wtorek, 16 sierpnia 2016

Harcerski kominek


            Wokół światełek centralnie umieszczonych, w owalnym kręgu z koszem kwiatów, w sali Klubu Garnizonowego - spotkanie przy Harcerskim kominku. Gawęda to jedna z form obrzędowości w ruchu harcerskim. Obrzęd w dziejach organizowania się społeczności od zarania był ważną formą integrowania się, w określonym celu. Harcerstwo ma bardzo wiele zadań. W Zobowiązaniu instruktorskim czytam taki akapit: „ Bycie sprawiedliwym, odpowiedzialnym, pomysłowym, poważnym a zarazem wesołym i skorym do zabaw to oczekiwanie, jakie stawiane są przed wszystkimi instruktorami”.
            Gawęda jest elementem każdej harcerskiej zbiórki. Ma swój rytuał i obrzęd. Lokalny, i powszechny, dla całego ruchu skautowego. Właściwy dla  danego hufca, dla drużyny, dla gromady zuchowej. Hierarchia i struktura są staranie przemyślane. To głęboka wiedza zdobyta w ciągu dziesięcioleci praktyki i teorii. Spontaniczność i powaga starannie wyważone, w proporcjach mających służyć wielkim celom, jakim jest wychowanie dzieci i młodzieży w duchu harcerskim. Nie podlega przypadkowi, ten krąg dzieci w mundurkach harcerskich, zebrany wokół Kominka. Gitary klasyczne i śpiewniki z  piosenkami, na ich marginesach funkcje gry. Piosenki się śpiewa żeby śmiało otworzyć usta, eksponować swój otwarty stosunek do świata. Tak dobrze czujemy się razem śpiewając, czując dym prawdziwego ogniska. Współtworząc wspólne wspomnienia, które są jak fundamenty naszej wewnętrznej organizacji społecznej.
            W Klubie druhna Maria z gitarą, i druhem Tomkiem, również z gitarą, gotowi są do grania. Dostępni, jako jeden z elementów kręgu przy Kominku. Szare mundurki, zielone mundurki, chusty i odznaki harcerskie i zuchowe – dziś w jednej z gawęd będą objaśniane ich znaczenie i symbolika. II Drużyna Harcerska „Płomienie” i II Gromada Zuchowa „Słoneczna Gromada”, nasze drużyny międzyrzeckie z S. P nr 2.
            Z Zobowiązania instruktorskiego: „Tak opowiadać, by dotrzeć do wszystkich. Bacznie obserwować, by słyszeć (nie tylko słuchać) każdego... Wychować swojego następcę...”.
Jest przekaz ustny. Jest osobisty przykład – nieodzowny. Jakim być i dać sobą świadectwo. Wychowawcą instruktorem. Będzie to dzisiaj przy grobie zasłużonego dla międzyrzeckiego harcerstwa druha Wirgiliusza Szuby. Przekazanie rękami z-cy komendanta d.s. programowych pani harcmistrz Haliny Matysik – przesłania, następnemu pokoleniu instruktorów. Tak to widzę, kiedy pochylają się nad nagrobkiem, starsza pani harcmistrz, dwie druhny instruktorki i dzieci, w - próbie milczenia – składający na kamieniu znicze i kwiaty. Małe zuszki i harcerze, już świadomi, jak się trzeba zachować, kim są i  co reprezentują w tym momencie. W powadze tej wyważonej wyjątkowo starannie. Otworzenie próby na stopień podharcmistrza dla przewodniczek drużyn (jednych z najlepszych w okolicy) druhny Hanny Barczewskiej i druhny Marii Sobczak – Siuty.
            Wcześniej na szarfach ikebany Kominka - Dzień Myśli Braterskiej. Gawęda druhny o Robercie Baden – Powerze, Andrzeju Małkowskim, o  skautach i polskim harcerstwie. Jak piosenka nam powie zaśpiewana za chwilę: „I nieś ze sobą wieść, że być harcerzem chcesz (i zuchem też!). A potem piękna pieśń pt. „Ptaki ptakom” o harcerzach okresu heroicznej walki. Gawędy instruktorów bardzo osobiste. Ich harcerstwo, przez wszystkie stopnie, od  zuchów. Ich droga. Rozwój duchowy. Ocieranie się o wszystkie sfery, intelekt, emocje, na styku spotkań z głęboką tradycją harcerską i skautową, ze  ścieżką samodyscypliny. Rajdy, biwaki, festiwale. Różne czasy, różne wspomnienia. Pokolenia druhów i instruktorów. Opowieści – przekazy osobiste, do  otwartych dziecięcych serc – otwartych dla autorytetów. Tak brzmi harcerskie zawołanie – my słuchamy, a Ty - mów! Druhna z-ca komendanta przekazuje wyróżnienia dla zasłużonych czterech druhen: harcmistrz Katarzyny Dymel i druhny przewodniczki Iwony Krzysztof z Przytocznej i  naszych międzyrzeckich druhen przewodniczek - Hanny Barczewskiej i Marii Sobczak – Siuty. Olga Małkowska pisała: „Liczy się każda myśl, każdy uśmiech, każde słowo, każda wyciągnięta dłoń, każdy człowiek”. Każdy gest. Który służy naszemu rozwojowi. Spontanicznemu rozwojowi, któremu się  pomaga. Pląsy harcerskie, wesołe pieśni tak lubiane przez dzieci, teatr ruchów i gestów, co poprawia koordynację ruchową i poczucie rytmu, przy tym bawi i śmieszy. Żywioł dziecięcy, umiejętnie kierunkowany i kanalizowany, przy którym dorośli też bardzo chętnie się bawią.


Iwona Wróblak
marzec 2009 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz