czwartek, 31 grudnia 2015

Alina Kubik i Daniel Sierbin gościnnie koncertują w Międzyrzeczu


            Gwarno i tłoczno w holu międzyrzeckiego muzeum. Pospolite ruszenie pani Teresy Chamieni prezes Stowarzyszenia „Święty Jan Chrzciciel” i jej  licznych, bardzo licznych wolontariuszy przybyło w to miejsce, na hasło „I ty możesz zostać Świętym Mikołajem”. Młodziutkie wolontariuszki ze  Szkolnego Koła „Caritas”, razem z niedającą się nie zauważyć posturą pana Janusza Rutkowskiego, jednego z większych autorytetów dla młodzieży w  Międzyrzeczu, teraz czynnie współpracującego z panią Chamienią, stoją przy upieczonych przez siebie i koleżanki z Zespołu Szkół Centrum Kształcenia w  Bobowicku stosach kolorowych fantazyjnych pierników. Dochód z ich sprzedaży zostanie przekazany na paczki dla ubogich dzieci ze szkół podstawowych.
            Śliczne, ładnie zapakowane, z etykietą Szkoły pierniki sprzedają się dobrze, dziewczyny są zapracowane (Agata Siemion, Daria Jachowicz, Aleksandra Cygan, Wiktoria Janelt). 2. grudnia będzie uroczyste wręczanie paczek dzieciom, których przygotowanie jest możliwe także dzięki sprzedaży pierników.
Zbliża się następny punkt dzisiejszego programu. Muzeum ponownie udostępniło salę na koncert.
            Kolejny koncert organizowany przez niezmordowaną Teresę Chamienię, współpracującą od kilku lat z Ludmiłą Pawłowską pianistką z  Zielonej Góry. Nasi wybitni młodzi międzyrzeczanie - Alina Kubik i Daniel Sierbin. Prowadzić go będzie, już tradycyjnie bardzo fachowo, pani Ludmiła Pawłowska.
            Pani Pawłowska uzyskała artystyczny doktorat w dziedzinie pianistyki w Akademii Muzycznej w Łodzi. Uczestniczyła w wielu festiwalach muzycznych, klasach mistrzowskich, kursach pianistycznej interpretacji, stażach w kraju i za granicą. Obecnie prowadzi klasę fortepianu zespołów kameralnych i nauki akompaniamentu w PSM I. i II. st. w Zielonej Górze. Jest autorką 400. programów radiowych popularyzujących muzykę klasyczną w  akademickim Radiu „Index” Uniwersytetu Zielonogórskiego. Ma więc wielką wprawę w opowiadaniu o muzyce i robi to znakomicie, czego jesteśmy świadkami w czasie kolejnych koncertów, które od 7. lat organizują razem z panią Chamienią.
            Tym razem panie zmobilizowały nasz lokalny międzyrzecki potencjał artystyczny. Pani Alina Kubik – zaśpiewa i zagra na skrzypcach, ale, jak sama mówi, przede wszystkim ukończyła kompozycję i dyrygenturę symfoniczną w Akademii Muzycznej w Poznaniu. Obecnie jest wykładowcą tej uczelni. Uraczy nas swym dobrze wyszkolonym mezzosopranem, śpiewanie to jej hobby, i zagra na skrzypcach, razem z Danielem Sierbinem, między innymi swoją kompozycję: „Taniec w dawnym stylu”. Czyli w stylizowany na renesansowy utwór mający wszystkie cechy dawnych kompozycji, przez panią Alinę dostosowany do – tu ciekawostka – 7. letniego braciszka pana Daniela, Sebastiana Sierbina, bardzo zdolnego młodziutkiego muzyka, szalenie odważnego, by w tak młodym wieku stanąć przed publicznością w swoim pierwszym występie estradowym, w dodatku na tak trudnym instrumencie.
            Daniel Sierbin jest znany międzyrzeczanom ze swojego 10.letniego udziału w sukcesach Zespołu Muzyki Dawnej „Antiquo More”. Multiinstrumentalista, grał w Zespole z powodzeniem na różnych fletach, violi da gamba, teraz widzimy go ze skrzypcami. Jest obecnie studentem I. roku na Wydziale Kompozycji, Dyrygentury, Teorii Muzyki i Rytmu Akademii Muzycznej w Poznaniu w specjalności – dyrygentura symfoniczna. Cieszymy się, że nasi młodzi międzyrzecznie są tak zdolni i już wiele osiągnęli.
            Naszym dwojgu skrzypkom – pani Alinie Kubik i Danielowi Sierbinowi - w utworze Joanna Pachelbela „Kanton D-dur” towarzyszy Ludmiła Pawłowska na fortepianie. Jak mówi pani Ludmiła, ta kompozycja, dzisiaj tak często będąca transkrybowaną przez współczesnych twórców, zasługuje na  to, by ja poznać w oryginale. 
            Antonio Vivaldi, największy kompozytor włoskiego baroku. „Koncert a-moll” op. 8 cz.1 na dwoje skrzypiec. Możemy przyjrzeć się stylowi gry pani Aliny i pana Daniela. Dworski, strojny Vivaldi z elegancją grany przez panią dyrygent, w zgranym duecie z Danielem.
            Następna część koncertu. Uczniowie z naszej międzyrzeckiej PSM razem ze swoimi pedagogami. Często występują na koncertach, co jest wpisane w program nauczania. Gabriela Suchecka - flet i pan Tadeusz Nowak, który towarzyszy jej na fortepianie. Pełna refleksji i zadumy kompozycja na bazie tradycyjnego tańca - Maurice Ravel’a „Pawana dla zmarłej infantki”. Następna flecistka (klasa fletu Anny Olszewskiej) ze Szkoły Muzycznej to Ola  Skowron, razem z panem Nowakiem wykonają współczesny utwór Brayan’a Kelly’ego „Suitę Karaibską” cz. 1 „Whilstling Song” i urokliwe „Tantalising Tango” Richard’a Kershaw’a. Uczennica saksofonu w klasie pana Czesława Nowakowskiego Sonia Nowacka razem z akompaniującym jej Tadeuszem Nowakiem zagrają Andre Chailleux „Andante et Allegro”. Mamy pokaz współbrzmienia fortepianu i saksofonu – tego współczesnego instrumentu, powstałego w 1840 r., kojarzonego ze swingiem i jazzem. Dzisiaj saksofon wykorzystywany jest w wielu innych stylach muzycznych.   
            Powrót do naszych międzyrzeckich dojrzałych muzyków, pani Aliny Kubik i Daniela Sierbina. Bela Bartok – kompozytor węgierski bazujący na  ludowym folklorze muzycznym. Pytałam panią Alinę, czy może w ten sposób jak nasz Chopin, który stworzył muzykę stricte przecież artystyczną przetwarzając ludowe motywy… W każdym razie Bartok jest godny posłuchania. Duet na dwoje skrzypiec, bardzo ciekawie brzmi.
            Już to słyszałam, od artystów grających muzykę filmową, że bywa ona bardzo dobra i poza filmem egzystuje na prawach samodzielnego dzieła. Tak jest z kompozycją Ennio Moricone do filmu „Misja”, podobno dziełem życia tego kompozytora. Ten liryczny fragment to „Obój Gabriela”, najbardziej może znany. Na skrzypcach grają pani Alina Kubik i Daniel Sierbin, na fortepianie Ludmiła Pawłowska.
            Francuska operetka z przełomu XIX i XX w. Jacques Offenbach – Barkarola z „Opowieści Hoffmana”. Włoski taniec obrazujący spokojny rytm płynięcia łódką po rzece. Pani Alina śpiewa, pan Daniel Sierbin i Ludmiła Pawłowska towarzyszą jej na swoich instrumentach.
            Na koniec francuska kolęda bożonarodzeniowa. Niepolskie kolędy śpiewane są w różnych konfiguracjach, jednak – jak mówi pani Ludmiła – polskie pieśni religijne są najpiękniejsze… Wykonuje je nasz tercet – pani Alina Kubik – śpiew, Daniel Sierbin – skrzypce i Ludmiła Pawłowska – akompaniament na fortepianie.



Iwona Wróblak
styczeń 2013

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz