piątek, 20 maja 2016

Grupa flamenco Sueno Andaluz


            Edycje kolejnych Lubuskich Weekendów gitarowych nabierają rozmachu. Trzy ostatnie koncerty miały miejsce także w Skwierzynie i Przytocznej. Grupa flamenco Sueno Andaluz wystąpiła najpierw w Międzyrzeczu.
            Piękne letnie miejsce koncertowe – Podzamcze. Widoczne z daleka i kameralne jednocześnie. Słyszalne poprzez bliskość centrum miasta. Okolone wodą i drzewami, przytulne i jednocześnie akustyczne.
Flamenco zawsze cieszy się dużym zainteresowaniem. Oryginalna muzyka z kręgu kultury hiszpańskiej i latynoskiej, żywa i gorąca, z widowiskowym udziałem tancerki przyciągnęła widzów spacerujących w sobotnie południe brzegami Obry.
            Koncert rozpoczął występ kwartetu akordeonowego pod kierownictwem Aliny Plebanek z udziałem absolwentów szkoły muzycznej ze  Świebodzina. Kilkanaście minut spotkania z muzyką akordeonową, m. in. A. Piazzoli „Liber tango”, utwór znany i chętnie słuchany, walczyk francuski i  inne utwory.
            Po zachęcającym wstępie część zasadnicza. Goszczący u nas wcześniej na Weekendach zespół „Suena Andaluz”, czyli sen o Andaluzji, gorącej prowincji w Hiszpanii. Gitary klasyczne i perkusja oraz tancerka – Robert Gawron, Janusz Kasprowicz, Albert Stępień i Anna Sławczewska. Mocny głos wokalisty i rytmiczna muzyka. Rumba. Klasyczna gitara i improwizacje członków grupy. Palmas – klaskania typowego dla podkreślenia stylu kultury muzycznej uczą nas wykonawcy. Tancerka w czarnej sukni z jaskrawymi różowymi dodatkami bawi nas układem tanecznym. Wybijany przez nią rytm obcasów na specjalnej wykładzinie - nieodłączna część tej muzyki - słyszalny jest ze sporej odległości. Gładko spięte włosy, w nich duży różowy kwiat i  wachlarz w dłoni, chusta – koloryt słonecznej Sewilli, czujemy się Hiszpanami. Ole! na końcu pieśni. Cygańskie opowieści, epopeje o życiu i miłości. Mityczna Granada – pieśni - G. Lorca w nowoczesnej formie. To inny rodzaj flamenco, refleksyjny i wysubtelniony. Poetycki.
            Tangos to typowa forma w muzyce andaluzyjskiej, my znamy tango argentyńskie na przykład - jako konkretny utwór. Rzeczywiście - grane nam tango mało przypomina rytmy, do których się przyzwyczailiśmy. Jest pod względem rytmu dość złożone, z licznymi partiami improwizacji.
Powracamy znowu do żywiołowej radosnej muzyki ludowej, chętnie słuchanej bez względu na szerokość geograficzną, tęsknych rytmów, namiętnych opowieści muzycznych, korespondujących z gorącym klimatem.
            Koncert przyciąga wielu widzów, którzy przysiadają na ławeczkach czy z daleka przysłuchują się kolejnemu muzycznemu wydarzeniu w mieście. A dzieje się sporo. Wystarczy wyjść i wsłuchać się w wiatr wiejący od strony rzeki. Efekty pracy wielu ludzi od lat działających w dziedzinie popularyzacji kultury muzycznej pojmowanej wszechstronnie, z propozycjami na różne gusty muzyczne.
Organizatorami ostatniego i poprzednich koncertów z cyklu Lubuskie Weekendy Gitarowe są: Zdzisław Musiał i Krzysztof Nieborak – razem z Urzędem Miejskim, Gminnymi Ośrodkami Kultury w Pszczewie, Skwierzynie i Przytocznej.
Patronat koncertów: Starostwo Powiatowe, patronat medialny – „Kurier Międzyrzecki”.


Iwona Wróblak
sierpień 2010

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz