niedziela, 12 marca 2017

I zawsze myślę, że tak żyć jak żyłem – warto…

            „I zawsze myślę, że tak żyć, jak żyłem – warto było, warto było ten ból i zmęczenie przezwyciężyć – jak przezwyciężałem” – z listu Józefa Piłsudskiego na Zjazd Legionistów w Warszawie 8.08.1933 r.
Centralna Biblioteka Wojskowa im. Marszałka Piłsudskiego udostępniła międzyrzeczanom Wystawę z okazji 150. Rocznicy urodzin Józefa Piłsudskiego, której pomysłodawcą jest dr Jan Tarczyński. Ekspozycja, w postaci kilkunastu plansz, wystawiona jest w pomieszczeniach Biblioteki Publicznej.
            W hollu Biblioteki pierwsza plansza z krótką notką biograficzną kultowej postaci polskiej historii, uznawanego za głównego animatora odzyskania przez Polskę niepodległości.
            Józef Piłsudski urodził się 5.12.1867 r. w Zułowie pod Wilnem w zamożnej rodziny ziemiańskiej. Jego ojciec brał udział w Powstaniu Styczniowym w 1863 r. Po ukończeniu gimnazjum w Wilnie w 1885 r. przez rok studiował medycynę na Uniwersytecie w Charkowie, za udział w  studenckich rozruchach został wydalony z uczelni. W 1887 r. Piłsudskiego - pod zarzutem udziału w spisku zmierzającym do obalenia cara Aleksandra II  - aresztowano i zesłano na pięć lat na Syberię, gdzie nazwiązał kontakty z polskimi powstańcami z 1863 r. Po powrocie z Syberii wstąpił w szeregi litewskiego oddziału Polskiej Partii Socjalistycznej, został redaktorem naczelnym wydawanego przez PPS pisma „Robotnik”. Sześć lat później aresztowano go ponownie i uwięziono w Cytadeli Warszawskiej, skąd uciekł. W 1904 r. wyjechał do Japonii, gdzie prowadził z rządem Mikada negocjacje zmierzające do utworzenia przy japońskiej armii legionu polskiego. W 1910 r. w zaborze austriackim udało się powołać do życia legalnie działające organizacje – „Związek Strzelecki” we Lwowie oraz „Towarzystwo Strzeleckie” w Krakowie. W 1912 r. Piłsudski został Komendantem Głównym Związków Strzeleckich. W chwili wybuchu I wojny światowej stanął na czele wyszkolonych oddziałów, z którymi wkroczył do Królestwa Polskiego. Podporządkowawszy się Austrii stworzył oficjalnie Legiony Polskie i dowodził ich I Brygadą, w ścisłej konspiracji natomiast powołał do życia Polską Organizację Wojskową (POW). W 1917 r. Legiony odmówiły złożenia przysięgi na wierność Austrii i Niemcom i Piłsudskiego aresztowano i  osadzono w więzieniu w Magdeburgu, gdzie przebywał do listopada 1918 r.  
            Po klęsce Niemiec zwolniony z więzienia Piłsudski przyjechał do Warszawy, gdzie otrzymał naczelne dowództwo nad polskimi wojskami oraz  misję utworzenia w wyzwolonej Polsce rządu narodowego. 14.11.1918 r. powierzono mu tymczasowe zwierzchnictwo nad krajem, 22.11. funkcję Tymczasowego Naczelnika Państwa, którym był do 9.12.1922 r., kiedy to wybrany został pierwszy prezydent Rzeczypospolitej Polskiej - Gabriel Narutowicz. W latach 1919 - 1921 toczył na wschodzie walki z bolszewikami zakończone pokojem w Rydze, na mocy którego Polska odzyskała Wschodnią Galicję. W trakcie tej kampanii w marcu 1920 r. armia ofiarowała Piłsudskiemu buławę Pierwszego Marszałka Polski.
            Józef Piłsudski zmarł 12.05.1935 r. na raka wątroby. Jego pogrzeb stał się ogromną manifestacją narodową oddającą hołd zmarłemu Marszałkowi. Ciało zostało pochowane w krypcie św. Leonarda w Katedrze na Wawelu, obok pokoleń królów i najwybitniejszych Polaków, serce natomiast, zgodnie z  pozostawionym przez niego testamentem, umieszczono w srebrnej urnie i przewieziono do Wilna, gdzie spoczęło w grobie jego matki na cmentarzu „Na  Rossie”.
            Na Wystawie w Międzyrzeczu wielkie plansze z dokumentami historycznymi, cennymi zdjęciami. Fakty, które wszyscy powinniśmy znać i uznać - za wielki sukces naszej myśli politycznej i społecznej. Działania, które zakończyły się wreszcie, po tylu latach, odzyskaniem, upragnionej przez pokolenia, wywalczonej morzem przelanej na przestrzeni dziesiątków lat krwi – niepodległości.
            Legiony Polskie 1914–1918 – formacja wojskowa, która umiała w zawierusze wojennej wprząc się z politykę europejską walczac – z końcowym sukcesem - dla sprawy polskiej. Dokumentacyjna saga o Legionach. Wojsko polskie wkraczające do Warszawy w 1916 r. Cenne stare fotografie żołnierzy w okopach nad Nidą, w walkach pozycyjnych od marca do maja 1015 r., praca saperów przy budowie kładki przez rzekę. Żołnierskie skromne namioty. Kombatanckie wspomnienia towarzyszy broni z urodzin Marszałka. Na fotografiach obozowe życie na co dzień, ćwiczenia w polu, kuźnia, kuchnia polowa, warsztat szewski, rymarski, krawiecki, polowe mycie i golenie. W przerwach między ćwiczeniami piłka nożna – napisy „L” (Legia) na koszulach żołnierzy…
            Zasygnalizowane są najważniejsze bitwy i potyczki – ich kalendarium. Dowódcy I Brygady to: Józef Piłsudski, Kazimierz Sosnkowski, Marian Żegota Januszajtis.
            Specjalne miesce na Wystawie poświęcono ostatniemu samochodowi marszałka Piłsudskiego, cadillacowi 355D, który sprowadzono dla głowy państwa z USA w 1934 r. Zabytek został pieczołowicie odrestaurowany z inicjatywy Prezydenta RP Bronislawa Komorowskiego i 11.11.2014 r  - w 80.  rocznicę jego zamówienia - udostępniony społeczeństwu. Symbolicznie przekazano go w opiekę ówczesnemu Prezydentowi. Jest eksponowany w  gablocie w Łazienkach Królewskich, blisko Palacu Belwederskiego. Marszałek przedstawiony jest na zdjęciach także w tym w właśnie samochodzie.
            Wiele jest zdjęć z uroczystości pogrzebowych wielkiego Polaka, wyjętych z archiwów panstwowych i prywatnych.
            Oprócz znajomości pieśni legionowych, śpiewanych obecnie w Wojsku Polskim i nie tylko, będących naszym jeszcze jednym hymnem narodowym, warto jest wiedzieć nieco więcej o pierwocinach naszej nowożytnej historii, czasie kiedy te pieśni powstawały. O organizacji „Strzelec”, organu Towarszystwa Związku Strzeleckiego – kserokopie zabytkowego pisma możemy czytać na Wystawie. Historię należy znać możliwie w całości, z  jej skomplikowaniem, uwarunkowaniami zewnętrzmymi i krajowymi. Postaciami ludzi, którzy ją tworzyli, ich wadami i zaletami – pełni szacunku dla  nich, dla tych którzy chcieli, odważyli się poświęcić, rzucić swoje życie – „na stos” płomieni Historii, zaryzykować, (efektywnie) walczyć, i ginąć, dla  wspólnej Sprawy, a potem – w naszym przypadku, pamiętając o historii kraju, żyć dla Niej, dla Niepodległej…  


Iwona Wróblak
marzec 2017

























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz