sobota, 23 lipca 2016

First Praise

            Przekażcie sobie znak pokoju... Po Mszy św., w kościele św. Wojciecha, nikt nie wychodzi. Dzisiaj First Praise z Clermont w Oklahomie z USA  zagra i zaśpiewa dla międzyrzeczan.
            Już drugi raz, zaproszeni do Polski przez pastora kościoła ewangelicko - metodystycznego ks. Sławomira Radoszyńskiego, wystąpią z repertuarem pieśni religijnych. Dzięki uprzejmości gospodarza ks. proboszcza Ryszarda Kolano. Który mówi do zaproszonych gości – Cieszymy się Waszą obecnością w naszym kościele. Kościół św. Wojciecha jest poprotestancki, co jest widoczne w jego architekturze.
Muzyka uspokaja umysł. Muzyka pomaga ponosić trudy każdego przedsięwzięcia. Pomaga się modlić.
            Usłyszymy pieśni przynoszące chwałę dla Stwórcy. Świątynia to miejsce, Bezczas, do wyrażania glorii, jeżeli chcemy to wyrazić, możemy robić to  śpiewając, bo taka jest radość...
            Zespół w tym roku jest liczebnie wzmocniony. Ma w swoim składzie 3 pastorów. I biskupa tamtejszej parafii. Świetnych muzyków, którzy śpiewając mają oczy wzniesione na to Ponad. Słuchającym udziela się wiara w ich autentyczność religijnego zaangażowania. Są wiarygodni, wzbudzają szacunek. I bezpośredni. Skromni i pełni godności. Świadomi swoich uczuć religijnych, otwarci. Powiew anglosaskiej mentalności dużego kalibru. I  frapująca inność odmiennej, protestanckiej, kultury religijnej.
            Chórek trzech dziewcząt. Piękny głos Kelly, którą po koncercie obściskują płacząc ze wzruszenia starsze panie siedzące w pierwszych ławkach. I  najmłodsza wokalistka zespołu, czarnoskóra dziewczynka, której kwiatek osobiście wręcza starszy kulejący mężczyzna, Paweł tłumaczący ich rozmowę rozbawiony uśmiecha się...
            To miało być mocne muzycznie uderzenie, tak słyszeliśmy w zapowiedziach... Było. Nie tylko rytmy były szybkie. Wrażenia pozostały w nas na  długo. Na ekranie słowa modlitwy Ojcze nasz, w obydwu językach, jedna z kobiet, widzę, wstaje i śpiewa je, równocześnie z muzykami, po polsku. Kościół jest pełny ludzi. Słuchamy starannie zaaranżowanych pieśni, na klarnet, skrzypce, gitary, perkusje, instrumenty klawiszowe. I Kelly, wypracowany, naturalnej urody głos, po jej występach spontaniczne mocne brawa. Ja i mój dom będziemy służyć Panu. Olways... Refren.
Niecodzienny koncert. Pastor – jeden z solistów: - Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy być razem z Wami. Dużo nas łączy, mimo różnic kulturowych. Dzielmy się wzajemną miłością do siebie i miłością do Boga. Cieszymy się, że możemy grać tutaj.
            Czyli w Międzyrzeczu, w Polsce. Utwór pochodzący z zachodniej części USA, stara pieśń pionierów o Bogu, który nas kocha we wszystkich chwilach życia, i jest z nami. Z akompaniamentem klarnetu, piękna, wzniosła, pełna nostalgii pieśń – modlitwa. Prayer. Halleluyah. Zapamiętaliśmy w  Międzyrzeczu ich koncert sprzed dwóch lat, dlatego taki pełny jest dzisiaj kościół p.w. św. Wojciecha po Mszy św.
Zaśpiewać o Dotyku, Bożym dotyku. Utwór napisany do Boga przez jednego z członków Kościoła. So touch me naw. Pastor słowami tłumacza – to  doskonała okazja, by podzielić się wspólnym doświadczeniem religijnym.
            Kiedy nie ma słów do wyświetlenia – utwór jest instrumentalny – na ekranie postać człowieka z rozłożonymi otwartymi ramionami, na tle boskim w swym pięknie obrazie zachodzącej za horyzont wielkiej czerwonej tarczy słonecznej, i wiatr, też nieziemski, dotykający powiewem człowieka, który, skupiony, przyjmuje je do siebie – i obraz Słońca, i dotyk wiatru.
Amazing Grace, czyli Cudowna Boża Łaska, Kelly i nagle uciszeni jej wierni słuchacze, jej i jej Boga. Jej talentu wokalnego, osobowości. Słuchają jej  także bezszelestnie malutkie dzieci, ze dwójka ich przyszła razem z rodzicami na Mszę św. i koncert.
            Amerykański pastor – Modlitwa dla każdej religii jest jednym z jej najważniejszych elementów. Pomodlić się w sposób muzyczny... Wspólna modlitwa w kościele św. Wojciecha, zawsze przy muzyce, czasami bez słów.
Pastor Rodaszyński – W życiu dobrych chwil stale brakuje. Dni Międzyrzecza rozpoczęły się pogodną pieśnią. Jak symbolem dostatku i dobra, współistnieniem obok siebie dwóch religii.
Ks. proboszcz Kolano – Dziękujemy Zespołowi, Międzyrzeckiemu Ośrodkowi Kultury. Bisem na stojąco kończy się koncert. Po amerykańsku modląc się,  bardzo głośno, bardzo śpiewnie. Gospel. Śpiewając razem. Wykonawcy są bardzo uśmiechnięci. Udało im się uwieść nas ku słuchaniu ich sposobu modlitwy, ich radości. Mimo bariery językowej i innej tradycji. Dzięki otwartości polskiej kultury, gościnności proboszcza. I niewątpliwie dużej kulturze muzycznej First Praise. Amazing Grace - Kelly i Zespół proszeni są jeszcze raz o tę pieśń.


Iwona Wróblak
lipiec 2009

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz