piątek, 25 listopada 2016

Jan Gross - bajkopisarz

            Pisarza Jana Grossa mogliśmy poznać osobiście w czasie jego wieczoru autorskiego w Bibliotece Publicznej w Międzyrzeczu. Jan Gross współpracuje z wieloma pismami od szeregu lat, publikuje fraszki, aforyzmy, wiersze. Wiele z tych utworów znalazło miejsce w podręcznikach szkolnych. Fraszki, krótkie wierszyki o tematyce szkolnej i nie tylko, aforyzmy oparte na grze słów i podobieństwie brzmienia wyrazów. W bogatym dorobku życia ma kilka tysięcy takich wierszyków, o bardzo różnej tematyce, także bardzo aktualnej w dzisiejszych czasach, politycznej. Autor dba jednak, by miały one  wymiar uniwersalny, by dotyczyły raczej charakteru, w jakim się przejawia natura ludzka niż krytykowały poszczególnych polityków, chociaż pisarz oczywiście ma własne poglądy polityczne i z uwagą przygląda się naszej polskiej rzeczywistości. Forma literacka jego twórczości wymaga dyscypliny słownej, skrajnej lapidarności i, w związku z tym, bogatego zasobu słów. Dobry aforyzm powinien mieć swoje „drugie dno” znaczeń, wywoływać więcej niż jedno niż jedno, związane z odbiorem, skojarzenie u czytelnika. To zabawa z tworzywem, jakim jest języki polski, trzeba wyczuć potoczne znaczenia, jakie wyczytają odbiorcy, w zastosowanych skrótach myślowych.
            Jak zaczął pisać? To było dawno – mówi. Może z nudy codziennych czynności, może chciał się sprawdzić, czy umie pisać tak jak np. Sztaudynger. Limeryki, o nieco swobodniejszej tematyce pisze również. Pan Gross recytował nam z pamięci najcelniejsze spośród swoich utworów. Miał też ze sobą, dla chętnych do nabycia, zbiorki swoich wierszyków, także z własnym autografem, kilka osób zdecydowało się je nabyć.


Iwona Wróblak
listopad 2006

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz