Michał
Bajsarowicz - Jestem klasyczny …
Wernisaż w Galerii 30’ Międzyrzeckiego Ośrodka Kultury.
Michał Bajsarowicz – studia na Akademii Sztuk Pięknych w
Poznaniu, dyplom u prof. B. Wegnera w 1992 r. (rysunek). Obszary twórczości:
malarstwo, grafika, rzeźba. Liczne wystawy w kraju i za granicą.
(...) Statuę grecką weź - zrąb jej ramiona -
Nos
- głowę - nogi opięte w koturny -
I ledwo torsu grubą zostaw bryłę:
Jeszcze za żywych stu uduchowniona,
Jeszcze
to nie głaz ślepy - jedną żyłę
Pozostaw, wskrzesi!... i tę zrąb - zostanie
Materii tyle prawie... co gadanie(…)
C.K. Norwid „Promethidion”
„Akt”.
Taki tytuł ma wystawa. Akt formalny, można rzec. Ciało, tu ludzkie, jest
pretekstem do szybkiego zapisu idei. Bajsarowicz artystycznie wychowywał się na
rysunku akademickim. To performance wyrosła
z klasyki sztuki, najgłębszych jej korzeni, które bynajmniej nie zostały
wyeksploatowane… Ciągle są pożywką, są jak chtoniczny nurt bardziej czy mniej
świadomej ekspresji; poszukiwań i doświadczania sztuki. Summa prezentująca
osiągnięcia starożytnych, trwające continuum przedstawiania świata…
Malarska
bryła. Jak mówią mi plastycy i nasi lokalni artyści – dobry rzetelny warsztat. Rzeźby.
Skorupy żeliwne zdjęte formy torsów. Ciało z jego mnogością wymiarów matematycznie skomplikowane
do obliczenia. Krzywizny i nachylenia wynikłe z ruchu, z życia (także myślę -
powodów zastygania w tej a nie innej pozycji). Z przesuwania się kwantów
energii. Artystę interesuje stan – moment-uchwycenie tego tańca materii. Forma
ruchu, którą można ująć w kreskę, nacieniować kolorami sepi, ciepłymi
odcieniami brązu. Skupić uwagę na danym obszarze w całości ciała ludzkiego jako
tworzywa. Ciało – Akt -temat jak każdy
inny, jak mówi artysta, jego właśnie to interesuje…
Nie ma
twarzy –dlaczego? Pytam. Pan Bajsarowicz nie chce opowiadać historii
(indywidualnych). To trochę jak grecki teatr. Realizm w nim ma inną formułę. Ciało jest niczym maska
teatralna – to moja interpretacja, ale jak mówi mój interlokutor, chodzi
głównie o sztukę. Teatr z jego przekazem też jest sztuką plastyczną. W
klasycznym ujęciu.
Grafiki.
Kreski, siatka linii, zgęszczonych bytów. Zapoczątkowują doświadczenie jednej
danej chwili, kiedy pióro dotyka płaszczyzny. Może nastrój. Zbiera je w sobie,
to napięcie przestrzeni, jej ziaren. Obiekt - z jednej strony estetyczny jest
pretekstem do zapisu, do tworzenia. Własnych odniesień. Własnych abstrakcji.
Iwona Wróblak
październik 2013
październik 2013
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz