Kęszyca –
Dzień Przyjaciół Domu Sztuk
Budda.
Pilnuje podwórza. Różne aspekty buddy także w sali ćwiczeń i ołtarzyka,
miejsca, gdzie na zdjęciach jest pan Borda ze swoimi mistrzami sztuk walk,
ninjutsu, i qi gong. Krótko przystrzyżona trawa wokół budynku, stodoły, który
państwo Tatiana i Remigiusz Borda zaadaptowali na Dom Sztuk.
- Co w
planie na dzisiaj? – pytam pani Tatiany. Jak co roku, spotkanie z ludźmi.
Bardzo ciekawymi. Pokaz sztuk walk i qi gongu.
Gabinet pani Tatiany. Kanapka do reiki. W szafce
zestawy kropli Bacha. Na ścianie „Certyfikat bioenergoterapeuty wydany przez
Wielkopolskie Stowarzyszenie Terapii Naturalnych”. Oryginalne krople Bacha.
Jedna z nowo przybyłych osób jest zainteresowana terapią. Skorzystała z
zaproszenia na spotkanie, by dowiedzieć
się więcej na ten temat. Słyszała o skuteczności kropli. Materiały i ulotki są
dostępne. Także naturalne mydełka lecznicze.
W gabinecie
pana Bordy robi się masaże. Bardzo pomagają w wielu schorzeniach, bólach
kręgosłupa. Ponadto obydwoje są wykwalifikowanymi terapeutami.
Na matach w dojo – sali ćwiczeń, widowiskowy pokaz
wschodnich sztuk walk. Samoobrona przed atakiem, za pomocą dźwigni. Na ciele są
naturalne punkty, które się uciska powodując zamierzony efekt. Czarne stroje
adeptów, uczniów pana Bordy. Chodzi o naukę myślenia przestrzennego. Filozofię
spójnego przechodzenia z jednej formy w drugą. Bardzo przydatną etykę życia
codziennego. Język ciała współgrający z osobowością i czymś jeszcze, następnymi
stopniami wtajemniczeń. W które można wejść, jeśli się chce.
Ostre miecze ninjutsu w użyciu. Błysk fleszy, warto
się sfotografować w takiej pozycji. Pokaz kończy ukłon w pozycji zazen.
Mała świątynia nazywa się bujinkan
shinden dojo.
Pani
Tatiana z adeptami w tańcu qi gong. Płynne ruchy pomagają na wiele
schorzeń, są relaksujące. Latasz jak ptak z bajki... Zmniejszają
napięcie mięśni. Otwierają na kosmos. Otwierasz okno, by podziwiać
księżyc... Wdechy i wydechy zgodne z rytmem natury. Obecnie na zajęcia do
państwa Bordów w Kęszycy koło Międzyrzecza regularnie chodzi dwadzieścia
kilka osób.
Iwona Wróblak
lipiec 2009
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz