Mario Raič i
Kwartet Smyczkowy Stretto
Aula Państwowej Szkoły Muzycznej I. stopnia w
Międzyrzeczu. Koncert, który zainaugurował jubileuszowy XV Lubuski Weekend
Gitarowy. Wspaniały koncert, w którym wystąpili Mario Raič – gitara klasyczna i
Kwartet Smyczkowy „Stretto”. Profesjonalni muzycy ze (zbyt) krótkim, jak dla mnie, recitalem muzyki Antonio Vivaldiego.
Mario Raič już grał u nas, pamiętamy go z mistrzowskich
wykonań gitarowych z ubiegłych lat. Z przyjemnością gościliśmy go znowu, tym
razem w otoczeniu skrzypiec i wiolonczeli Kwartetu Smyczkowego „Stretto”:
Urszuli Najderek – I skrzypce, Marty Walczak – II skrzypce, Moniki Zgóreckiej –
skrzypce altowe i Sylwii Kamzelskiej – wiolonczela.
Szkoła ma na celu edukację muzyczną dzieci i młodzieży,
co nie przeszkadza, że wielu spośród nich uczy się dalej, studiuje na
uczelniach muzycznych w kraju i zagranicą. Niektórzy z absolwentów koncertowali
też u nas w Międzyrzeczu. Jest dobrą tradycją, że koncerty Weekendów Gitarowych
poprzedzają popisy uczniów naszej Szkoły Muzycznej. Zaprezentowały nam się dwie
młode adeptki sztuki gry na gitarze klasycznej: Karolina Środa i Weronika
Nakonieczna. Wysłuchaliśmy też utworu autorstwa Zdzisława Musiała, nauczyciela
gry na gitarze w PSM i organizatora LWG, wykonanego razem z Mario Raičem.
Koncert rozpoczął Mario Raič kompozycjami Agustína
Barrios Mangoré, paragwajskiego gitarzysty wirtuoza. Piękny utwór „La Cathedral”, składający się z trzech części opowiadających o
uczuciach związanymi z uczuciami towarzyszącymi pobytowi w budynku świątyni.
Słyszymy tam kontemplację piękna majestatycznej budowli, jej specyficzną,
opartą na długiej tradycji modlitwy, atmosferę, którą możemy sobie wyobrazić
wchodząc do naszych polskich starych świątyń. W skupieniu i ciszy przebywania w
sacrum – miejscu modlitwy i skupienia medytujących ludzi, i ich dzięki temu - odświętności
– na poły codziennej, zwyczajnej, w której uczestniczą w tej chwili. Okrągłe
nutki gitarowe, starannie wyodrębnione, ciche, wyciszone, których tonacja się
zmienia wraz z osobowością modlącego się człowieka, jego odrębnością i
jednocześnie poczuciem wspólnoty w tym samym doświadczeniu religijno - wspólnotowym.
Żarliwa religijność południowo amerykańska. Cisza wewnątrz słuchacza, odbiorcy,
taka zasłuchana – we własne nuty.
Po wyjściu z katedry następuje
zwykły dzień, codzienne aktywności, przyspieszenie rytmu – chociaż
doświadczenie religijne pozostaje – wyraźnie to słyszymy, tę odświętność
pamięci Zdarzenia, ten spokój, radosny w pewien sposób. Codzienność też jest
tam sakralna, jest wpleciona w regionalną powszedniość, jako odwrotna strona
tego samego zdarzenia. Jest (muzycznie) uświęcona, takie sprawia wrażenie…
Trzecia część
kompozycji. Powroty do domów, także niedzielne, spowolnione, skupione w sobie.
Nuty opisujące klimat chwili wcielają się w słowo, w zgiełk miasta, w szum samochodów, w
ruch uliczny. Jest to zgiełk aprobowany, dzięki dopiero co doświadczonemu
sacrum. Jest nim Muzyka również, jak wszystko, co słyszy ucho kompozytora.
Ostatnia część
koncertu. Mario Raič i Kwartet Smyczkowy
„Stretto”. Antonio Vivaldi. Gitara i smyczki. Wspaniałe zgranie artystów,
subtelna gitara i towarzyszące mu instrumenty smyczkowe. Vivaldi zwiewny i
wesoły, lekki i kunsztowny, dworski. Delikatne drżenie strun skrzypiec i gitara
jako jeszcze jedne z nich… Perełki nut, ich kształtne krągłości, doskonale
uplasowane w formacie stylu wielkiego kompozytora. Mała orkiestra symfoniczna
jako pierwszy akord naszych międzyrzeckich wspaniałych festiwali gitarowych,
które już od 15 lat wzbogacają życie kulturalne naszego miasta i okolic.
Organizator
koncertów, Stowarzyszenie „Lubuski Weeekend Gitarowy” dziękuje za współpracę placówkom,
gdzie będą miały miejsce następne koncerty: Muzeum w Międzyrzeczu, Szkole
Podstawowej w Bukowcu oraz sponsorowi - Gospodarczemu Bankowi Spółdzielczemu w
Międzyrzeczu. Patronat honorowy nad LWG objął Burmistrz Międzyrzecza i Starosta
Powiatowy.
Iwona Wróblak
maj 2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz