Zapalić świeczkę. Kirkut
Na
cmentarzach jest spokój. Cichy spokój ludzi, którzy odeszli. Chodzimy na
cmentarze, żeby posłuchać tego spokoju. Wejść w ich ciszę.
1.
listopada poszliśmy ze znajomym na zamknięty cmentarz byłych międzyrzeczan
wyznania ewangelickiego przy oś. Centrum. Zapalamy znicz na grobie chłopca, który przed laty utopił się w
rzece.
Cmentarz
żołnierzy radzieckich. Niespodzianka – na każdej mogile płomyk pamięci. Na prawo od nekropolii, w
lesie, migocze czerwone światełko. Ktoś pamiętał o cmentarzu żydowskim.
Znajduję wystający z ziemi obrobiony ręką ludzką fragment płaskiej nagrobnej
płyty. Tu właśnie pali się światło. Skarpa z resztkami cmentarza. Jak daleko
się ciągnie? Cmentarne kasztanowce... Znajomy opowiada mi o gwiazdach Dawida,
które kiedyś jako dzieci tutaj znajdowali.
Siedzę w czytelni
biblioteki w Muzeum. Przez okno na dziedzińcu widzę wkopaną w ziemię macebę.
Kamień z obcymi napisami. Pochodzi z cmentarza
międzyrzeckiego. Na przestrzeni wieków cmentarze żydowskie chronione były przez
prawo, ale w czasie pogromów dewastowano je, w okresie wojen niszczono i likwidowano. Na ich
miejscu pobudowano domy i budynki gospodarcze a fakt ich istnienia pozostał
jedynie w ludzkiej pamięci. Te, które przetrwały, ograbiane były z cenniejszych
kamieni i ozdób.
W języku
hebrajskim cmentarz jest różnie nazywany; miejscem grobów (bet na
kiwaret), domem wieczności (bet olam), domem przeznaczonym wszystkim
żywym. W źródłach nie żydowskich pojawiają się nazwy: ogród żydowski,
góra żydowska. Spolszczona nazwa kierchoł, kierchow czy kirkut pochodzi
z j. niemieckiego (Judenkirchhof). W średniowieczu cmentarz z wszystkimi
instytucjami kahalnymi musiał znajdować się na terenie getta żydowskiego. Getto
było zamkniętą, często otoczona murem dzielnicą, z własnym samorządem,
instytucjami religijnymi i administracyjnymi. Cmentarz lokowano w ten sposób,
by zachować przepisową odległość 50 łokci od najbliższego budynku mieszkalnego.
Jako że nie było możliwości poszerzenia, zmarłych lokowano niezwykle ciasno.
Przy tym należało zachować minimalną odległość między zmarłymi – 1 łokieć
(sześć szerokości dłoni). Taka też była
ustalona szerokość maceby. Po zapełnieniu cmentarza na groby nasypywano ziemię,
by grzebać zmarłych w kolejnej warstwie. Zmarłych chowano w trumnach, później jednakże, by przyspieszyć
rozkład ciała, tego zaniechano. Wiązało się to z przekonaniem, że należy
skrócić cierpienia zmarłym, bowiem proces rozkładu ciała jest dla duszy
bolesny. W pocz. XX w. powrócono do tradycji pochówku w trumnach. Zwyczaj
zakazywał chowania obok siebie dwóch wrogów albo pochówku sprawiedliwego obok
człowieka złego. U Żydów, podobnie jak u chrześcijan, nawiedza się groby
wierząc, że modlitwa żyjących może poprawić los zmarłego. Do grobu cadyka, osoby-nauczyciela, który może
działać cuda także po śmierci, udają się pielgrzymi. Prośby do zmarłych, wypisane na kartkach wotywnych
(keitełach) zostawia się na grobie wraz z zapaloną świecą. W Wielkopolsce grób
cadyka Elli (Eliasza) Guttmachera znajdował się w Grodzisku Wlkp.
Ustawienie
maceby nad mogiłą zmarłego było ostatnim etapem ceremonii pogrzebowej. Ta forma
nagrobka wywodzi się z tradycji ludów semickich. Były kamieniami kosmicznymi,
uznane też je za święte kamienie, w których mieszkały demony. U Żydów macebę w
starożytności ustawiano w miejscach objawień Bożych. U polskich Żydów
aszkenazyjskich maceba była pomnikiem nagrobnym, jej symbolika i zdobnictwo od
XVII w. wywodziło się z dekoracji
synagog. Z czasem zaczęto rzeźbić na nich imię zmarłego, pojawiały się bogatsze
inskrypcje. W myśl zakazu czynienia sobie podobizny rzeźbionej,
czegokolwiek, co jest w niebie, w górze, i co jest w ziemi na dole i tego, co
jest w wodzie i pod ziemią na macebach nie umieszczano postaci ludzkiej ani
zwierzęcej. Groby Żydów sefardyjskich pełne są płasko rzeźbionych scen
figuralnych, biblijnych. Z czasem maceby nabierały znaczenia mistycznego, mając
związek z duszą zmarłego, współuczestniczyły w jego oczyszczaniu. Maceba, w
trakcie swojej ewolucji, stając się sama symbolem śmierci - zamykała w sobie
nie tylko pamięć o zmarłych, ale i wiarę, w jej warstwie eschatologicznej.
Umieszczano znaki, które bezpośrednio dotyczyły zmarłego, symbole jego imienia
i rzeczy osobistych, nazwiska, rodu, profesji. Otwarte w geście
błogosławieństwa dłonie umieszczano na grobach
kapłanów, na grobach rabinów i osób powołanych do czytania Tory- szafki z książkami.
Książki i naczynia rytualne oznaczają Lewitę, świeczniki pojedyncze lub
trójramienne - groby kobiet, ponieważ zapalanie i błogosławienie świec
szabasowych należało do nich. Puszka ofiarna na macebie była oznaką
dobroczynności, jedną z podstawowych cnót w judaizmie. Wyobrażenia zwierząt –
orła i gołębia - to zgoda i miłość. Orzeł opiekuńczo osłaniający koronę był
symbolem mocy Boga. Ptaki to alegoria dusz sprawiedliwych, które siedzą na
tronie Pana i śpiewają jego chwałę. Winogrona na macebach symbolizowały lud
Izraela rozrastający się na Ziemi Obiecanej niczym winorośl zabrana z Egiptu.
Pelikan – rodzicielska troska i poświęcenie, studnia – aluzja do spotkania
Racheli z Jakubem. Korona symbolizuje Torę, Prawo – pobożność i uczoność, a
także głowę rodziny i wierność małżeńską. Pochylona korona oznacza niewierność.
Symbole związane ze śmiercią to złamane zgaszone świece, złamane drzewo, martwy
ptak, rozbity okręt. W Wielkopolsce zwyczajem lokalnym było wkładanie do grobów
kłódek żelaznych - magicznych amuletów zapewniających oddzielenie od świata
ziemskiego.
Cmentarz
należał zawsze do najważniejszych, mistycznie traktowanych obiektów w gminie
żydowskiej. Według prawa talmudycznego jest on miejscem nienaruszalnym, aż do dnia Sądu
Ostatecznego, niezależnie od tego, co zostało na jego powierzchni.
Iwona Wróblak
grudzień 2001
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz