niedziela, 17 lipca 2016

Ziemia Międzyrzecka w przeszłości. VII Sesja Historyczna


            Kolejna, VII Sesja Historyczna. Spotkanie w gronie regionalistów i pasjonatów historii Ziemi Międzyrzeckiej. Jak powiedział dr Marceli Tureczek, organizator cyklu sesji i prezes Stowarzyszenia Regionalistów, nikt się nie spodziewał, że będzie wydanych aż siedem tomów „Ziemi Międzyrzeckiej w przeszłości”, zawierających referaty tyluż spotkań, organizowanych przez Muzeum w Międzyrzeczu i Stowarzyszenie Regionalistów „Środkowe Nadoodrze”.
Prelegentów i gości powitała dyr. Muzeum Joanna Patorska.
            16 referatów, o bardzo różnej tematyce. Naukowcy specjaliści w swoich dziedzinach. Dostępni w przerwie między prelekcjami, chętnie odpowiadający na dodatkowe pytania. Dzielący się swoją ogromną wiedzą. Stali goście i nowi młodzi ludzie u zarania swoich karier naukowych. Fascynujący dzień dla słuchaczy wykładów.
            Tadeusz Łaszkiewicz opowiadał o Edwardzie Dąbrowskim, badaczu najdawniejszej przeszłości Ziemi Międzyrzeckiej. E. Dąbrowski to nestor zielonogórskiego środowiska archeologicznego i postać znana w Polsce w kręgu naukowców. Blisko 60 lat pracy w zawodzie. Zaczął od studiów polonistycznych. Prehistorię ukończył w 1951 r., potem razem z prof. St. Kurnatowskim rozpoczynają badania grodziska w Międzyrzeczu. Dalsze lata to  badania przeszłości naszych okolic: Pszczewa, Borowego Młyna, Nowego Dworku i innych, szczególnie okresu wczesnego średniowiecza. Ma na swoim koncie około 100 publikacji naukowych. Opublikował także kilka wierszy, był też zdolnym plastykiem. Aktywnie uczestniczył w życiu kulturalnym miasta.
            Maksymilian Frąckowiak „Znaleziska monet z Międzyrzecza i okolic”. Monety znalezione w okolicach Międzyrzecza przy okazji prac wykopaliskowych. 39 okazów, w tym liczman i żeton, z czasów od średniowiecza do okresu nowożytnego. Denarki wybite przez Kazimierza Jagiellończyka, monety z mennic Zygmunta III Wazy, Jerzego Wilhelma. Boratynki Jana Kazimierza, szelągi koronne i litewskie, denary pomorskie, grosze praskie, monety pruskie z 1771 r., fenigi z okresu II i III Rzeszy Niemieckiej. 2 zabytki metalopodobne; liczman norymberski z XVII w., słowem obieg monetarny na naszych ziemiach na przestrzeni kilku wieków.
            Jakub Adamski „Architektura kościoła farnego p.w. św. Mikołaja w Skwierzynie w kontekście hal z poligonalnym chórem zintegrowanym w  Wielkopolsce”. Młody naukowiec, historyk sztuki, przedstawił pokrótce dzieje skwierzyńskiego kościoła, począwszy od XIII w. Następnie przybliżył nam niektóre z zagadnień architektury kościołów na podstawie planów kościoła św. Michała, z jego typowo wielkopolskim schematem przestrzennym.
            Ryszard Patorski „O niektórych elementach wystroju elewacji wschodniej kościoła św. Jana Chrzciciela w Międzyrzeczu”. Na wspomnianej wschodniej ścianie są widoczne tzw. maszkarony, czyli rzeźby głów z piaskowca. Sam kościół jest niepoznanym jeszcze do końca zabytkiem z XV w.  Wspomniano o domniemanym wcześniejszym kościele p.w. św. Krzyża, którego fundamenty znajdować się mogą pod dzisiejszym Ratuszem.
            Kamil Szpotkowski„Pożywienie ludności na zamku i folwarku w Międzyrzeczu w XVI i XVII w.”. Jak zawsze, bardzo ciekawa forma wykładu. Pan Szpotkowski, podobnie jak w ubiegłym latach, również teraz przyniósł ze sobą gadżet obrazujący temat. Tym razem był to ziemniak, w formie roślinki w doniczce. Tak postrzegali ziemniaka ludzie w czasach, kiedy nie był on jeszcze podstawą diety. W Średniowieczu jadano zupełnie inne rzeczy niż teraz. Szlachta i warstwy zamożniejsze raczyły się dużymi ilościami mięsa wołowego, jadły tłusto, słono i pieprznie. Chleb pieczono bez zakwasu, jedzono kasze (krupy) z pszenicy, żyta i prosa. Spożywano duże ilości jaj z pokrzywami (zapisałam sobie tę recepturę). Ryby łowiono w fosie, dla zamożnych sprowadzano je z dalszych nie zanieczyszczonych zbiorników wodnych, a makaron i ryż nie były, jak dzisiaj składnikami dań głównych, lecz przyprawami. Wykwintne dania okraszano szafranem i płatkami fiołków. Zupy (polewki) z lebiody i pokrzywy jadali ludzie ubożsi. Rola pożywienia w  życiu człowieka, sposób odżywiania zawsze była znacząca w życiu społecznym, politycznym i kulturalnym.
            Andrzej Kirmiel „Żydzi w Brójcach”. Powiat międzyrzecki ma bardzo ciekawe zbiory judaików. Są pamiątką po żydowskich mieszkańcach naszych okolic. W Skwierzynie, Międzyrzeczu, Pszczewie, Brójcach, Łagowcu, Goruńsku Żydzi stanowili przed wojną ok. 1/3 mieszkańców. Na Śląsku i  w Brandenburgii stosunek do Żydów był różny. Jest potrzeba opracowania całościowej monografii na ten temat. Program „Sztetl” – „Śladami Żydów dolnośląskich, opolskich i lubuskich” jest dostępny w internecie.
            Grzegorz Urbanek„Kilka uwag na temat obiektów bojowych Frontu Fortecznego Łuku Odry – Warty zlokalizowanych w wale przeciwpowodziowym rzeki Warty”. Około 400 historycznych obiektów militarnych znajduje się na wspomnianym obszarze. Pancerwerki o grubości ścian ok. jednego metra, z kopułami 3 lub 6. strzelnicowymi. Na przeźroczach widać, jak wtapiały się w rzeźbę terenu. Autor dokonał próby rekonstrukcji obiektów. Bardzo szczegółowy wykład.
            Maksymilian Frąckowiak „Historia na drzewach zapisana. Przyczynek do poznania dziejów MRU na podstawie napisów zachowanych na  bukach w pobliżu Chyciny”.
            Buki to bardzo szczególne drzewa. Jak kroniki zapisały na swej korze ślady sprzed dziesięcioleci. Powtarza się na nich data: 26.VIII 1944 r.  Niemcy budowli wtedy transzeje wykorzystując niewolniczą siłę jeńców wojennych z pobliskich obozów w Ziemsku, Bledzewie, Kęszycy, Starym Dworku, Wysokiej. To oni wyryli na drzewach swoje imiona, nazwiska i inne znaki. Byli różnych narodowości; francuskiej, włoskiej, rosyjskiej, ukraińskiej. W chycińskim kościele znajduje się inna ciekawa inskrypcja: „G. Knapke 1867”, to nazwisko jednego z fundatorów.
            Łukasz Bednaruk – „Rysunki Alfa Kowalskiego w zbiorach Muzeum w Międzyrzeczu”. Alf Kowalski, zasłużony dla ziemi międzyrzeckiej muzealnik, był także artystą malarzem. Pan Bednaruk omówił kilka z jego rycin. To pejzaże miasta i okolic, subtelne dziełka artystyczne. Zabawa formą, ukazująca przy okazji osobowość kustosza. Jego zdolność łączenia formy i treści, traktowania zabytków cywilizacyjnych jako części naturalnego krajobrazu, gdzie formy architektury są, zdają się nam być - częścią w całości jego wizji świata. W poszanowaniu dla natury Alf Kowalski szukał planu, sposobu ujrzenia i przedstawienia obiektów. Człowiek jest tej natury komplementarną częścią, z całym swym dobytkiem cywilizacyjnym.
            Marceli Tureczek „Muzeum w Międzyrzeczu. Postscriptum w dyskusji nad problematyką funkcjonowania muzealnictwa regionalnego”. Muzeum w Międzyrzeczu nie ma stałego dofinansowania przez władze samorządowe. Problem jest w przełamaniu uporu władz w podjęciu dyskusji na temat współprowadzenia placówki. Obecna ustawa pozwala na partycypację w tych kosztach. To zasadniczy problem, z którym się muzeum się boryka. Sytuacja międzyrzeckiego muzeum nie jest odosobniona. Na sali byli przedstawiciele innych placówek z okolic. Wywiązała się dyskusja na temat uporządkowania tej sytuacji. Brakuje też elementu spójnego w polityce regionalnej dotyczącej tych placówek na szczeblu wojewódzkim. Zadaniem muzeum jest wyznaczanie pewnych tendencji, form kształtowania widza i odbiorcy. Modne w świecie interaktywne sposoby przyciągania widza do placówek niosą ze sobą niebezpieczeństwa przerostu formy nad treścią. Dyskutanci postulują stworzenie forum, panelu do dyskusji na temat muzealnictwa. Zadaniem muzeum jest służenie lokalnej społeczności, zarazem tworzenie platformy dla porozumienia ludzi i instytucji w tym celu.
            „Ziemia Międzyrzecka w przeszłości tom VII”, plon dzisiejszego spotkania w sali portretów trumiennych w Muzeum, to cenne regionalne, punktowane w środowisku naukowym wydawnictwo, jest dostępne w muzealnej bibliotece, a także w Bibliotece Publicznej i Bibliotece Garnizonowej. Bardzo ciekawa lektura, serdecznie polecam.


Iwona Wróblak
sierpień 2009

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz