piątek, 21 października 2016

Kubuś Puchatek na Podzamczu

            Tegoroczne lato obfituje w imprezy plenerowe. Po kilku upalnych dniach stosunkowo chłodna i wietrzna niedziela. Na Podzamczu MOK przygotował kolejną letnią atrakcję dla międzyrzeczan. Krakowski Teatr ART- RE przedstawi najmłodszym widzom spektakl o perypetiach i przygodach Kubusia Puchatka. Puszatek, jak żartobliwie nazywają go sympatyczni młodzi aktorzy, Miś, co nieduży jeszcze rozumek ma, na rozstawionej scenie spotka się dzisiaj z dziećmi. Gromadka małych widzów zasiadła już na ławkach, dekoracja mówi nam, że pierwsza odsłona z księgi dziecięcych bajek zostaje otwarta. Akcja dzieje się w Stumilowym Lesie, w społeczności bohaterów znanej z lektury szkolnej i dobranocek bajki. Odwiedzamy ich  wszystkich. Najpierw poznajemy Kubusia, sympatycznego Misia Łakomczuszka, który ogłasza wielką geograficzną wyprawę na bieguny. Mali widzowie są zapraszani do czynnego uczestniczenia w zabawie w teatr dziecięcy. Mieszkańcy bajkowego Lasu hucznie przygotowują się na wyprawę, towarzyszy im muzyka. Kubuś myśli o prowiancie, swoim ulubionym miodzie. Brykacz Tygrysek pokazuje, ile radości wynika z czynności brykania. Mały filozof Kłapouszek Smutny rozmyśla, gubiąc przy tym zajęciu własny ogonek, do poszukiwania którego na pomoc rusza cała społeczność Lasu. Sowa Przemądrzała Puchu – Puchu pomaga mu odnaleźć zgubę. Przy okazji składamy wizytę w ich małych domkach Królikowi i Kangurzycy, z jej niesfornym maleństwem.
            Akcję przedstawienia przeplatają piosenki wspólnie śpiewane przez małych widzów, których coraz większa gromadka, wraz z rodzicami, zbiera się  pod sceną. - Klaśnij w rączki raz i zaśpiewaj ze mną, wszyscy lubią klaskać w łapki, mali, duzi... Piosenki o przyjaźni, wzajemnej uprzejmości, szacunku dla  siebie i innych osób, także dla otaczającej nas przyrody. Na Podzamczu pogodna atmosfera bajkowej opowieści dla najmłodszych dzieci, z jej prostymi prawdami o uczuciach najbardziej podstawowych.
           

Iwona Wróblak
wrzesień 2007

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz