Człowiek jest w korelacji z ziemią. SIELSKA w Kwinto
Logo Zespołu. Drzewko stylizowane, powiedzieć
by można, jak autentycznych melodii ludowych - przeróbka na chopinowskie
mazurki. Drzewko filozofii Miłości albo słońca. Wyrasta z ziemi jak - otwarta -
ręka z rozstawionymi palcami. Wyrasta z Ziemi. Człowiek jest w korelacji z ziemią, nie pytaj dlaczego… Nie pytaj,
bo to nieistotne, jak myślę. To pytania z gatunku tych, które drążą –
niewydrążalne… Rozkładają memy na czynniki pierwsze. Oddzielają mięso od kości,
podczas gdy całość jest wartością
pierwszą.
Drzewko poukładane jak dub, na dwa, jak reggae. Będzie dzisiaj w
Klubie Muzycznym „Kwinto” bardzo akustycznie. 8 osób z Zespołu „Sielska”, w
składzie sekcja dęta, saksofon i dwie trąbki, bardzo profesjonalne, 3 gitary i
perkusja, obiecują bogactwo brzmień, czyli przebogatą kolorystykę tradycyjnego
reggae.
„Sielska” czyli – być może - wracająca do swych ekologicznych źródeł.
Reggae z Bydgoszczy, z Poznania i Lwówka, dzisiaj z - Międzyrzecza, czyli
wszędzie tam, gdzie lubią dobrą akustyczną muzykę. Przyporządkowane określonej
konwencji gatunku bogactwo. Reggae porządkuje błędy i ucieczki od słońca i miłości, przyciąga i
stabilizuje planety (ludzkie) w ich orbitach, ogrzewa, trzeba tylko oczy unieść
i popatrzeć w górę, by Dostrzec. Na chwilę unieść się z błota krzemianów gliny,
ziemskiej egzystencji sztucznie oderwanej od swych kosmicznych korzeni…
Znów
pięknie akustycznie w „Kwinto”. W ramach uporządkowania też można, jak się
okazuje, tanecznie szaleć… niczym w tańcu ptaków. Opis zamiast tkwienia w opisywalnym. Piękna spirala mandalna
zamiast chaosu rozcapierzenia we wrogiej przestrzeni. Chodzi o to, żeby ją
oswoić za pomocą własnej filozofii. Jak mówią religie i filozofowie, pójść
tysiąc kroków dalej niż ciemiężcy (wewnętrzni i zewnętrzni), czyli stworzyć
sobie krąg tańca… zaabsorbować wydarzenia, rzeczy i słowa… w tańcu i rytmie
reggae. Chaos co prawda króluje, jako entropia, ale w ramach pulsowania świata,
dodam – że pulsowania dub, czyli na dwa…
Jest tyle tych rytmów do słuchania.
Pulsowania i drgania relacji międzyludzkich, supełkowania, supłowania się ich w
punkty w meridianach – przestrzenie do
rozwiązania wewnętrznego, jak nitki zbyt naprężone. Naturalny jest powrót do źródeł.
Nie mogą rozchodzić się szwy ziemi, niczym ramy naszego życia; by nie rozłaziły
się w szwach, by słonce było zawsze, ilekroć spojrzymy w górę, bono zawsze
jest, to słońce. I miłość. Jak aksjomat. Jesteśmy jak gumki napięte - strun
energii wiązań chemicznych. Może, być może, jesteśmy tym kosmicznym rytmem
reggae.
Solarna muzyczna filozofia reggae.
Chęci by być. Której czasami brakuje ludziom… siły słonecznej, siły miłości,
jak powiedzieliby muzycy. Nic więcej nie potrzebujemy, oprócz chęci, by być.
Wielka prawda. Jeżeli śmiałość ludzka, uzurpacja, to w takim zakresie. Reszta
musi być pokorą wobec ekologii. Teraz
będzie o lataniu – obiecuje wokalista. No to lećmy, jeśli tylko o to
chodzi.
Ładnie
się komponuje reggae ze starymi
cegłami zabytkowych murów „Kwinto”.
Iwona
Wróblak
wrzesień 2015
wrzesień 2015
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz