Łagowskie
Impresje
W Klubie
Garnizonowym wystawa fotograficzna Juliusza
Ordowskiego. Z wykształcenia technik – chemik, prowadzi w Łagowie
firmę usług fotograficznych. Zajmuje się też wydawaniem widokówek z okolic
Łagowa, jego zdjęcia są na folderach reklamowych, kalendarzach. Prezentowane
fotografie pochodzą z okresu od lat 70. do dzisiaj. Jak sam mówi: Zacząłem
szukać czegoś nowego, innego. Spacer po Łagowie z aparatem na szyi otworzył mi
oczy. Zrozumiałem, że muszę to utrwalić. Po tylu latach spędzonych w Łagowie
wreszcie zacząłem dostrzegać otaczające mnie piękno.
To
znamienne, że coraz więcej artystów szuka inspiracji na terenie swojego
zamieszkania, w zaułkach swojego miasta, w sąsiedztwie domu. Przygląda się
rosnącym na skarpie drzewom, ich malowniczemu odbiciu w stawie. Dla pana
Ordowskiego jako fotografa tworzywem jest światło, to ono komponuje jego dzieła. Każda z nich jest
wyrazistym aktem impresji artystycznej. Piękno architektury, powab detali
codziennie mijanych w drodze. Oświetlone słońcem stare budynki zachęcają do
wejścia do środka. Pan Ordowski nie używa filtrów innych jak swoje
fotograficzne widzenie. Odbicie czegoś w wodzie jest dla niego materiałem, z
którego formuje szczególny nastrój lustrzanych negatywów jesieni, od zieleni po
brąz. Biel śniegu w ostrym świetle zimowego słońca, w tle miejska zabudowa - to
jeden z obrazów, uporządkowany według własnego wzoru fotograficzny świat, jaki
oferuje oglądającym. Fotografik chętnie mówi o swojej „kuchni” artystycznej, a
jego żarliwość tworzenia może być świetną zachętą dla każdego, kto sam miałby
ochotę, poprzez obiektyw, spróbować uwiecznić coś na stałe.
Iwona Wróblak
wrzesień 2002
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz