czwartek, 20 kwietnia 2017

Sympozjum w Muzeum 


            W spotkaniu brali udział mgr Tadeusz Łaszkiewicz – prelegent, prof. Stanisław Kurnatowski – archeolog, mgr Ewa Garbacz i mgr Teresa Witkowska – archeolodzy, historycy sztuki: mgr Bożena Grabowska i dr Stanisław Kowalski, architekt inż. Henryk kustosz – rzeczoznawca, specjalista od nadzoru archeologicznego, ks. bp Paweł Socha, ks. Marek Walczak i ks. Władysław Nadybał. Był obecny sołtys wsi Św. Wojciech.
            Tematem było milenium męczeńskiej śmierci Pięciu Braci Męczenników w 2003 r. Mgr Tadeusz Łaszkiewicz w skrócie przedstawił wyniki badań archeologicznych na dzień dzisiejszy. Prawdopodobna lokalizacja eremu obejmuje 3 miejsca: 1. miasto, gród – grodzisko jest jednak dużo późniejsze; 2.  ulica Winnica – jest tam XIII w. kościół; 3. wieś Św. Wojciech i rejon wsi Św. Wojciech. W rejonie wsi w 1997r. rozpoczęto prace i odkryto nieznane dotąd fundamenty kościoła z dużych bloków kamiennych i cegły. Wykonano 6 sondaży, odkryto pozostałości 60. grobów szkieletowych oraz relikt muru nowożytnego ceglanego z częściowo zachowaną posadzką, krypty z licznymi przemieszanymi szczątkami kostnymi. Pochówki datowane są - przez zlokalizowane kabłączki skroniowe, na XI-XII w. Znaleziono również brakteaty – monety i pierścienie miedziane i brązowe, grot strzały, ceramikę. Źródła historyczne mówią o nadanej obok kościoła wsi. Klasztor miał charakter pustelniczy, stąd jego oddalenie od grodu. W Św. Wojciechu jest jeszcze jedno, na drugim końcu wsi, stanowisko wczesnośredniowieczne. W tym roku na omawianym terenie wykonano 4 sondaże na cmentarzu przykościelnym, gdzie stwierdzono dużo nawarstwionych na siebie pochówków szkieletowych. Przewodnim tematem badań było zadokumentowanie istnienia tutaj wczesnego kościoła i eremu. O eremie wiemy od Brunona z Kwefurtu, nie ma tam jednak nazwy miejscowości domniemanego obiektu. Zwracano uwagę na  nietypową zabudowę wsi Św. Wojciech z pustym placem w środku, wskazującym na wcześniejszą jej zabudowę - pomimo tego, że nie było takiego obiektu uwidocznionego na żadnej mapie. Znaleziono XIV i XV w. ceramikę i kafle barokowe nie występujące w chłopskich chałupach. Może to  wskazywać na obiekt mieszkalny – budynek plebani w pobliżu kościoła. Trudno będzie natomiast uzyskać bezpośredni dowód na istnienie drewnianego przypuszczalnie eremu. Nie wiadomo też, czy fundacja Chrobrego została do końca zrealizowana, w „Żywocie Św. Romualda” jest tylko wzmianka na  temat jej rozpoczęcia. Co w ziemi przetrwało, czy natrafi się na zabytek? Pan Łaszkiewicz, kończąc swój wykład, był umiarkowanym optymistą. W  dyskusji zabrali głos zaproszeni goście. Pan Łaszkiewicz podniósł sprawę konieczności wejścia do środka kościoła w Św. Wojciechu i przeprowadzenia tam badań w letnim sezonie. Przedstawiciele Kościoła potwierdzili zgodę na przeprowadzenie wykopów. Prof. Kurnatowski zwrócił się do księży z  prośbą o powiadomienie wiernych o randze tych badań, ich doniosłości dla naszego narodowego dorobku kulturowego i naszej lokalnej historii.
            Uroczystości jubileuszowe w 2003 r. stworzą okazję do założenia sanktuarium, drugiego obok Rokitna ważnego miejsca dla środowiska diecezjalnego. Międzynarodowe znaczenie sanktuarium podkreślił przebywający w czasie pielgrzymki w Gorzowie papież, zainteresowani są też nim, z  uwagi na to, że dwóch spośród męczenników było Włochami, również ośrodki spoza kraju.

Iwona Wróblak
grudzień 2000

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz