niedziela, 1 maja 2016

Humam Ammari z Jordanii z koncertem w Klubie Kwinto

            Mieliśmy już kilku zagranicznych muzyków w międzyrzeckim Klubie Muzycznym „Kwinto”, ale z Jordanii jeszcze nie… Za Humamem do  „Kwinto” przyjechała grupka jego wiernych fanów z Poznania, Nowego Tomyśla, bo – jak mi powiedzieli, wiedzą, co umie…
Humam swoją wycieczkę po światach dźwięków realizuje teraz w Polsce, był w Hiszpanii, Barcelonie – słyszeliśmy na koncercie rytmy flamenco, takie subtelne reminiscencje tego stylu, przefiltrowane przez wrażliwość muzyczną Ammari’ergo. W Polsce artysta lubi żywiołowość naszego reagowania na  muzykę, a „Kwinto” jest dobrym miejscem, by to zauważyć.
            Mamy znowu klubowe Kwintowe granie w całej swojej okazałości. Wszystkie zalety bliskości wykonawcy i publiki, która chłonie bezpośredni kontakt z muzykiem. Humam świetnie się czuje w klimatycznych muzycznych klubach, w bliskim kontakcie ze spontanicznie reagującą publicznością. Ja  czekałam na arabskie motywy, tę egzotyczną dla nas kulturę. W jaki sposób będzie pokazana? Motywy – z głębinowego żeńskiego śpiewu alikwotowego, pogłosy wezwań muezzina do modlitwy, nuty pustynnych diun, monoteistycznych kultur sięgających tysiąclecia (może więcej). Arabska złożona kultura, u niego produkt artystycznie wysoko przetworzony, przebrany, tak by nadać, myślę, własny ryt swoim korzeniom kulturowym. Perełki starannie poukładane jak naszyjniki, ciągi muzyczne kunsztownie wplecione w pieśni, które mają wszelkie dane, by stać się przebojami. Jak mówili muzycy, są one i  dla ucha i do delektowania się ich konstrukcją. Klimatyczne songi, z ciekawymi wstawkami na klawisze. Ornamenty starannie przygotowane, improwizacje – jak koronki gzymsów budowli architektury arabskiej. Do tego tusz perkusji i gitary basowej – fachowy, wplatający się w tło, doskonała współpraca muzyków na scenie. I wokal Ammari’ego. Duża skala głosu, bardzo sceniczny. W „Kwinto” doceniony od razu głośnymi aplauzami. Cenimy tu dobrych wykonawców.
            Jak twierdzi Zespół, prezentacje to własne kompozycje. Słyszę reminiscencje stylu reggae. To rytmiczne rozkołysanie. Temat następny: Petra – starożytne miasto w Jordanii. Niemal czujemy zapach wiatru, egzotyczną bliskowschodnią wyrafinowaną kulturę, architekturę i sztukę, z jej bogatą historią, teraźniejszością i ludźmi w niej zanurzonymi – współczesnymi i czerpiącymi wrażenia z poetyki tamtejszych krajobrazów, pamiętających czasy rzymskie i późniejsze. Kulturę judaistyczną, tygiel nacji i religii, gorące pustynne słońce. Kilka tysięcy lat historii muzyki i kultury, delikatnie muśnięte, zogniskowane, w kilku dźwiękach.
            Muzyka Humama i jego zespołu jest wielopokoleniowa, powiedziałabym – bezpokoleniowa, pozbawiona ogranicznika generacyjnego, jest po  prostu – dobra. Style i gatunki umiejętnie skompilowane we własny styl, zdają się przez to – (pozornie) niewidoczne, nie narzucające się. Słuchając tej  muzyki odpoczywa się, relaksuje, można też tańczyć. Tonacyjna gitara klasyczna – Ammari pokazuje nam kilka swoich utworów instrumentalnych. Myślę – znowu potwierdza się znana teza – gitara klasyczna to instrument wielofunkcyjny, orkiestra, w rękach sprawnego, mającego wizję tego, co chce grać, gitarzysty. Wydaje mi się, że celem było wydobycie tzw. naturalnych jej dźwięków, słyszałam tam i skrzypcowe próbki… Zasłuchałam się w krągłość półnut, kaskadowość fraz. W specyficzne arabskie ćwierćtony, inne niż nasze, tutaj jakby nieco zeuropeizowane, może po prostu bardziej przetworzone, subtelne, pewien kompromis – Humam jest człowiekiem tego stulecia, słucha wszystkiego, uczy się muzyki wszelakiej, ze wszystkich stron swoich uszu, i  tworzy.
            Koncert HUMAM AMMARI (skład: Humam Ammari - gitara akustyczna, śpiew, Jarek Szczeciński – perkusja, Krzysztof Waśkiewicz – bas,  Jacek Szwaj – klawisze) odbył się w ramach akcji Leszek Live. To nowy cykl koncertów na muzycznej mapie Polski. Ćwierćfinał Life On  Stage miał miejsce w naszym Klubie Muzycznym „Kwinto”, w ramach eliminacji do trzeciej edycji konkursu. Zwycięzca zagra na LIFE FESTIVAL  OŚWIĘCIM’ 2016 przed gwiazdą światowego formatu — formacją „Queen” + Adam Lambert.
Na ulubionych wykonawców będzie można głosować przez internetową platformę konkursową oraz podczas koncertów Life On Stage. Sponsorem cyklu jest marka „Lech Premium”. Producentem wydarzeń muzycznych jest Fabryka Zespołów.







Iwona Wróblak
kwiecień 2016


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz