środa, 21 września 2016

22 lutego - Dzień Myśli Braterskiej

            22. luty. W Dniu Myśli Braterskiej, w dniu urodzin R. Baden – Powella, II Gromada Zuchowa „Słoneczna Gromada” i II Drużyna Harcerska „Płomienie”, razem ze swoimi opiekunami Hanną Barczewską i Marią Sobczak – Siutą, śpiewają harcerską pieśń: „Płonie ognisko i szumią knieje,  drużynowy jest wśród nas... opowiada starodawne dzieje, bohaterski wskrzesza czas...”.
            Przy przygaszonych światłach, na poddaszu Szkoły Podstawowej nr 2, jest – elektryczne – „ognisko”, są druhny i druhowie. Są opowieści...  
            Druhna Barbala Piela. Opowiada o Robercie Baden – Powellu, założycielu skautingu. Robert Stephenson Smyth Baden-Powell, Lord Baden-Powell „Bi – Pi”(ur. 22 lutego 1857 w Londynie, Wielka Brytania - zm. 8 stycznia 1941 w Kenii) - żołnierz, pisarz, twórca i założyciel oraz wybitna postać światowego skautingu. Urodził się w Paddington, dzielnicy Londynu w Wielkiej Brytanii, jako syn duchownego anglikańskiego i profesora geometrii na Uniwersytecie Oksfordzkim oraz wnuczki admirała Horacego Nelsona, Henrietty Grace Smyth. Najpierw jako zwykły żołnierz, a później generał armii brytyjskiej działał w czynnej służbie wojskowej i wywiadzie, w Anglii, Indiach, Afganistanie i Afryce Południowej. Zorganizował w 1907  roku obóz doświadczalny dla chłopców na wyspie Brownse’a, wprowadził m.in. system zastępowy, gdzie starszy brat opiekował się skutecznie grupą młodszego rodzeństwa. W 1910 roku organizacja skautowa w Wielkiej Brytanii liczyła 100 tys. członków. Według Bi-Pi, jak go nazywali, skauting powinien być szkołą wychowania obywatelskiego w kontakcie z przyrodą, powinien uzupełniać naturalne luki wychowania szkolnego przez rozwijanie charakteru, zdrowia i sprawności jednostki oraz jej wartości społecznej w codziennej służbie. Wzorował się także na zwyczajach różnych narodów i ludów jak Japończycy, Indianie. Wykorzystał koncepcje filozofów i uczonych, a nawet reguły średniowiecznych zakonów. Ruch skautek - dziewcząt został założony w 1909 roku. Robert Baden-Powell uważał, że ruch skautek powinien być prowadzony przez kobiety i dlatego w 1910 poprosił o pomoc swoją siostrę Agnes Baden-Powell, później dołączyła się żona generała, Lady Olave Baden-Powell. W 1920 roku na pierwszym Jamboree (Zlocie) Robert Baden-Powell Bi-Pi został wybrany na Naczelnego Skauta Świata. Olave Baden-Powell, również działaczką skautową, wybrano w 1930 roku na  Naczelną Skautkę Świata. Bi –Pi był odznaczony wieloma najwyższymi odznaczeniami brytyjskimi i innych krajów, w tym Krzyżem Komandorskim z  Gwiazdą Orderu „Polonia Restituta”. Zmarł 8 stycznia 1941 roku. Uchodził za człowieka radosnego i z poczuciem humoru.  
            Geneza ruchu skautowego w Polsce sięga 1909 roku, kiedy to na polskie tereny przeniknęły pierwsze wiadomości o rozwijającym się w Wielkiej Brytanii skautingu. Wieści te padły na podatny grunt. Młodzież polska, wychowana w duchu pozytywizmu, przeniknięta hasłami niepodległościowymi, garnęła się do kół turystycznych, sportowych, gimnastycznych, samokształceniowych oraz organizacji przysposobienia wojskowego głoszących hasło zbrojnej walki o niepodległość Polski. Atrakcyjność metod skautowych oraz ich przydatność do celów wyszkolenia wojskowego, a także wartości pedagogiczne skautingu, bardzo szybko zostały odkryte przez niektóre z organizacji młodzieżowych takich jak: Organizacja Młodzieży Niepodległościowej „Zarzewie”, Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”, Ruch Etyczny „Eleusis”. One to przystąpiły do tworzenia polskiego skautingu, a  następnie przekształcenia go w harcerstwo. W 1910 r. Andrzej Małkowski, którego wraz z żoną Olgą Drahonowską – Małkowską uważa się za    symbolicznych założycieli harcerstwa, tłumaczy na język polski podręcznik Roberta Baden-Powella „Scouting for boys”. Małkowski staje się entuzjastą idei skautingu i jej aktywnym popularyzatorem, powołuje pierwsze drużyny skautowe we Lwowie. Istotę różnicy pomiędzy ówczesnym „klasycznym” skautingiem założonym przez gen. Roberta Baden-Powella a powstającym wówczas harcerstwem, Małkowski ujął w słowach: harcerstwo to skauting plus niepodległość. Zofia Langierówna zakłada pierwszy w Krakowie zastęp żeński. We Lwowie ukazuje się pierwszy numer czasopisma „Skaut Pismo Młodzieży Polskiej”, gdzie na pierwszej stronie wydrukowano wiersz Ignacego Kozielewskiego „Wszystko, co nasze” (późniejszy hymn harcerski). W  1912 r. w książce E. Piaseckiego i M. Schreibera „Harce Młodzieży Polskiej” po raz pierwszy, w kontekście powstającej Organizacji użyto wyrazów takich jak: „harcerz”, „zastęp”, „drużyna”. Zaproponowano w niej także używane do dziś nazwy stopni i funkcji. Krzyż harcerski wzorowany jest na  orderze Virtuti Militari. 1-2 listopada 1918 na zjeździe w Lublinie uchwalono połączenie harcerstwa w jedną organizację noszącą nazwę ZHP z Naczelną Radą Harcerską na czele. Ukonstytuowały się władze Związku w składzie: generał Józef Haller jako przewodniczący, ks. Jan Mauersberger i dr Tadeusz Strumiłło jako wiceprzewodniczący. Po zakończeniu I. wojny wielu harcerzy pomorskich przedostało się do szeregów powstańców wielkopolskich i  wzięło udział w walkach z Niemcami. Polska odmiana skautingu zwana harcerstwem zaliczała się do czołówki polskich ruchów młodzieżowych w okresie międzywojennym.
            W Polsce międzywojennej harcerstwo zapisało wiele pięknych kart. W czasie wojny polsko-sowieckiej w 1920 roku całe harcerstwo wzięło udział w służbie wojskowej i pomocniczej. Ówczesny Naczelnik Głównej Kwatery Męskiej Stanisław Sedlaczek wraz z Władysławem Nekraszem przeprowadzili, „pospolite ruszenie” harcerzy. Do służby frontowej i pomocniczej pojechało ponad 20 tys. harcerzy. W połowie czerwca 1920 roku powstała Naczelna Komenda Organizacji Harcerskiej na Warmię i Mazury, która wspierała polską akcję plebiscytową na tych terenach. W dniach tragicznych wydarzeń zamachu majowego w 1926 roku harcerze i harcerki pełnili służbę samarytańską w różnych punktach Warszawy. Corocznie organizowane przez Związek obozy, biwaki i zloty były kuźnią patriotycznych postaw wśród młodzieży, które zaowocowały w latach okupacji. Wysoki poziom etyczno-moralny ZHP zawdzięczał wybitnym polskim intelektualistom, wśród których na czoło wysuwali się Władysław Witwicki i Władysław Tatarkiewicz. Wywarli oni duży wpływ na czołowych działaczy harcerskich.
            3 stycznia 1921 na czele żeńskiej gałęzi organizacji stanęła Maria Wocalewska. Zmierzano do ukształtowania modelu społecznej służby harcerek rozumianej jako służba dziecku zwłaszcza wiejskiemu, służba zdrowia oraz służba dla podniesienia poziomu cywilizacyjnego wsi polskiej. Ruch zuchowy, a ściślej oryginalna metoda zuchowa, opracowana została przez Aleksandra Kamińskiego w latach 1927-1929, który za podstawę metody przyjął zabawę naśladowniczą. Nadał on ruchowi zuchowemu oryginalne narodowe piętno, oderwał go od wzorów skautowych „wilcząt”, stworzył całościowy aktualny do dnia dzisiejszego metodyczny, programowy i pedagogiczny system wychowania w organizacji dzieci w wieku 8-11 lat.
            Pod koniec sierpnia 1939 roku na rozkaz władz wojskowych zaczęły działać „pogotowia wojenne” harcerek i harcerzy ZHP. Do prac w Pogotowiu Harcerek przygotowywano harcerki powyżej 15 lat (wędrowniczki). Programy pracy drużyn i prób harcerskich przewidywały umiejętności z zakresu służby sanitarnej, łączności, terenoznawstwa, służby gospodarczej, przeciwlotniczej oraz opiekuńczej, zwłaszcza nad dzieckiem. Zorganizowano 75 obozów służby usytuowanych na pograniczu niemieckim, będących praktyczną formą szkolenia dla poszczególnych rodzajów służb. Pogotowie zostało powołane we współdziałaniu z organizacją Przysposobienia Wojskowego Kobiet. Wrzesień 1939 zastał harcerki w stanie gotowości. Harcerstwo we  wrześniu 1939 pełniło swą wojenną służbę niemal wszędzie. Komenda PH działała przez cały czas oblężenia Warszawy. Na poszczególnych terenach PH współpracowało z wojskiem i władzami cywilnymi. Harcerki pracowały w łączności, w szpitalach, w opiece społecznej, prowadziły punkty opieki nad  dziećmi i ewakuowanymi. Harcerze prowadzili dla wojska łączność, obserwacje przeciwlotnicze, pełnili straż obywatelską przy obiektach strategicznych. Harcerstwo polskie to jedyna organizacja w światowym skautingu, która w II wojnie światowej wzięła tak wielki i tak zasadniczy udział w  konspiracyjnych walkach swojego narodu.
            Harcerstwo konspiracyjne dzieliło się na dwa piony: Organizację Harcerzy i Organizację Harcerek. Organizacja Harcerzy przyjęła kryptonim „Szare Szeregi”, który później został rozciągnięty na cały Związek Harcerstwa Polskiego. Przewodniczącym był do 1942 r. ks. hm RP Jan Mauersberger, po jego śmierci dr Tadeusz Kupczyński, który funkcję tę sprawował aż do rozwiązania Szarych Szeregów w styczniu 1945 r. W czasie powstania ginie, rozstrzelana przez Niemców, hm Maria Wocalewska, a po powstaniu idzie do niewoli Naczelnik Stanisław Broniewski. Przez cały okres swej działalności „Szare Szeregi” współpracowały z Delegaturą Rządu Rzeczypospolitej Polskiej na Kraj oraz Komendą Główną AK. Rozkaz Komendanta Głównego AK  Nr 129 z 16 marca 1942 r. ustalił, że: „... Członkowie Szarych Szeregów, którzy wejdą do zespołów konspiracyjnych, będą uważani bez względu na wiek za  żołnierzy.” Zdanie to było dowodem wielkiego uznania i zaufania Komendanta Głównego AK dla „Szarych Szeregów”. Takiego znaczenia harcerstwo polskie nie uzyskało nigdy dotąd w państwie polskim.
            W okresie 1949-1956 działało ok. 100 organizacji tzw. „drugiej konspiracji harcerskiej”. Pojawiały się cele wychowania patriotycznego, w wielu organizacjach, oddziaływania na młodzież nie zrzeszoną i społeczeństwo. Nagminnie posługiwano się ulotką i napisami na murach. Eksplozja powstawania nowych organizacji łączyła się z bezprawnym zlikwidowaniem ZHP w 1949 roku.
            Jest 22. lutego 2008 r, dzień ważny dla polskiego i europejskiego harcerstwa. Dzień ważny dla Szkoły Podstawowej nr 2, która nosi imię „Szarych Szeregów”. Dzień Myśli Braterskiej, dzień Otwarcia Harcówki - ma tutaj szczególne znaczenie. Dla zuchów i harcerzy, w nowiutkich mundurkach. Dla  zaproszonych gości. Wiceburmistrz Krzysztof Solarewicz (na – początek ruchu harcerskiego młodzieży w Międzyrzeczu - ufundował 6 mundurków i  plakietkę z herbem Międzyrzecza), dyr. Szkoły Maria Słomińska, druhny i druhowie: Anna Matyjaszczyk, Sylwia Guzicka, Krzysztof Marzec, ks. Marek Walczak, ks. Paweł Bryk kapelan Chorągwi Ziemi Lubuskiej (przekazuje pozdrowienia w imieniu ks. bp A. Dyczkowskiego). Z-ca komendanta hufca Skwierzyna hm. Halina Matysik – widzę wzruszenie oczach starszej pani w mundurze harcmistrza, kiedy siedzimy w niziutkiej Harcówce i słuchamy harcerzy i zuchów śpiewających pieśni... Młode pokolenie, które wychowywane jest w drużynach harcerskich i zuchowych w Szkole Podstawowej nr 2,  według najlepszych polskich wzorów, cieszy jej oczy i serce... Symboliczny prezent – kompas, który wskazuje dobrą drogę, wręcza Drużynom.
            Harcówka. W piwnicach Szkoły, z pomocą pani dyrektor wygospodarowane pomieszczenia. Wyremontowane wspólnym wysiłkiem Drużyny...(dokumentalny filmik oglądamy, pionierski czas powstawania Harcówki w S. P. nr 2), to już j e s t  DRUŻYNA, wspólnota, zespół ludzi mogących na sobie polegać. – Pięknie śpiewacie - mówi do zuchów i harcerzy pani Słomińska – cieszę się, że harcerstwo w S. P nr 2 istnieje. Dziękuję paniom instruktorkom. Druhna Zuzia Marzol gra na gitarze: Załóż mundur i przypnij lilijkę, czapkę na bakier włóż na bakier... Nastrój udziela się wszystkim. Druh Krzysztof Marzec – wierzę, że będziecie wspaniałymi zuchami, harcerzami i instruktorami... Harcówka jest poświęcona, przez ks. M. Walczaka, modlitwa Ojcze Nasz – niech staną się braćmi i dobrymi synami Kościoła i Ojczyzny. Stylizowane na surowe cegły wnętrze, matecznik harcerzy (do którego wstęp niewtajemniczonym dany jest tylko dzisiaj), na pieńkach przysiadamy. Dzieci między nami, w kucki, na podłodze.
Chce się zostać tutaj, mimo prostych warunków, bez zbytku. Wspomnienia snuje pani Sylwia Guzicka, która przez pewien czas prowadziła drużynę. Jak  druh Krzysztof Marzec „zaraził” graniem na gitarze swój zastęp...
            Potem, w ciszy, chwilę przysiadam z panią Hanną Barczewską, opiekunem gromady zuchowej z ramienia Rady Pedagogicznej. – W pracy szkolnej – mówi – brakowało mi, do przekazywania ważnych treści, formy harcersko – zabawowej. Ma na myśli, na przykład, dla dziecka abstrakcyjną, ideę patriotyzmu. - Klasa szkolna nie stwarza warunków, by to osiągnąć. Harcerstwo bardzo dobrze się do tego nadaje. Kształtuje charakter. Dziecko uczy się,  jak należy zachować się w sytuacjach, kiedy np. grany jest hymn państwowy. Jak dawać świadectwo, że się jest Polakiem. Że się należy się do ludzi dobrze wychowanych, na poziomie zupełnie podstawowym. Dzieci wiedzą, że ich mundur powinien być czysty, bo jest na nim flaga państwowa i symbol ZHP. To  są małe rzeczy, ale musimy kształtować patriotyzm zaczynając od małych kroków. Wracamy do korzeni, do tradycji, do obrzędowości.

Iwona Wróblak
kwiecień 2008
           


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz