sobota, 11 czerwca 2016

Wieczornica Chopinowska


            Szkoła Muzyczna w Międzyrzeczu – aula. Spotkanie z Chopinem. Montaż słowno – muzyczny w wykonaniu uczniów Szkoły i członków Teatru „Pchła” pani Jolanty Glury z Klubu Garnizonowego. Scenariusz i scenografię przygotowała Iwona Skwarna i Magdalena Mróz – Olejniczak. W tym roku obchodzimy 200. lecie urodzin Fryderyka Chopina.
Czarny frak na wieszaku. Stolik nakryty serwetą i świece, które pewnie będą zapalone. Napis – skojarzenie: Żelazowa Wola, Paris i biało – czerwona flaga. Portret Chopina.
Kapelusze na fortepianie i kandelabr, na stoliku otwarte nuty. Muzyka. Nastrój poetycko – muzyczny.
Scena pierwsza. Rafael fortepianu, następny Mozart, Paganini, poeta fortepianu – krzyczą gazeciarze.
Krzesło przy stoliku w stylu epoki, didaskalia do sztuki, którą za chwilę zobaczymy. Stare walizy – podróże Fryderyka, który już nie miał wrócić do kraju.
            Fryderyk Franciszek Chopin urodził się 1. marca 1810 r. w podwarszawskiej wsi Żelazowa Wola, w posiadłości należącej do hr. Skarbków. Matka – Tekla Justyna z Krzyżanowskich, ojciec – Mikołaj Chopin pełniący w majątku role guwernera pochodził z Lotaryngii we Francji. Do Polski przyjechał jako nastolatek, szybko się spolonizował, wziął nawet udział w insurekcji kościuszkowskiej. Jesienią 1810 r. rodzina przeniosła się do Warszawy, gdzie Mikołaj otrzymał posadę profesora w warszawskim liceum. Fryderyk miał trzy siostry. Starszą Ludwikę oraz dwie młodsze: Izabelę i chorowita Emilkę, która zmarła na gruźlicę w wieku 14 lat…
            Opowieści narratora przerywają recytacje – Maja Szczanowicz i Paulina Laskowska, w tle na fortepianie „Polonez B-dur „młodzieńczy”, gra Ada  Maksym. O wsi, starym dworku i kroplach rosy z Żelazowej Woli – nutkach, w które wsłuchani jesteśmy, ukojeni znanymi brzmieniami.
            Rodzina Chopinów wspólnie muzykowała, a 7. letni Fryderyk komponował już pierwsze utwory. Grywał w Belwederze u Wielkiego Księcia Konstantego…
„Polonez g-moll „młodzieńczy” gra Wiktoria Janeczek, recytują Ewelina Maciejewska i Dominik Rau. Teksty sentymentalne, romantyczne… Młodych recytatorów prowadzi dobry duch w białej sukni, na pewno dziewiętnastowieczny…
Rozpoczynająca się choroba płucna Chopina. W 1826 r. jako najmłodszy student rozpoczął naukę w Szkole Głównej Muzyki. Rektor Józef Elsner pisał: „Chopin Fryderyk – szczególna zdolność, geniusz muzyczny”. Pieśń „Życzenie” śpiewa Iga Dajworska. Przy fortepianie Magdalena Mróz – Olejniczak. „Gdybym to ja była…” Tęsknota za krajem, walka z chorobą, miłość, muzyka.
            Chopin koncertuje w Wiedniu, w Warszawie. Wyjeżdża z kraju, by nie wrócić już tu. Wybucha listopadowe Powstanie. Słychać je w żarze i ogniu „Etiudy rewolucyjnej” w wykonaniu Sviatosłava Richtera. Słychać w emocjach powstańczego zrywu, pragnieniu walki za kraj. Męki poniesionej klęski, utraty nadziei.
1831 r. jest w Paryżu. Daje lekcje, koncertuje w salonach. Gra swoje nokturny, walce, mazurki, etiudy. „Nokturn Es-dur op. 9 nr 2” gra Zuzanna Tankielun. K. I. Gałczyńskiego „Spotkanie z Chopinem” recytuje Iga Dajworska. Towarzyszą wykonawczyniom tańczące postacie w bieli, zwiewne blade duchy romantyczne. Duchy epoki, towarzystwa salonowego, grona jego przyjaciół i krytyków. „Etiudę op. 10 nr 3” gra na flecie Paulina Kozdrowska, na  fortepianie towarzyszy jej Tadeusz Nowak.
            Miłości Chopina. Maria Wodzińska i Georgie Sand, z którą spędził 10 lat. W Nohant pisał i leczył się z postępującej choroby. Słyszymy je w  „Mazurku g-moll op.67 nr 2” – gra Marta Anhalt – klarnet i Alicja Bujakowska – fortepian.
            Ostatni koncert Chopin zagrał w 1848 r w Londynie dla polskich emigrantów. Świeca zapalona na naszym współczesnym fortepianie to gasnące życie doczesne wielkiego kompozytora. W rok potem umarł – „rodem warszawianin, sercem Polak, a talentem świata obywatel” – jak pisał o nim C. K. Norwid. Przepiękny wiersz poety „Fortepian Chopina” recytuje Małgorzata Chicuń, cicho towarzyszy jej na fortepianie „Walcem h-moll op. nr 2” Kacper Figura.
Cmentarz Per Lachaise w Paryżu jest miejscem spoczynku F. Chopina. Na grobie są zawsze świeże kwiaty. Muzyka Chopina jest polska, jak tylko może być sztuka uniwersalną i ponadczasową. Przyznają się do niej Japończycy i Koreańczycy. Żyje poza epoką, poza romantycznym XIX w. Po odzyskaniu przez Polskę w 1918 r. niepodległości propagował ją I. Padarewski. Żywiołowy „Polonez As-dur” słyszymy w wykonaniu słynnego pianisty i polityka. W  październiku w Warszawie odbędzie się prestiżowy XVI. Międzynarodowy Konkurs Chopinowski.
Chopin się nie starzeje. Cudowna muzyka, inspiracja do oryginalnych wykonań i osobowość wielkiego romantyka, przewijająca się nam dzisiaj przez scenę muzyczną, w pelerynie i z wzburzoną fryzurą, szczupły i wykwintny, urzeczywistniał nam się, grany przez aktora teatru „Pchła”. Nicola Voltmann zaprezentowała nam własny wiersz pt. „W tle muzyki Chopina”.
W Państwowej Szkole Muzycznej I stopnia wydawany jest kwartalnik „PiSeMko”. W 15. numerze, oprócz informacji o Międzynarodowym Roku Fryderyka Chopina, artykuły z zakresu teorii muzyki, dydaktyki – w teorii i praktyce, o prawach dziecka (Biuro Rzecznika), wywiady z nauczycielami PSM oraz wskazówki, rady i sugestie dla nauczycieli i rodziców… dzieci małych i dużych. Cenne porady dr Cz. Giemzy z Zakładu Kinezyterapii AWF we Wrocławiu. Pisemko szkolne na bardzo dobrym poziomie merytorycznym. Jest w nim trochę humoru, zabawnych rysunków. Informuje, uczy i bawi. Jest sponsorowane przez Sklep „Świat Dziecka” – Andrzej Luftman ul. Garncarska w Międzyrzeczu.



Iwona Wróblak
kwiecień 2010 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz