Zabytkowe organy w kościele św. Wojciecha w
Międzyrzeczu będą remontowane
Jak czytam na stronie: http://www.swietywojciech-miedzyrzecz.pl,
obecna świątynia przy rynku jest piątą budowlą wzniesioną
w tym (mniej więcej) miejscu.
Ruch
reformacyjny dotarł do Międzyrzecza w latach 40.tych XVI wieku. Wtedy to
większość mieszkańców, łącznie ze starostą, przyjęła luteranizm i w 1609 r. wspólnota
zbudowała własny, niewielki, drewniany kościół. W 1666 r. kościółek ten
spłonął. Odbudowano go jeszcze w tym samym roku, stanął on w miejscu spalonego. W 1731 r. pożar znów strawił
miasto, w tym również protestancki zbór. W 1733 roku ponownie go odbudowano, w formie okazalszej od poprzedniej
wraz z całym kompleksem budynków; dwóch domów parafialnych i dwóch budynków szkolnych.
XIX
wieczne zabytkowe organy, najstarsze i największe w naszym regionie, obecnie
nieczynne, 32.głosowe, zbudowane są z 1860 piszczałek. Mogą być
wspaniałym instrumentem koncertowym, jeszcze jedną salą, gdzie będą w naszym
mieście mieć miejsce koncerty muzyki klasycznej. Z tą myślą ks. proboszcz Janusz
Brembor wraz z parafianami organizuje coroczne festyny, z których dochód jest
przeznaczony na remont organów, jak zaznacza, nie tylko dla celów liturgicznych. Instrument wymaga
gruntownej renowacji, jest w dużej mierze zdewastowany, zdekompletowany. Jego zawartość
jest w części zachowana, jednakże bez najważniejszych
elementów składowych - zespołów brzmienia (piszczałek). Prace rozpoczną się w przyszłym
roku. Będą prowadzone przez Firmę zegarmistrzowską
„Adam i Roman Nawrot” z Wronek. Koszt naprawy
organów ks. proboszcz szacuje na 600 tys. zł. Renowacji wymaga szafa organowa,
piszczałki prospektowe, elementy zdobienia.
Iwona Wróblak
sierpień 2015
sierpień 2015
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz