poniedziałek, 1 lutego 2016

Chóralne prezentacje międzyrzeckie ŚwiętoWojciechowe

            Dyskretny wystrój, jeszcze – świąteczny, w przestrzeni kościoła św. Wojciecha, przybrana światłami choinka i z boku Ołtarza – Szopka. Przy  której, nie niepokojone, oddaliwszy się na chwilę od bliskich, kilkuletnie dziecko zaciekawione przystaje. Nasiąka atmosferą sacrum. Po mszy św. będzie tu coroczne – już VII – Spotkanie Kolędowe Międzyrzeckich Chórów i Zespołów Wokalnych. Święto wolnego amatorskiego muzykowania kolędowego.
            Gospodarz Parafii, ks. Janusz Brembor zaprasza. Na tę doroczną uroczystość śpiewania kolęd. Na spotkanie międzyrzeczan, spotkanie poprzez modlitwę śpiewem. Spoglądam w górę. Zachęcająco – na przyszłość - wyglądają ustawione przed kościelnymi organami rusztowania. Ruszył ich remont i  renowacja. Aktualnie prowadzone są konserwatorskie oględziny, zachowana zostanie pierwotna kolorystyka, pieczołowicie odtworzone poszczególne elementy. Prace będą prowadzone przez Firmę zegarmistrzowską „Adam  i Roman Nawrot” z Wronek. Koszt naprawy organów ks. proboszcz szacuje na  600 tys. zł. Renowacji wymaga szafa organowa, piszczałki prospektowe, elementy zdobienia. To kosztowna inwestycja, ale Międzyrzecz, dzięki niej,  zdobędzie jeszcze jedną piękną salę koncertową.
 XIX wieczne 32.głosowe zabytkowe organy, najstarsze i największe w naszym regionie, zbudowane są z 1860 piszczałek. Instrument jest w dużej mierze zdewastowany, zdekompletowany. Jego zawartość jest w części zachowana, jednakże bez najważniejszych elementów składowych - zespołów brzmienia (piszczałek). A przecież mogą i powinny być wspaniałym instrumentem koncertowym. Takie są plany proboszcza – na przyszłe X Spotkania Kolędowe….   Z tą też myślą od kilku lat ks. proboszcz Janusz Brembor wraz z parafianami organizuje coroczne festyny, w 2016 roku Festyn planowany jest na 8. maja.
            Za organizację tegorocznych Spotkań Kolędowych podziękowania są składane Elżbiecie Skibickiej, nauczycielce z międzyrzeckiej Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia, pani Skibicka dyryguje też Chórem Międzyparafialnym przy Parafii św. Wojciecha. Jest jedną z animatorów naszego lokalnego ruchu muzycznego w mieście.
            Tegoroczne spotkania kolędowe są pod względem wieku uczestników bardzo zróżnicowane. Od seniorów po kilkuletnie dzieci. Wszystkie pokolenia…
Jako pierwsza wykonawczyni zaprezentowała nam się młodziutka Jolanta Jelonek, bardzo ambitna dziewczyna startująca w przeglądach piosenki młodzieżowej. Śpiewa wybrane przez siebie utwory w sposób aktorski. Długo pracuje nad ich interpretacją. Wybrała piękną mistycyzujacą pieśń „Modlitwa Esmeraldy” i „Nie było miejsca dla ciebie”, znaną kolędę interpretowaną w sposób egzystencjalno – historiozoficzny, poruszającą problem, bardzo uniwersalny, codziennego braku Boga i sacrum we współczesnym świecie.
            Jako strażnicy tradycji narodowych pieśni religijne śpiewali emeryci i renciści z Zespołu Wokalnego „Senora” z Uniwersytetu Trzeciego Wieku –  dyrygent Donata Marzec – Pawłowska. Czerwone kotyliony przypięte do strojów. Jedną z pieśni była kompozycja dyrygentki, pani Donata – oprócz pracy (mimo emerytury) jako nauczycielka muzyki i dyrygent zespołów („Bel Canto” z Pszczewa), dużo komponuje, wiele jej utworów (do słów znanych autorów poezji) jest zarejestrowanych w ZAIKSie.  
            Kolędy i pieśni patriotyczno - narodowe, pastorałki, niekoniecznie te zbyt znane, po Zespole „Senora”, prezentował Chór „Echo” z Klubu Seniora, mający długoletni staż muzyczny – dyrygował i akompaniował na keyboardzie Jan Plebanek. Na kilka głosów pieśni śpiewał gospodarz Spotkań Kolędowych, Chór Międzyparafialny pod batutą Elżbiety Skibickiej.
            Wydarzeniem koncertu była, jak się spodziewaliśmy, prezentacja (niemałych) umiejętności wokalnych najmłodszych, też kilkuletnich,  międzyrzeckich śpiewaków – Chóru Dziecięcego „Piccolo” z Międzyrzeckiego Ośrodka Kultury, którym kieruje nauczycielka muzyki Ewa Witkowska. M. in. dynamicznie wykonana „Gore gwiazda Jezusowi..”, dziecięca radość, spontaniczność w jej wyrażaniu, czyste muzycznie wykonania. „Piccolo” jest  bardzo lubiany w Międzyrzeczu. Wierni fani Chóru, i parafianie, licznie zgromadzili się wokół śpiewających, swoje sesje zdjęciowe i filmowe mieli fotoreporterzy i rodziny.
            Na koniec wystąpił Międzyrzecki Chór Kameralny dyrygowany przez Paulinę Staniec, nauczycielkę muzyki. Musicalowe wykonania pieśni, nowy rys naszego Chóru, reprezentowanego przez średnie pokolenie międzyrzeczan, który poza tym ma pokaźny, z lat ubiegłych, dorobek artystyczny. Bardzo satysfakcjonujący mini recital Chóru, dynamiczna pani dyrygent obiecuje nam widzom wiele atrakcji podczas następnych – mamy nadzieję – występów Zespołu.
            Koncert kolędowy zakończyła, jak chce tradycja, wspólna na 4 głosy pieśń wszystkich występujących zespołów, którymi dyrygowała Paulina Staniec.


Iwona Wróblak
styczeń 2016








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz