Kawa i
blues. Koncert pełen smaku.
Wcale nie
trzeba być czarnym, pijanym czy bezdomnym, żeby grać i słuchać bluesa.
Wystarczy przyjść do Klubu Garnizonowego na jeden z cyklu zapowiadanych
koncertów bluesowych, pierwszy już miał miejsce.
Duet: Gosia Werbińska i Błażej Pawlina. Gosia
śpiewa na co dzień w chórze gospel w
Sopocie. Błażej jest świetnym gitarzystą, o czym mieliśmy okazję się przekonać.
Przywiózł ze sobą trzy gitary: akustyczną, metalową i barytonową, która ma
nieco niższy dźwięk. Duet wykonuje muzykę z pogranicza bluesa, swingu, folk i
jazzu, własne kompozycje. Mają własny styl, ale zagrali nam też znane i lubiane
stare bluesowe standardy, co nas bardzo ucieszyło.
Blues to
muzyka dla każdego, kto się zechce przyznać do wewnętrznych drgań. Podskórny
rytm. Muzyka głębinowa, z mroków wschodów i zachodów księżyca, jak rytm serca,
które jeżeli bije, to cieszy. Podstawowa rzecz, słuchanie swego rytmu życia,
cieszenie się z prostego faktu, że żyjemy, afirmacja zupełnie pierwsza. Muzyka,
która kołysze i wypełnia istotną treścią, pozwala spocząć, odetchnąć – w sposób
rzeczywisty
– od rytmów nieco zafałszowanych, codziennych.
Kawa. Jej
zapach, rozsypanych ziaren na stoliku ze świecą, i aromat parzonej, dostępnej
dla gości, roznosi się w powietrzu. Smak dla kawoszy, blues dla ludzi. Własny
smak dodają do każdej kompozycji nasi muzycy, ale też spełniający wymagania
gatunku. Gosia, jej głos, to instrument sam w sobie, przeponowy, mocny, ale nie
przesadnie eksponowany. Kołysanki jazzujące, kompozycje Błażeja, z
wykorzystaniem różnych dziwnych – dla niewtajemniczonych – akcesoriów
gitarzysty.
To samo gra
w duszy czarnej czy białej. Ciekawie brzmi blues na jazzująco, z dodatkiem
swingu. Gospel razem z bluesem, to
brzmi naprawdę dobrze w wykonaniu duetu Werbińska – Pawlina, kompozycje znanych
bluesmanów, również tych zatracających się w meandrach swoich życiorysów, po nich
zostaje nam ich twórczość.
Czekamy z utęsknieniem na następne koncerty, już
zapowiedziane. Obok dobrego jazzu mamy w Międzyrzeczu dobry blues, nasze miasto
do dobre miejsce dla muzyki i kultury.
Koncerty będą organizowane przy współpracy z sulęcińskim
ośrodkiem kultury. Twórcą i pomysłodawcą cyklu koncertów jest Jacek Filipek.
Iwona Wróblak
listopad 2010
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz