sobota, 13 lutego 2016

Kwartet smyczkowy w Obrzycach

            To będzie zapisane w kronice szpitala. Nie lada ucztę muzyczną sprezentował obrzyckiemu szpitalowi jeden z byłych pacjentów. Poznański Kwartet Smyczkowy „Amadeus” z jego udziałem wystąpił z godzinnym koncertem w sali konferencyjnej Samodzielnego Publicznego Szpitala dla  Nerwowo i Psychicznie Chorych w Międzyrzeczu – Obrzycach. Znakomity koncert, muzyka klasyczna w wykonaniu muzyków filharmonicznych – terapia dla chorych wyśmienita, jej uzupełnienie.
            Andrzej Hop – I skrzypce, Jakub Gutowski – II skrzypce, Kamil Babka – altówka i Maria Bielewicz – wiolonczela, czyli wspomniany Kwartet Smyczkowy „Amadeus”. Muzycy grają na co dzień w Orkiestrze Kameralnej Polskiego Radia „Amadeus”. U nas profesjonalnie zaprezentowali bardzo znany W.A. Mozarta „Eine kleine Nachtmusic KV 525” i dwa tanga, utwory A. Piazzoli i A. Dvoraka.
            Około 200 osób było obecnych na koncercie. Koncert był otwarty także dla mieszkańców Międzyrzecza. Muzyka klasyczna, Mozart w najlepszym wykonaniu. Odkryliśmy, że zabytkowa sala konferencyjna jest akustycznym pomieszczeniem. Teraz nasiąkła nową dobrą energią, radością i spokojem gry  wspaniałych I skrzypiec, i cudownego im towarzyszenia przez pozostałe instrumenty.
            „Kwartet Amerykański” Dvoraka, motywy amerykańskiej kultury folk przetworzone w kompozycję o regułach klasycznych, tutaj we wspaniałym wykonaniu zawodowych muzyków. Echa wielkich przestrzeni amerykańskiej prerii i wozy osadników jadących na zachód, westernowe tematy rodem z  powieści i filmów o przygodach szeryfów i niepokornych kowbojów. Delikatnie snute sagi, opowieści o losach ludzi, ich ciężkiej pracy na nowej obiecanej ziemi, historia trudnego życia w obcym otoczeniu. Astor Piazzola w opracowaniu na smyczki. Namiętność i ogień tego argentyńskiego kompozytora, szczególnie lubianego za swoje tanga. Wspaniale też brzmi na instrumenty smyczkowe, jak się przekonaliśmy - dzięki maestrii naszych gości.
            Jak powiedział, dedykując koncert jednemu z przyjaciół obecnych na Sali, Jakub Gutowski: Zagram ci kilka nut… cytując przyjaciela - rzeczywistość składa się z kamyczków i małych rzeczy…  Małych niepoprzedzielanych ostrą czernią i bielą radości i smutków. Składa się też z nut, i  nuteczek – dodam, perełek, które przetaczały nam się od kasetonów na suficie sali konferencyjnej po proscenium, gdzie zasiedli w kręgu muzycy, by  podarować nam chwile radości. Pozwolić uczestniczyć w ich fascynacji pięknem muzyki. Darować nam tę ich miłość.


Iwona Wróblak
luty 2016








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz