Kaszalot –
projekt Fundacji
Spektakl
„Kaszalot” powstał jako projekt Fundacji w ramach programu rozwoju bibliotek. Tekst
sztuki napisała Marta Guśniowska. Przedstawienie zostało sfinansowane ze
środków polsko – amerykańskiej Fundacji Wolności w ramach Programu rozwoju
bibliotek. Wyreżyserowały je i opracowały
scenariusz i scenografię: K. Guzek A. Kuźmińska – Świder, A. Pielesiak, D.
Władyka, stroje przygotowała Oliwia Fornalik. Na scenie w MOK w realizacji brał udział Teatr „Trzy… kropki”.
Udział wzięli aktorzy z Domu Pomocy Społecznej – Warsztatów Terapii Zajęciowej,
Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego, Polskiego Związku Niewidomych - oddział
w Międzyrzeczu (Monika Kubiak – śpiew), uczniowie z Gimnazjum nr 2.
Od razu,
za sprawą dekoracji, wchodzimy w świat Bajki absolutnej. Przerysowane wielkie
kwiaty, przemawiająca głosem ludzkim niebieska nimfa wodna, zaklęte w drzewach
postacie ich duchów, uczłowieczone lisy, włóczkowy czarodziej bajarz - krawiec
pacynek. Jedną z nich ożywia. Dziwne ma imię
- Kaszalot, nie jest przy tym bynajmniej rybą.
Cóż to
jest kaszalot? Stwór na wzór Chochoła z „Wesela” S. Wyspiańskiego, maskota
wypełniona nie-wiadomo-czym, Wielka Zabawka ożywiana piórem Narratora.
Narrator, zapewne płci męskiej, jest jednocześnie moderatorem świata
przedstawionego, pisze wielką Bajkę. Jest stworzycielem scenopisarzem, słucha
rad głównych bohaterów dotyczących ich literackiego istnienia w spektaklu –
opowieści. Cóż nam opowiada Narrator? O Wędrówce. Podkreśla stale, że nie chodzi –
mówiąc jego językiem – o chodzenie… O pokonywanie kilometrów. Rzecz jest w dotarciu.
I nie trzeba nigdzie się wybierać, podróżą doskonale zrealizowaną może być akt
uważnego rozglądnięcia się wokół siebie. Trochę jak Alicja w krainie czarów
ożywają i stają się dla nas zrozumiałe mowy zwierząt, drzew, wody – jej bogini
pyta nas o prawo do zamoczenia się w niej. Wędrówka po Pytaniach jak stacjach
Drogi do znalezienia osoby, której będziemy potrzebni, naszej przyjaciółki.
Specyficzny
język bajki, która sama zadaje pytania i odpowiada na nie. Dziecięce pytania w
sensie ich pragnienia bycia odpowiedzianym,
i wysłuchującym tej odpowiedzi. Bez
niedopowiedzeń, przerw międzywierszowych. Pytania jak kamyczki czy piłki
rzucone dziecięcej widowni, a taka słucha
tej bajki – przypowieści o przyjaźni pacynki Kaszalotki i Pchły, która skacze.
Przyjaźni możliwej w wielu innych kombinacjach, każdy z każdym może się zawsze
zaprzyjaźnić, wszyscy oczekują zainteresowania swoją osobą, czekają na gest,
który przekona ich, że komuś są potrzebni, i jednocześnie sami mogą być
obiektem czyjeś przyjaźni i troski. ONI jako osoby, istoty czujące piękne czy
brzydkie – to bez znaczenia. Przyjaźnijmy się ze sobą, darzmy szacunkiem też
drzewa i ptaki, rośliny, rzeki, przyrodę. Bo – na przykład - mogą nam odpowiedzieć
na Pytania. Bardzo ekologiczny spektakl.
W postać Kaszalota wcieliła się Klaudia Chodor, Pchłę
zagrała Katarzyna Madyda.
Iwona Wróblak
lipiec 2013
lipiec 2013
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz