niedziela, 10 lipca 2016

Ziemi trzcielskiej krajobraz kulturowy. Publikacja


            Małgorzaty Gularek „ Trzciel Krajobraz kulturowy miasta i okolic od czasów najdawniejszych do połowy XVII wieku”. Książka, której czytanie, dzięki jej interdyscyplinarności, daje bardzo wiele satysfakcji. Autorka zebrała chyba wszystkie możliwe dostępne dzisiaj dotyczące miejsca informacje o  zagadnieniach z różnych dziedzin. Okolice-opole trzcielskie jako pretekst i powód do bardzo dobrej książki popularno naukowej.
            Z motta ze wstępu: „Kiedy ucho przyzwyczai się do szumu wiatru, pośród ciszy usłyszy delikatne dźwięki płynące z dalekiej przeszłości” (R.J.Waller). Autorka przygotowując publikację bardzo starannie się pochyliła nad owymi trzcielskimi wiatrami. To próba ujęcia obrazu dzisiejszego świata poprzez pryzmat wydarzeń w przyrodzie i historii człowieka dziejących się w odległym czasie. Pod piórem autorki przemawiają źródła, gęsto cytowane są fragmenty prac specjalistów z różnych dziedzin, interpretowane przez nich pozostałości po średniowieczu i czasach wcześniejszych, kiedy na  ziemi trzcielskiej nie odcisnęła jeszcze piętna aktywność człowieka.
            Trzcielska społeczność ukazana na tle zmieniającego się krajobrazu kulturowego i przyrodniczego. Książka podzielona jest na pięć tematycznych rozdziałów, uzupełniona materiałem ikonograficznym i bogatą bibliografią.
Położenie miasta i gminy Trzciel plasuje się w pradolinie, w dorzeczu Obry, na dzisiejszy stan krajobrazu kulturowego rzutują pozostałości przejścia przez lądolód. Historia społeczności na pograniczu, rotacja ludności, o różnych przyzwyczajeniach i tradycjach, ich wzajemne interakcje. Do 1793 r. to część Królestwa Polskiego, potem po III rozbiorze przynależały do Prus, 1807-1815 – Księstwo Warszawskie, a od 1781 r. ziemie włączone zostały do  Cesarstwa Niemieckiego (Grenzmark Posen), a od 1918-1920 – to Prowincja Poznańska w ramach powiatu międzyrzeckiego. Po II wojnie światowej obszar jest terenem województwa poznańskiego, potem zielonogórskiego, a od 1998 – gorzowskiego.
            Trzciel znaczy prawdopodobnie – trzcina, jest tej rośliny dużo ze względu na położenie w dorzeczu, gdzie znajduje się wiele jezior porosłych trzciną. Ciekawy jest rozdział o herbach miejskich i pieczęciach, ich pochodzeniu i znaczeniu, symbolice barw - trzcielski wizerunek napieczętny wyobraża świętego Jerzego na koniu umieszczonego nad murami miejskimi, walczącego ze smokiem.
            Transformacje przyrody i otoczenia przez poczynione przez działalność człowieka, stanowiące o unikatowości danego obszaru. Trzciel leży na  przecięciu szlaków komunikacyjnych. Zagadnienia klimatyczne lokalne i globalne, od proterozoiku, ostatnia historia geologiczna – glacjały i interglacjały następujące przemiennie – bardzo ciekawa lektura, rozkład średnich temperatur i opadów, w ujęciu lokalnym… Trzciel jest położony w środkowej części Polski Zachodniej, pomiędzy Morzem Bałtyckim a Sudetami, w obszarze wpływu mas powietrza kontynentalnych od wschodu i oceanicznych z zachodu. Okres wegetacyjny wynosi 218-220 dni, dni mroźnych jest około 30, opady nie przekraczają 650 mm. Na gospodarkę regionu od wieków ma wpływ położenie w dorzeczu Obry, zapewnia dostępność do źródeł wody i wodnych szlaków komunikacyjnych. Znaleziska potwierdzają kontakty ludów ceramiki wstęgowej w młodszej epoki kamienia ze Skandynawami, wymianę międzykulturową ze Scytami, Celtami. Słowianie władali tym obszarem od  VI wieku.
            Procesy glebotwórcze na omawianym obszarze. Ziemia trzcielska to w większości piaski gliniaste, gleby bielicowe powstałe na skutek ostatniego zlodowacenia. Flora i fauna, najpierw pokrywająca Ziemię Lubuską tundra arktyczna, przechodząca z biegiem stuleci w roślinność właściwą dla klimatu bardziej umiarkowanego. Mrozoodporne mamuty, renifery, niedźwiedzie i zające bielaki, potem brzozy i sosny, lasy mieszane z dębami, lipami i wiązami, i poszyciem roślin zielonych, zboża uprawiane przez ludzi od epoki brązu. Z biegiem lat człowiek bardzo intensywnie wpływał na środowisko przyrodnicze, wykorzystywał rośliny i zwierzęta dostarczające niezbędnej bazy surowcowej. Dawne zwyczaje dotyczące żywienia rekonstruowane są  przez różne metody badawcze. Autorka przytacza ciekawe przykłady reliktów dawnych upraw, dzisiaj postrzeganych jako chwasty, a dawniej, od okresu wczesnopiastowskiego, wykorzystywane jako zioła lecznicze.
            Na obszarze ziemi lubuskiej człowiek pojawił się po ustąpieniu najmłodszego zlodowacenia około 20 000 lat temu. Powstały pierwsze kultury pradziejowe, zanotowano ich ślady z XII tysiąclecia p.n.e – malowidła naskalne, narzędzia użytkowe. Grupy ludzkie w obozowiskach 15-20 osób zorganizowane były w system społeczny pokrewieństwa zwany martylinearyzmem. W schyłku paleolitu wzrosła rola mężczyzny, zmniejszyła się liczba członków w gromadzie zbieracko-łowieckiej. Wraz ze zmianą klimatu na łagodniejszy zaczęto łowić na większą skalę ryby, przechodzono na gospodarkę rolno-hodowlaną, produkowano wyroby kościane i łodzie dłubanki. Neolit to nowa epoka społeczeństwa mezolitycznego – zaowocowała postępem w  zakresie obróbki narzędzi użytkowych, uprawą zbóż, użyźnianiem gleby. III tysiąclecie to gospodarka wypaleniskowa, kopieniactwo, hodowla. Dorzecze Obry było w tym okresie skupiskiem niezorganizowanych struktur osadniczych kultury wstęgowej, zamieszkiwały je oddzielne rody. Grupy przybyły najprawdopodobniej z Azji Mniejszej, mogły liczyć około 130 osób, równolegle odnaleziono artefakty kultury pucharów lejkowatych. Następny etap to  występowanie kultury amfor kulistych – 2900-2500 rok p.n.e. i faza epoki brązu i żelaza – od około 2000 r. p.n.e., przełom metalurgiczny. Nadal jednak stosowano jako surowce kamień i krzemień, zajmowano się też plecionkarstwem, tkactwem na krosnach. Kultura łużycka (trwała 1000 lat)  jest widoczna w odkryciach z Trzciela w postaci pół popielnicowych – cmentarzy urn ze spalonymi szczątkami zmarłych. Łużyckie wspólnoty osobnicze liczyły około 500 osób. Wykorzystywano drewno w dużej ilości jako budulec. Wymieniano się towarami z innymi społecznościami, szczególnie ze Skandynawią. Zanik kultury łużyckiej wiązany jest ze zmianami klimatycznymi lub z najazdem indoeuropejskiego ludu Scytów, posiadającego bogatą kulturę o wpływach chińskich, irańskich i bliskowschodnich. Kolejny etap osadnictwa to kultura pomorska – na naszych ziemiach to epoka żelaza, potem kultura przeworska, wpływy ludów celtyckich, germańskich, Cesarstwa Rzymskiego i okres tzw. wędrówki ludów…
            Średniowiecze i powstania państwa polskiego. Źródła pisane są skąpe. Licikawiki to Lubuszanie (mieszkańcy Lubusza), Lugiowie, Lędzianie, Łużyczanie? Czy Wenedowie (nazwy plemion powstawały od nazw rzek: Odry, Obry, Noteci, Drwęcy) ? Jest wiele teorii naukowych, mających swoje słabe i mocne strony. Jaki obszar zajmowało państwo gnieźnieńskie? I jakim językiem mówiono na naszych ziemiach? Obszar obecnej Polski był etnicznie niejednorodny, aktywny był ciągły ruch migracyjny, każde plemię charakteryzowało się unikatowymi cechami. Przed powstaniem państwa piastowskiego strefy kulturowe dzieliły się na obszar północno-zachodni i południowy. Pierwsze informacje na temat grodu w Trzcielu pochodzą z XIII wieku. Obra stanowiła naturalną granicę państwa Polan, wzdłuż niej powstawały obronne grody, m.in. Trzciel. Historia ziem nadodrzańskich była okresie rozpadu dzielnicowego niespokojna. Wiek XIV to czas przemian ideologicznych, wpływu ruchu husyckiego, Trzciel i Lwówek należały wtedy do rodu Ostrorogów herbu Nałęcz, złote lata miasto przeżywało w pierwszych latach XVI wieku. Wojna ze Szwecją 1655-60 ogromnie wyniszczyła kraj, zniszczeniu uległa też regionalna pisana dokumentacja dotycząca wcześniejszego okresu.
             „Trzciel Krajobraz kulturowy miasta i okolic od czasów najdawniejszych do połowy XVII wieku” Małgorzaty Gularek to, myślę, jedna z lepszych książek regionalnych. Ze względu na ilość zawartych tam informacji, regionalnych i dotyczących zagadnień szerszych, obejmujących wiele dziedzin. Czyta się tę książkę bardzo dobrze, polecam. Promocja publikacji miała miejsce w tego rocznej czasie sesji historycznej w Trzcielu.


Iwona Wróblak
lipiec 2016

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz