Kubuś Puchatek na Podzamczu
Tegoroczne
lato obfituje w imprezy plenerowe. Po kilku upalnych dniach stosunkowo chłodna
i wietrzna niedziela. Na Podzamczu MOK przygotował kolejną letnią atrakcję dla
międzyrzeczan. Krakowski Teatr ART- RE
przedstawi najmłodszym widzom spektakl o perypetiach i przygodach Kubusia
Puchatka. Puszatek, jak żartobliwie nazywają go sympatyczni młodzi aktorzy,
Miś, co nieduży jeszcze rozumek ma, na rozstawionej scenie spotka się dzisiaj z
dziećmi. Gromadka małych widzów zasiadła już na ławkach, dekoracja mówi nam, że
pierwsza odsłona z księgi dziecięcych bajek zostaje otwarta. Akcja dzieje się w
Stumilowym Lesie, w społeczności bohaterów znanej z lektury szkolnej i
dobranocek bajki. Odwiedzamy ich wszystkich.
Najpierw poznajemy Kubusia, sympatycznego Misia Łakomczuszka, który ogłasza
wielką geograficzną wyprawę na bieguny. Mali widzowie są zapraszani do czynnego
uczestniczenia w zabawie w teatr dziecięcy. Mieszkańcy bajkowego Lasu hucznie
przygotowują się na wyprawę, towarzyszy im muzyka. Kubuś myśli o prowiancie,
swoim ulubionym miodzie. Brykacz Tygrysek pokazuje, ile radości wynika z
czynności brykania. Mały filozof Kłapouszek Smutny rozmyśla, gubiąc przy tym
zajęciu własny ogonek, do poszukiwania którego na pomoc rusza cała społeczność
Lasu. Sowa Przemądrzała Puchu – Puchu pomaga mu odnaleźć zgubę. Przy okazji
składamy wizytę w ich małych domkach Królikowi i Kangurzycy, z jej niesfornym
maleństwem.
Akcję
przedstawienia przeplatają piosenki wspólnie śpiewane przez małych widzów,
których coraz większa gromadka, wraz z rodzicami, zbiera się pod sceną. - Klaśnij w rączki raz i
zaśpiewaj ze mną, wszyscy lubią klaskać w łapki, mali, duzi... Piosenki o
przyjaźni, wzajemnej uprzejmości, szacunku dla siebie i innych osób, także dla otaczającej
nas przyrody. Na Podzamczu pogodna atmosfera bajkowej opowieści dla
najmłodszych dzieci, z jej prostymi prawdami o uczuciach najbardziej
podstawowych.
Iwona Wróblak
wrzesień 2007
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz