wtorek, 23 sierpnia 2016

W Paradyżu –  dzisiaj święto klawesynu

         Paradyż w dniach 12.08.-21.08.2016 r. ponownie, jak co roku w sierpniu, żyje muzyką. Jako wykonawców organizatorzy zapraszają przeważnie młodych muzyków z różnych krajów, niekoniecznie tylko europejskich, już bardzo sprawnych warsztatowo. To święto muzyki klasycznej, muzyki dawnych wieków, ważne dla licznych już fanów Festiwalu z całej Polski. Idea Muzyki w Raju Paradyskim się przyjęła, koneserów niełatwej sztuki odbioru muzyki tego okresu nie ubywa.        
            Dzień Czwarty. W stóp Ołtarza króluje klawesyn. To, jak mówi mi któryś z wykonawców, instrument szarpany, w odróżnieniu od fortepianu, gdzie w klawisze się uderza. Stąd więc w klawesynie ten srebrzysty dźwięk?… Klawesyny używane do koncertów takich jak w Paradyżu to kopie oryginalnych z epoki, są robione z drewna, ręcznie, przez lutników.
            Kolejny Dzień 4. Festiwalu. Wykonawcy: Marianna Henriksson – klawesyn. Program: „Affetti i balli na klawesyn solo”, Giovanni Picchi (1572 –  1643) „Toccata”, Marco Facoli (II poł. XVI w.) „Pass' e mezzo”, Tarquinio Merula (1594/5 – 1665) “Toccata del secondo tono”, “Capriccio Cromatico”. Girolamo Frescobaldi (1583 – 1643), o którym opowiadała nam w czasie koncertu Przedsionkowego w Międzyrzeczu Joanna Boślak – Górniok, wykładowca teorii muzyki na Uniwersytecie Śląskim, pracująca od ubiegłego roku  nad rozwojem projektu orkiestrowego „Kore”, który mieliśmy przyjemność już słyszeć w Paradyżu. “Cento partite sopra passacaglia” tego autora – wiedząc o kompozytorze nieco więcej, słucha się go z  jeszcze większą przyjemnością…  Bernardo Storace (XVII w.) “Ballo della Battaglia”, Michelangelo Rossi (1601/2 – 1656) “Toccata VII”, Gregorio Strozzi (ok. 1615 – po 1687) “Toccata de passacaglia”, i ponownie Girolamo Frescobaldi “Toccata XII”, “Toccata VII”, Bernardo “Storace Ciaccona”.
            Kompozycje starannie są przez muzyków wybrane. Obrazują fazy przejściowe - od prostszych opracowań muzycznych po skomplikowane utwory późniejszych stuleci. Piękne surowe piękno pierwszych kompozycji, świeżość a jednocześnie przebłysk późniejszych głównych nurtów rozwoju muzyki pisanej m.in. na klawesyn. Pojedyncze  motywy wśród krople rosy, są wśród nich te cięższe, bardziej emanujące światłem, kolorem, i mniejsze – girlandy przeźroczystych kropelek w kolorze delikatnego białego srebra. Tańczące i cieszące się swawolą, refleksyjne, szalone w bogactwie emocji starannie przekazywanych nam - widzom i słuchaczom, namiastka klimatu bawiącego się dworu królewskiego, ważnych uroczystości dawnych epok… Szlachetne wyrafinowane frazy, czujemy się częścią spadku bogactwa kulturowego muzyki i obyczajów…
            Następny koncert do święto śpiewu operowego – z akompaniamentem małej orkiestry. Dobrze wyszkolone męskie głosy. Francuskie pieśni. Dialog tenorów, o różnej barwie i temperamencie, czasami żartobliwy, przekomarzający się. Wykonawcy: Reinoud van Mechelen – śpiew, Marc Mauillon –  śpiew, Anna Besson – flet traverso, Aira Maria Lehtipuu – skrzypce, Myriam Rignol – viola da gamba, Pierre Gallon – klawesyn. Program: Małe prawie-opery. Jean-Philippe’a Rameau (1683 – 1764) Kantata „Le berger fidèle” na głos solowy, 2 skrzypiec i b.c., Recytatyw: Prêt à voir immoler l'objet de sa  tendresse, Air: Faut-il qu’Amarillis périsse? Recytatyw: Mais c’est trop me livrer à ma douleur mor telle, Air: L’amour qui règne dans votre âme, Recytatyw: Cependant à l’autel le Berger se présente, Air: Charmant Amour, sous ta puissance. Kantata „Aquilon et Orithie” na głos solowy, skrzypce i  b.c.  Recytatyw: Que j’ai bien mérité la froideur d’Orithie, Air: Un amant tel que moi, i inne utwory. Akompaniują kolejno instrumenty, delikatny flet i  klawesyn, viola da gamba i skrzypce. Recytatywy – pełna dramaturgii akcja tej naszej krótkiej tego dnia Paradyskiej opery, żywo grana deklamacja,  jesteśmy pod wrażeniem warsztatu aktorskiego i oczywiście umiejętności wykonawczych młodych śpiewaków.
            Na koniec, w trzecim tego dnia koncercie, jak zwykle ciekawy, ostatni akt nocny- Cantus nobilis. Przyczynek do historii ballady w XIV i XV  wieku, P(ierre) des Molins (XIV w.) De ce que fol pense, Anonim Guillaume de Machaut (ok. 1300 – 1377). Wykonawcy: La Morra: Doron Schleifer, Yukie Sato – śpiew, Corina Marti – flety, clavicimbalum, Anna Danilevskaia – Fidel, Michał Gondko – lutnia.
            Paradyskie koncerty, dzięki walorom akustycznym gotyckiej sali kościoła gościnnego dla sztuki Seminarium Duchownego, i determinacji, wytrwałości organizatorów – to już XIV koncert – na stałe wpisały w krajobraz kultury współczesnej Polski zachodniej. Już dzisiaj nie wyobrażamy sobie w danym roku miesiąca sierpnia, jego dekady, bez cykli koncertów w pięknym zabytkowym kościele Gościkowa – Paradyża.






Iwona Wróblak
sierpień 2016

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz