśli się ją otworzy niczym puszkę
Pandory. Ten teatr to Rzeczywistość Mamy
i Taty, to ich zagubienie, niejasność celów i sensów dorosłego życia, ich
niepokój, niemożność wykreowania jako autorytet dla własnego dziecka. Gogo jest nieco szalony,
chociaż charakter ma dobry. Rozmawia z pacynką, lalką na swojej dłoni. To on
tworzy teatr czyli udawanie, stwarza
tajemniczość Szafy, do której nie można bezkarnie zaglądać. Z szafy właśnie
zostanie wyciągnięta Lala, ta śmierć emocjonalnych więzów w rodzinie, ten chochoł swoją Osobą wypierający z
rodziny dziecko, substytut, nie wymagający wiele od rodziców, czyli posłuszna
córka…. Dziewczynka wie, że Lala jest zła, i nie da się wyrzucić z jej życia, z
tego miejsca, z Teatru–Udawania. Musi zerwać z głów mamy i taty maski Króla i
Królowej, te symbole władzy-posiadania, zrobić
to po to, żeby „było jak dawniej”, przed otworzeniem szafy. Ta bardzo poważna
bajka dla dorosłych kończy się dobrze,
dziewczynce się udaje.
Pozostając
pod wrażeniem dorosłego aktorstwa starszych dzieci ze szkół podstawowych z
przyjemnością obejrzałam próbkę teatru w wykonaniu pierwszoklasistów. Teatr
„Ósemeczka” z Żar to przykład, jak można dobrać tekst do możliwości
wykonawczych dzieci, a ich naturalną ruchliwość wykorzystać w umiejętnie
opracowanej scenografii. Dzieci, które odważyły się tańczyć i śpiewać na
scenie, w dodatku tak pięknie, nagrodzono gorącymi oklaskami.
Wspomnieć
też trzeba o Zespole Teatralnym „Iskierka” z Przewozu. To teatr prawie
alternatywny, nowoczesny w formie. Dzieci – mali aktorzy, umiejący już tak
wiele, wyniosą z tej przygody ze sztuką miłość do teatru, która być może
zakorzeni się w nich na zawsze. Podziwu godna jest rzetelność, zaangażowanie, z
jakim instruktorzy przekazują swoją wiedzę o teatrze uczniom. Międzyrzecz reprezentowały
Teatrzyk „Czwórka” z S. P. nr 4 i Tatr „Ananas” z S. P. nr 2.
Iwona Wróblak
czerwiec 2003
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz