Andrzej
Mielewczyk i Volker Friedrich. Koncert na organy i skrzypce.
15.
sierpnia, święto polskie. Dla wielu jeden z najważniejszych dni w roku. Święto
kościelne i państwowe. Insygnia Wniębowzięcia Matki Boskiej w stóp Ołtarza.
Przed koncertem chwila ciszy w pustym jeszcze kościele św.
Jana.
Szósty z
serii koncertów organowych 3. Edycji Letnich Koncertów na organy i inne
instrumenty, w tym głos ludzki. Zaprasza do artystycznego świętowania ks.
proboszcz Marek Walczak, do kontemplacji muzyki organowej.
Andrzej Mielewczyk,
znany wirtuoz improwizacji organowych i skrzypek z Berlina Volker Friedrich. Cudowne brzmienie
zwłaszcza wysokich rejestrów jego skrzypiec poznamy za chwilę.
Volker Friedrich studiował w Wyższej
Szkole Muzycznej „Hans Eisler” w Berlinie w klasie prof. Teo Wagnera. Od 1987
r. jest skrzypkiem Opery Dramatycznej w Berlinie. Koncertuje jako skrzypek
solista w Europie i na świecie.
Jeremiah
Clarke „Marsz króla Danii”. Dostojny, W wyobraźni widzimy orszak
królewski kroczący w wielkiej sali pałacu. Antonio Vivaldi, paradyskie klimaty
w kościele Św. Jana, lekkie, dworskie, subtelne 3. części RV 334 – Allegro
non molto, Largo (Passagalia) i Allegro non molto na organy i skrzypce, których brzmienie wstraja
się w polifonię organów. Vivaldi smutny i melancholijny, skrzypce nas o tym
wyraziście informują. Cichy akompaniament organów. Znów nieco weselszy Vivaldi,
z akcentami figlarnej powagi. Kompozytor w pełnej krasie w mistrzowskiej
interpretacji naszych gości.
Zmiana
klimatu. J. G. Rheinberger, 3 utwory. Prowadzą skrzypce. Dramatyczne treści,
szczególnie w 3. części.
Andrzej Mielewczyk
studia muzyczne ukończył w Berlinie w klasie organów oraz w klasie dyrygentury
choralnej. Uzyskał dyplom w zakresie improwizacji organowej. Uczestniczył w
kursach mistrzowskich interpretacji i improwizacji organowych. Od 2000 r.
organista i chórmistrz w berlińskich kościołach. Jest kierownikiem artystycznym
koncertów muzyki organowej i kameralnej w Berlinie. Koncertuje w wielu krajach
Europy.
Nareszcie usłyszymy pana Mielewczyka w improwizacji
organowej. „Mała fantazja na temat pieśni z dawnej Polski”. Wstęp
piastowski, chrześcijański, kościelny. Mroczne i dawne dzieje naszej
Najświętszej. Jasny promyk pomyślności, świetność dziejów epoki piastowskiej,
jagiellońskiej, coraz szerszy zdecydowany nurt kształtowania się zrębów
państwowości, różnorodny, bogaty, wieloetniczny. Trudny ale obiecujący, wiarą i
odwagą obywateli. Akordy krótkie ale zdecydowane, może jak próby reform
państwowych... Smutne frazy zaczynają
dominować, momenty w dziejach już zaistniałe, przeszłe, ale które nasza pamięć
boleśnie przechowuje... Improwizacje pana Mielewczyka to wdzięczny temat dla
wyobraźni.
Hans Hasse „Adagio”
na skrzypce i organy. Nasz wspaniały duet dostarcza nam dziś wiele radości. Na
koniec Maxa Regera „Romanze G-dur”. Znowu przepiękne skrzypce,
sentymentalne i romantyczne akcenty w gotyckiej świątyni w Międzyrzeczu.
Oklaski dla artystów, na bis usłyszeliśmy m.in. „Ave Maria” F.
Schuberta. Następny koncert, niestety ostatni tego lata, będzie 30. sierpnia.
Organizatorami
koncertów są ks. proboszcz Marek
Walczak i Zdzisław Musiał.
Iwona Wróblak
wrzesień 2009
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz