Autoportret - wystawa Ingi Murawskiej
Inga
Murawska malarstwem i grafiką interesuje się od wielu lat, ukończyła 3. letnie
studia graficzne na Wydziale Artystycznym Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Prace
wykonane są techniką linorytu. Jest to druk wypukły, podobny do drzeworytu.
Matrycę stanowi linoleum, w którym wycina się rysunek, to miejsce na odbitce jest jasne. Na matrycę za
pomocą wałka nanosi się farbę, po czym przykłada papier i przekręca pod prasą.
W holu Klubu
Garnizonowego czarno – białe portrety. Twarze z profilu, pod różnym kątem ustawione
do patrzącego. Uczucia, stany psychiczne, wszystko, co da się wyrazić wykrojem
ust, nachyleniem twarzy, światłocieniem, jest na portretach. Jak widzimy - po
dziełach, możliwości są ogromne. Wyraziste, choć skomplikowane uczucia, sploty
odcieni i barw nastrojów smutku, zadumania, refleksji, wypunktowanych mnóstwem
nacięć i odbić w matrycy. Różne twarze,
których fotografie są niepowtarzalne i jedyne w chwili uchwycenia, artystycznie
przerobione odbicia fotograficznych negatywów. Kontury i przyciemnienia, jasne
plamy światła, architektura twarzy ludzkiej, własny uniwersalny zarazem
autoportret, stany powtarzalne i możliwe,
a jednak swoje. Każdy z nich wart jest zatrzymania się.
Iwona Wróblak
maj 2010
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz